Znajomy zanlazł się w nietypowej sytuacji komornik zajął mu srodki
znajdujące sie na rachunku bankowym( blokada rachunku) Po wizycie w banku
dowiedział się ze jakiś pan komornik z Koszalina ( drugi koniec Polski)
zajął mu środki na koncie.
W banku doradzili mu (smiech na sali) zeby w ksiązce tel. poszukał tego
komornika i się z nim skontaktował
czy bank moze na zlecenie komornika zablokować wszyskie srodki?

do góry

wefe pisze:
> Znajomy zanlazł się w nietypowej sytuacji komornik zajął mu srodki
> znajdujące sie na rachunku bankowym( blokada rachunku) Po wizycie w banku
> dowiedział się ze jakiś pan komornik z Koszalina ( drugi koniec Polski)
> zajął mu środki na koncie.
> W banku doradzili mu (smiech na sali) zeby w ksiązce tel. poszukał tego
> komornika i się z nim skontaktował
> czy bank moze na zlecenie komornika zablokować wszyskie srodki?


Co do zasady może. Aczkolwiek jeśli jest to konto prywatne, to
istnieje pewna kwota wolna od zajęcia, poszukaj ustawie prawo bankowe.


--
Pozdrawiam,
Liwiusz
Masz wierzytelność i chcesz ją sprzedać lub potrzebujesz pomocy w jej
egzekucji => http://www.kwm.net.pl

do góry

wefe pisze:

> W banku doradzili mu (smiech na sali) zeby w ksiązce tel. poszukał tego
> komornika i się z nim skontaktował


Przy okazji: to są właśnie efekty "rozrejonizowania" komorników :)
Odnośnie tej sprawy: komornik wysyłając zajęcie do banku, taką samą
wiadomość wysyła do dłużnika, więc może lada moment przyjdzie do niego
pocztą zajęcie. Tam będzie podany adres, telefon do komornika oraz
sygnatura jego sprawy.


--
Pozdrawiam,
Liwiusz
Masz wierzytelność i chcesz ją sprzedać lub potrzebujesz pomocy w jej
egzekucji => http://www.kwm.net.pl

do góry

> Znajomy zanlazł się w nietypowej sytuacji komornik zajął mu srodki
> znajdujące sie na rachunku bankowym( blokada rachunku) Po wizycie w banku
> dowiedział się ze jakiś pan komornik z Koszalina ( drugi koniec Polski)
> zajął mu środki na koncie.
> W banku doradzili mu (smiech na sali) zeby w ksiązce tel. poszukał tego
> komornika i się z nim skontaktował
> czy bank moze na zlecenie komornika zablokować wszyskie srodki?
>
kwota wolna od zajęcia:

W przypadku kont prowadzonych dla osób fizycznych (klient indywidualny)
ochronę przewiduje przepis art. 54 pkt. 1 Prawa bankowego, który stanowi,
że: środki pieniężne znajdujące się na rachunkach oszczędnościowych,
rachunkach oszczędnościowo-rozliczeniowych oraz na rachunkach terminowych
lokat oszczędnościowych jednej osoby, niezależnie od liczby zawartych umów,
są wolne od zajęcia na podstawie sądowego lub administracyjnego tytułu
wykonawczego do wysokości trzykrotnego przeciętnego miesięcznego
wynagrodzenia w sektorze przedsiębiorstw, bez wypłat nagród z zysku,
ogłaszanego przez Prezesa Głównego Urzędu Statystycznego za okres
bezpośrednio poprzedzający dzień wystawienia tytułu wykonawczego.





aktualnie średnie wynagrodzenie wynosi 2.983,98 zł więc środki do 3x ta
kwota są wolne od zajęcia, jeżeli znajomy miał ich na koncie mniej to niech
zapyta bank na jakiej podstawie została wykonana blokada? do tego oczywiście
może nie wyrazić zgody na ich zajęcie i bank powinien blokadę zdjąć,
ponieważ postąpił wbrew ustawie, a komornik będzie musiał szukać jego innego
majątku, z którego mógłby prowadzić egzekucję, w tej sytuacji kontakt z
komornikiem ma sens tylko wtedy kiedy klient chce spłacić zobowiązanie....



