eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.wgpwZłoto. Uwaga na poparzenia !!!
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 40

  • 1. Data: 2010-09-28 08:22:25
    Temat: Złoto. Uwaga na poparzenia !!!
    Od: Jan Strybyszewski <k...@...pl>

    Calosc
    <http://www.inwestowanie.org.pl/i/2010/09/28/223/>


    Dzisiaj miało być zupełnie co innego, ale ostatnie 12h zmieniły mój
    pomysł na wpis. Wczoraj w autobusie usłyszałem jak dwie kobiety
    rozmawiają o złocie. Po 20:00 w TVN CNBC był spory materiał o złocie. I
    wreszcie dziś rano w kiosku, zobaczyłem iż tematem numer 1, na pierwszej
    stronie Gazety Wyborczej jest złoto i ponad 30% stopa zwrotu za ostatni
    rok. Zapewne znacie ... te anegdotę o tym gdy ulica mówi kupować....
    natychmiast sprzedawaj. Oj gorący to towar .... a jak gorący to może poparzyć.

    Na początek pokaże wam wykres złota za ostatnie 40 lat. Będzie nam
    niezwykle pomocny w artykule.

    Proszę zobaczyć ten szczyt na końcu lat 70dziesiatych. Złoto poszybowało
    równie efektownie w górę jak obecnie, a jakie były przyczyny ?
    1) Krach naftowy i recesje .
    2) Spadek PKB, wzrost bezrobocia, który wbrew teoriom Keynesowskim
    wywołuje inflacje. Przypomnijmy iz inflacje wywołuje akcja kredytowa,
    związana z ożywieniem gospodarczym.
    3) Załamanie zaufania do dolara upadek układu z Bretton Woods i jego
    następstwa urealnienia kursów płynnych.
    4) Ten wymykający się twór powoduje chęć powrotu do monetaryzmu (za
    którym pośrednio stoi złoto jako stabilizator) .

    A co mamy teraz ?
    1) Brak zaufania do dolara
    2) Upadki ,,filarów" finansowych
    3) Recesja z ujemnym PKB

    Problem moim zdaniem polega na tym, iż TERAZ to jest musztarda po
    obiedzie. To wszystko już mamy. Jeśli ktoś wierzy w stabilną sytuacje
    złota, niech obejrzy powyższy wykres, a szczególnie uważnie jak złoto
    spadło o ponad 50% w ciągu kolejnych 20 lat czyli 1980-2000. I przez te
    20 lat stopa zwrotu na złocie była ujemna, przy nie małej inflacji
    dolara. Tak oto rozprawiliśmy się z mitem złota jako stabilnej wartości.
    Co ciekawe wzrost złota pod koniec lat 70dzisiątych, nastąpił na skutek
    skokowej inflacji, a więc złoto zachowało się naturalnie, skoro inflacja
    pożerała wartość dolara skumulowana inflacja USD w latach 1978-1980
    zbliżyła się do 40% więc wzrost złota po części wynikał z ogólnego
    wzrostu cen. Tym razem jednak, w USA inflacji powyżej 10% nie ma, a
    bańka na złocie rośnie. To ryzykowna gra.


  • 2. Data: 2010-09-28 08:44:45
    Temat: Re: Złoto. Uwaga na poparzenia !!!
    Od: Jan Werbiński <j...@t...bez.mai.la>

    Prawda. Co nie znaczy, że nie może kosztować wkrótce 2000$/oz.
    Wadą fizycznego złota jest mała płynność, kłopot z zakupem i sprzedażą oraz
    duży spread.

