-
1. Data: 2003-07-12 19:25:08
Temat: gdzie najlepiej kredyt na budowę ?
Od: "Piotr" <p...@w...pl>
Gdzie ? ktoś brał niedawno ?
Mam już działkę, załatwię wszystkie dok i może zostanie mi troszeczkę,
resztę muszę żebrać.
domek mały ok 95 m2 pow użytkowej, potrzebuję ok 100 tys, myślę o KB bo tam
mam konto od 5 lat !!, jednak ostatnio jak chciałem wziąć limit kredytowy to
przyznali mi 4 tys pln, śmiechu warte, mam stałe wpływy na poziomie 2 tys
miesięcznie, w życiu nie miałem debety, wręcz przeciwnie, zawsze
oszczędzałem, miałem od kilku do kilkunastu tys pln na kącie, służna
uregulowana, wiek 26, nie żonaty, nikogo na utrzymaniu, żadych kredytów, rat
itp, jako zabezpieczenie wpisałem działkę budowalną, a oni przyznali mi 4
tys. śmiechu warte :) tym bardziej obawiam się, jak pójdę po 100 tys, chyba
jestem klientem o podwyższonym ryzyku ale czemy ? to nie wiem, dodam, że od
5 lat pracuję w tej samej firmie, która konto też ma w KB, co trzeba więcej
spełnić, żeby dostać kredyt ?
Piotr
-
2. Data: 2003-07-13 19:16:34
Temat: Re: gdzie najlepiej kredyt na budowę ?
Od: Krzysztof Halasa <k...@d...pm.waw.pl>
"Piotr" <p...@w...pl> writes:
> domek mały ok 95 m2 pow użytkowej, potrzebuję ok 100 tys, myślę o KB bo tam
> mam konto od 5 lat !!, jednak ostatnio jak chciałem wziąć limit kredytowy to
> przyznali mi 4 tys pln, śmiechu warte, mam stałe wpływy na poziomie 2 tys
> miesięcznie, w życiu nie miałem debety, wręcz przeciwnie,
A ile bys chcial? Co innego kredyt na konkretny cel, a co innego limit
kredytowy. Zwlaszcza, ze
> zawsze
> oszczędzałem, miałem od kilku do kilkunastu tys pln na kącie,
Wiec pewnie limitu nie potrzebujesz... co innego kredyt "mieszkaniowy".
> służna
> uregulowana, wiek 26,
Tzn. odbyta czy przeniesiony do rezerwy?
> nie żonaty, nikogo na utrzymaniu,
Niedobrze - mozesz latwo np. wyjechac z kraju :-)
> żadych kredytów, rat
> itp,
Tez niedobrze - brak historii kredytowej.
> jako zabezpieczenie wpisałem działkę budowalną, a oni przyznali mi 4
> tys. śmiechu warte :) tym bardziej obawiam się, jak pójdę po 100 tys, chyba
> jestem klientem o podwyższonym ryzyku ale czemy ? to nie wiem, dodam, że od
> 5 lat pracuję w tej samej firmie, która konto też ma w KB, co trzeba więcej
> spełnić, żeby dostać kredyt ?
Najpierw trzeba o niego poprosic. 4 tys. zl limitu w rachunku dla osoby
z wplywami 2 tys. zl miesiecznie nie wydaje sie oznaczac podwyzszonego
ryzyka.
--
Krzysztof Halasa
Network Administrator
-
3. Data: 2003-07-15 18:19:29
Temat: Re: gdzie najlepiej kredyt na budowę ?
Od: "Piotr" <p...@w...pl>
- przeniesiony do rezerwy, skończyłem studia i mi się upiekło
- co do wyjazdu za granicę - fakt, nic mnie tu nie trzyma w sumie, więc
praktycznie w żaden sposób nie mogę udowodnić bankowi, że nie zamierzam
opuśić Polski.
- brak historii kredytowej - a czy to źle, że młody człowiek, pracuje,
oszczędza, odkłada pieniądze, żeby budować przyszłość ? przecież odkładałem
pieniądze na działkę budowlaną, nie przepuściłem pieniędzy
- poza tym od 5 lat pracuję w tej samej firmie, która nota bene konto ma
również w tym banku, cały czas awansuję i chyba tylko raz sie zdażyło, że
pieniądze nie przyszły z firmy, tylko sam je wpłaciłem, wpływy stale sie
zwiększają, ostatnio przewyższają nawet 2 tys, mógłby ktoś rzucić na to
okiem również, a nie ostatnie 6 msc, kalkulator i następny... po tylu latach
mam chyba prawo poczuć się niedopieszczony....
Piotr
-
4. Data: 2003-07-16 23:43:32
Temat: Re: gdzie najlepiej kredyt na budowę ?
Od: Krzysztof Halasa <k...@d...pm.waw.pl>
"Piotr" <p...@w...pl> writes:
> - przeniesiony do rezerwy, skończyłem studia i mi się upiekło
> - co do wyjazdu za granicę - fakt, nic mnie tu nie trzyma w sumie, więc
> praktycznie w żaden sposób nie mogę udowodnić bankowi, że nie zamierzam
> opuśić Polski.
> - brak historii kredytowej - a czy to źle, że młody człowiek, pracuje,
> oszczędza, odkłada pieniądze, żeby budować przyszłość ? przecież odkładałem
> pieniądze na działkę budowlaną, nie przepuściłem pieniędzy
> - poza tym od 5 lat pracuję w tej samej firmie, która nota bene konto ma
> również w tym banku, cały czas awansuję i chyba tylko raz sie zdażyło, że
> pieniądze nie przyszły z firmy, tylko sam je wpłaciłem, wpływy stale sie
> zwiększają, ostatnio przewyższają nawet 2 tys, mógłby ktoś rzucić na to
> okiem również, a nie ostatnie 6 msc, kalkulator i następny... po tylu latach
> mam chyba prawo poczuć się niedopieszczony....
Tak by teoretycznie moglo byc, i zapewne gdyby bank robil dokladna
analize kazdego przypadku, to mniej byloby zlych kredytow itd. Ale to
sa koszty, a banki wola je ciac i zarabiac na obligacjach czy innych
np. 40% kartach.
--
Krzysztof Halasa
Network Administrator