praktycznie jeżeli rachunek jest w "standardowym" banku to proponuję się tam
udać i domagać się zdjęcia blokady (do kwoty 3x ww. kwota), jeżeli w banku
internetowym to pozostaje napisanie pisma (niestety)



--
pozdrawiam
RobertS

do góry

RobertS pisze:

> aktualnie średnie wynagrodzenie wynosi 2.983,98 zł więc środki do 3x ta
> kwota są wolne od zajęcia, jeżeli znajomy miał ich na koncie mniej to niech
> zapyta bank na jakiej podstawie została wykonana blokada? do tego oczywiście
> może nie wyrazić zgody na ich zajęcie i bank powinien blokadę zdjąć,
> ponieważ postąpił wbrew ustawie, a komornik będzie musiał szukać jego innego
> majątku, z którego mógłby prowadzić egzekucję, w tej sytuacji kontakt z
> komornikiem ma sens tylko wtedy kiedy klient chce spłacić zobowiązanie....


Komornik może nadal szukać środków na tym koncie, każda wpłata bowiem
przybliża to konto do przekroczenia magicznej bariery 3-krotności
przeciętnego wynagrodzenia. Fakt wypłat środków z konta nie przeszkadza
bowiem w egzekucji, jeśli saldo początkowe po zajęciu plus późniejsze
wpłaty przekroczą kwotę wolną od zajęcia.


--
Pozdrawiam,
Liwiusz
Masz wierzytelność i chcesz ją sprzedać lub potrzebujesz pomocy w jej
egzekucji => http://www.kwm.net.pl

do góry

> Komornik może nadal szukać środków na tym koncie, każda wpłata bowiem
> przybliża to konto do przekroczenia magicznej bariery 3-krotności
> przeciętnego wynagrodzenia. Fakt wypłat środków z konta nie przeszkadza
> bowiem w egzekucji, jeśli saldo początkowe po zajęciu plus późniejsze
> wpłaty przekroczą kwotę wolną od zajęcia.
>
>

nie wiem i nie oceniam tego czy klient ma zamiar splacic to zobowiazanie,
jezeli nie to powinien wyplacic kase (w gotowce) z tego rachunku
i zalozyc sobie konto w innym banku, a na to nie kierowac juz zadnych
wplywow, w ten sposob komornik zostanie z pustym kontem i niech sobie
prowadzi dalej ezgekucje

z drugiej strony jezeli ww. chce splacic zobowiazanie to wystarczy napisac
do banku, zeby przelali komornikowi tyle ile on chce i na ten podstawie
komornik zdejmie blokade i sprawa zostanie zalatwiona

--
pozdrawiam
RobertS

do góry

RobertS pisze:

> z drugiej strony jezeli ww. chce splacic zobowiazanie to wystarczy napisac
> do banku, zeby przelali komornikowi tyle ile on chce i na ten podstawie
> komornik zdejmie blokade i sprawa zostanie zalatwiona


To chyba nie jest dobre rozwiązanie, wtedy komornik pobierze sobie 8%
kosztów egzekucyjnych. Jeśli egzekucja była prowadzona z czegoś innego
niż konto bankowe, czy wynagrodzenie za pracę - 15%.

Spłata bezpośrednio wierzycielowi spowoduje, że komornik będzie
musiał się zadowolić 5%.


--
Pozdrawiam,
Liwiusz
Masz wierzytelność i chcesz ją sprzedać lub potrzebujesz pomocy w jej
egzekucji => http://www.kwm.net.pl

do góry

"wefe" g7i4lk$rkv$...@i...gazeta.pl

> W banku doradzili mu (smiech na sali) zeby w ksiązce tel. poszukał tego
> komornika i się z nim skontaktował

Głupota!!! Mój dłużnik to ;) musiał aż wódkę komornikowi stawiać!!!
Jak postawić przez telefon? ;) Ponoć też pracowniczki komornika na
peregrynacje ;) zapraszał. :) (w jednej z nich rozpoznano pracowniczkę
agencji towarzyskiej; ,,nie twierdzę, że to ta, ale wygląda tak samo,
ma ten sam głos, taki sam wzrost, nawet cośtam [nie pamiętam co, bo
minęło ponad 10 lat] tak samo robi'' -- tak ją skwitował były
właściciel takiej agencji)