    --
    Jan Werbiński O0oo....._[:]) bul, bul, bul
    Prywatna http://www.janwer.com/
    Nasza siec http://www.fredry.net/


  • 3. Data: 2010-09-28 09:33:13
    Temat: Re: Złoto. Uwaga na poparzenia !!!
    Od: "Dieter" <d...@a...pl>

    A ja widze przyszlosc cen Zlota tak:

    "Poddajmy teraz analizie dynamikę obydwu ruchów. Aby osiągnąć dotychczasową
    stopę zwrotu równą dzisiejszej, dziesięcioletniej już hossy (+394,53%), w
    latach 70-tych rynek potrzebował na to zaledwie 4 lat, a cały wzrost
    (+2507,16 [%]) trwał 119 miesięcy. Bez większych problemów możemy
    stwierdzić, że hossa XXI w. jest mniej dynamiczna, bardziej spokojna, mniej
    emocjonalna, a cała, poprzednia hossa lat 70-tych odbywała się do tej pory w
    2.47 razy krótszym czasie, niż ma to miejsce teraz. Jeśli nadal
    obowiązywałaby ta prawidłowość, to przed nami byłoby jeszcze 15 lat wzrostów
    (2025 r.)! Jak na razie, od kwietnia 2001 r., kiedy to rozpoczęła się
    właściwa faza obecnej hossy, upłynęło raptem 9.4 lat."


    Calosc do przeczytanie jest tutaj:
    http://www.inwestorgieldowy.com/aktualnosci/zloto-ws
    pinamy-sie-wyzej_1,79.html


    Dieter










    Użytkownik "Jan Strybyszewski" <k...@...pl> napisał w wiadomości grup
    dyskusyjnych:i7s72c$us4$...@n...onet.pl...
    > Calosc
    > <http://www.inwestowanie.org.pl/i/2010/09/28/223/>
    >
    >
    > Dzisiaj miało być zupełnie co innego, ale ostatnie 12h zmieniły mój pomysł
    > na wpis. Wczoraj w autobusie usłyszałem jak dwie kobiety rozmawiają o
    > złocie. Po 20:00 w TVN CNBC był spory materiał o złocie. I wreszcie dziś
    > rano w kiosku, zobaczyłem iż tematem numer 1, na pierwszej stronie Gazety
    > Wyborczej jest złoto i ponad 30% stopa zwrotu za ostatni rok. Zapewne
    > znacie ... te anegdotę o tym gdy ulica mówi kupować.... natychmiast
    > sprzedawaj. Oj gorący to towar .... a jak gorący to może poparzyć.
    >
    > Na początek pokaże wam wykres złota za ostatnie 40 lat. Będzie nam
    > niezwykle pomocny w artykule.
    >
    > Proszę zobaczyć ten szczyt na końcu lat 70dziesiatych. Złoto poszybowało
    > równie efektownie w górę jak obecnie, a jakie były przyczyny ?
    > 1) Krach naftowy i recesje .
    > 2) Spadek PKB, wzrost bezrobocia, który wbrew teoriom Keynesowskim
    > wywołuje inflacje. Przypomnijmy iz inflacje wywołuje akcja kredytowa,
    > związana z ożywieniem gospodarczym.
    > 3) Załamanie zaufania do dolara upadek układu z Bretton Woods i jego
    > następstwa urealnienia kursów płynnych.
    > 4) Ten wymykający się twór powoduje chęć powrotu do monetaryzmu (za którym
    > pośrednio stoi złoto jako stabilizator) .
    >
    > A co mamy teraz ?
    > 1) Brak zaufania do dolara
    > 2) Upadki ,,filarów" finansowych
    > 3) Recesja z ujemnym PKB
    >
    > Problem moim zdaniem polega na tym, iż TERAZ to jest musztarda po
    > obiedzie. To wszystko już mamy. Jeśli ktoś wierzy w stabilną sytuacje
    > złota, niech obejrzy powyższy wykres, a szczególnie uważnie jak złoto
    > spadło o ponad 50% w ciągu kolejnych 20 lat czyli 1980-2000. I przez te 20
    > lat stopa zwrotu na złocie była ujemna, przy nie małej inflacji dolara.
    > Tak oto rozprawiliśmy się z mitem złota jako stabilnej wartości. Co
    > ciekawe wzrost złota pod koniec lat 70dzisiątych, nastąpił na skutek
    > skokowej inflacji, a więc złoto zachowało się naturalnie, skoro inflacja
    > pożerała wartość dolara skumulowana inflacja USD w latach 1978-1980
    > zbliżyła się do 40% więc wzrost złota po części wynikał z ogólnego wzrostu
    > cen. Tym razem jednak, w USA inflacji powyżej 10% nie ma, a bańka na
    > złocie rośnie. To ryzykowna gra.


  • 4. Data: 2010-09-28 09:55:52
    Temat: Re: Złoto. Uwaga na poparzenia !!!
    Od: mvoicem <m...@g...com>

    (09/28/2010 10:44 AM), Jan Werbiński wrote:
    > Prawda. Co nie znaczy, że nie może kosztować wkrótce 2000$/oz.
    > Wadą fizycznego złota jest mała płynność, kłopot z zakupem i sprzedażą
    > oraz duży spread.

    wręcz ogromny spread.

    p. m.


  • 5. Data: 2010-09-28 10:01:01
    Temat: Re: Złoto. Uwaga na poparzenia !!!
    Od: Jarek Andrzejewski <p...@g...com>

    On Tue, 28 Sep 2010 10:22:25 +0200, Jan Strybyszewski <k...@...pl>
    wrote:

    >wzrostu cen. Tym razem jednak, w USA inflacji powyżej 10% nie ma, a
    >bańka na złocie rośnie. To ryzykowna gra.

    Jeśli przez inflację rozumiesz oficjalny wskaźnik CPI, to pewnie masz
    rację. Jeśli jednak na inflację popatrzymy inaczej, czyli jako na
    przyrost papierowego pieniądza bez po krycia, to inflacja na USD jest
    ogromna: bilion dolarów leżących "odłogiem" w bankach i drugi bilion
    szykowany jako kolejny "quantitative easing".

    http://www.europac.net/news/gold_rises_record_fed_po
    licy_statement_sends_dollar_lower

    A tu jest piękny wykresik "nie-inflacji":
    http://www.chartingstocks.net/2009/03/chart-of-the-u
    s-money-supply-1917-2009/

    Jeśli to nie jest inflacja, to co nią jest?
    --
    pozdrawiam,
    Jarek Andrzejewski


  • 6. Data: 2010-09-28 10:06:28
    Temat: Re: Złoto. Uwaga na poparzenia !!!
    Od: Jarek Andrzejewski <p...@g...com>

    On Tue, 28 Sep 2010 10:44:45 +0200, Jan Werbiński
    <j...@t...bez.mai.la> wrote:

    >Prawda. Co nie znaczy, że nie może kosztować wkrótce 2000$/oz.
    >Wadą fizycznego złota jest mała płynność, kłopot z zakupem i sprzedażą oraz
    >duży spread.

    Spread? Chyba tylko w Polsce (NBP: 15%, Mennica - tez podobnie). W USA
    spokojnie 2% można mieć (np. www.europacmetals.com )

    Co do płynności: no cóż gotówka to to nie jest, ale "orły bieliki"
    chyba można sprzedać w NBP od ręki.
    --
    pozdrawiam,
    Jarek Andrzejewski


  • 7. Data: 2010-09-28 10:16:40
    Temat: Re: Złoto. Uwaga na poparzenia !!!
    Od: "bebebe" <b...@b...pl>

    >A ja widze przyszlosc cen Zlota tak:

    > Calosc do przeczytanie jest tutaj:
    > http://www.inwestorgieldowy.com/aktualnosci/zloto-ws
    pinamy-sie-wyzej_1,79.html
    >
    >
    > Dieter

    Coz za przemiana, raptem 2 lata temu mowiles ze zloto to badziewie i na tym
    sie nie zarobi...



  • 8. Data: 2010-09-28 10:28:34
    Temat: Re: Złoto. Uwaga na poparzenia !!!
    Od: "Dieter" <d...@a...pl>

    Nigdy nie kopie sie z koniem.