Wygrałem masę spraw sądowych, ale ściąganie długów od bandytów jest (było
wówczas?) awykonalne w Polsce. :) Co innego od porządnych/głupich -- ci
ponoć płacą. :) Ponoć, bo dłużników osobiście znam tylko kilku, a sam
nigdy nie byłem ścigany przez komorników czy wierzycieli. :)

-=-

Polacy to ciekawy naród. :) Litują się nad bandytami i dłużnikami,
ale ścigają bezlitośnie uczciwych. :) Ja akurat siedziałem :) krótko
(jak krótko trzyma się lejce) na szyi mego dłużnika i facet w końcu
odjechał do USA. :) Dług (śmieszną jego część) spłaciła jego konkubina,
późniejsza żona. Na ściganie całego długu... ...Nie dostałem pozwolenia!!!

Kaczmarski śpiewał o tym, że Polak marzy o czymś, a później, gdy
to coś zobaczy, kropi to coś święconą wodą jak zjawę z piekła.
Pewnie nikt nie wierzył (ja nie wierzyłem, bo jestem słabej wiary)
w to, że wygram i położę na łopatki owego dupka. :)
Gdy marzenie stało się faktem -- przystopowano mnie, a ja nie miałem
stosownych praw, bo nie byłem formalnym wierzycielem reszty długów.

Teraz sytuacja się powtarza i nie mam pozwolenia na ściganie cieci, przez których
mam smród kibli sąsiadów w swoim mieszkaniu za sprawą niesprawnych kominów. Ja
jestem właścicielem mieszkania, ale jak znam życie (a nie znam) litość
,,sprawiedliwych''
zwycięży i płacz ewentualnych dzieci cieciowych przekona litościwych, że płacić
za głupotę muszą uczciwi, zaś ciecie -- mają żyć spokojnie w majestacie ,,prawa''. :)

--
.`'.-. ._. .-.
.'O`-' ., ; o.' eneuel@@gmail.com '.O_'
`-:`-'.'. '`\.'`.' ~'~'~'~'~'~'~'~'~ o.`.,
o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....

do góry

"RobertS" <b...@p...pl> wrote in message
news:g7i9ma$1vnh$1@opal.icpnet.pl...
>
> aktualnie średnie wynagrodzenie wynosi 2.983,98 zł więc środki do 3x ta
> kwota są wolne od zajęcia, jeżeli znajomy miał ich na koncie mniej to
> niech zapyta bank na jakiej podstawie została wykonana blokada? do tego
> oczywiście może nie wyrazić zgody na ich zajęcie i bank powinien blokadę
> zdjąć, ponieważ postąpił wbrew ustawie,

Taaa... a jak ma 10 kont to do kazdego banku moze wystapic o zdjecie
blokady?
To co jest zapisane w ustawie dotyczy tylko jednorazowej kwoty, ktora
dluznik, za zgoda komornika moze podjac. Zgoda jest potrzebna, bo banki nie
wymieniaja sie miedzy soba informacjami o klientach i saldami na ich
kontach.

MK

do góry

Dnia 2008-08-08 23:18, MK stwierdził, że:
> To co jest zapisane w ustawie dotyczy tylko jednorazowej kwoty, ktora
> dluznik, za zgoda komornika moze podjac.

Za jaką zgodą?

> Zgoda jest potrzebna, bo banki
> nie wymieniaja sie miedzy soba informacjami o klientach i saldami na ich
> kontach.

A jakaś podstawa prawna do tego?

--
Marcin Nowakowski
MCR@IRC, ICQ UIN: 53375070, GG: 1824096, GSM: +48 722 099970,
mcr[at]wroclaw[dot]net[dot]pl
GCM/O d- s-:- a-- C++ L P- L+ E---- W+ N++ K- PS+ X++ R- tv b D+ h z+

do góry