    BTW moglbys wstawic link do tej mojej prognozy sprzed dwoch lat?


    D.





    Użytkownik "bebebe" <b...@b...pl> napisał w wiadomości grup
    dyskusyjnych:i7sei3$t63$...@s...cyf-kr.edu.pl...
    >>A ja widze przyszlosc cen Zlota tak:
    >
    >> Calosc do przeczytanie jest tutaj:
    >> http://www.inwestorgieldowy.com/aktualnosci/zloto-ws
    pinamy-sie-wyzej_1,79.html
    >>
    >>
    >> Dieter
    >
    > Coz za przemiana, raptem 2 lata temu mowiles ze zloto to badziewie i na
    > tym sie nie zarobi...
    >


  • 9. Data: 2010-09-28 11:18:05
    Temat: Re: Złoto. Uwaga na poparzenia !!!
    Od: Jan Strybyszewski <k...@...pl>

    Dieter pisze:
    > A ja widze przyszlosc cen Zlota tak:
    >
    > "Poddajmy teraz analizie dynamikę obydwu ruchów. Aby osiągnąć
    > dotychczasową stopę zwrotu równą dzisiejszej, dziesięcioletniej już
    > hossy (+394,53%), w latach 70-tych rynek potrzebował na to zaledwie 4
    > lat, a cały wzrost (+2507,16 [%]) trwał 119 miesięcy. Bez większych
    > problemów możemy stwierdzić, że hossa XXI w. jest mniej dynamiczna,
    > bardziej spokojna, mniej emocjonalna, a cała, poprzednia hossa lat
    > 70-tych odbywała się do tej pory w 2.47 razy krótszym czasie, niż ma to
    > miejsce teraz. Jeśli nadal obowiązywałaby ta prawidłowość, to przed nami
    > byłoby jeszcze 15 lat wzrostów (2025 r.)! Jak na razie, od kwietnia 2001
    > r., kiedy to rozpoczęła się właściwa faza obecnej hossy, upłynęło raptem
    > 9.4 lat."
    >
    >
    > Calosc do przeczytanie jest tutaj:
    > http://www.inwestorgieldowy.com/aktualnosci/zloto-ws
    pinamy-sie-wyzej_1,79.html
    >

    Jak Dieter mowi hossa to jutro sie zawali. A tak serio zwyzka lat
    70dziesiatych wynikała z dwucyfrowej inflacji .... dzisiaj takiej nie
    ma. No i po hossie "tamtej" 20 lat zloto spadalo. Wiec ja widze ze ci
    co dzis kupuja odzyskaja swoje pieniadze za lat 40


  • 10. Data: 2010-09-28 11:19:31
    Temat: Re: Złoto. Uwaga na poparzenia !!!
    Od: Jan Strybyszewski <k...@...pl>

    Jarek Andrzejewski pisze:
    > On Tue, 28 Sep 2010 10:22:25 +0200, Jan Strybyszewski <k...@...pl>
    > wrote:
    >
    >> wzrostu cen. Tym razem jednak, w USA inflacji powyżej 10% nie ma, a
    >> bańka na złocie rośnie. To ryzykowna gra.
    >
    > Jeśli przez inflację rozumiesz oficjalny wskaźnik CPI, to pewnie masz
    > rację. Jeśli jednak na inflację popatrzymy inaczej, czyli jako na
    > przyrost papierowego pieniądza bez po krycia, to inflacja na USD jest
    > ogromna: bilion dolarów leżących "odłogiem" w bankach i drugi bilion
    > szykowany jako kolejny "quantitative easing".


    Tych pieniedzy nie ma na rynku, to sa tylko dolary wirtualne. Gdzie
    aktywa nic nie warte, zaplacono nic nie wartym papierem.
    Tych pieniedzy NIE MA NA RYNKU a wiec nie wplywaja na inflacje.

strony : [ 1 ] . 2 ... 4


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1