-
1. Data: 2006-09-05 08:07:13
Temat: hipoteczne w górę?
Od: mario <r...@...migrol.pl>
rano żona zakomunikowała mi, że w TV właśnie gadali/prognozowali podwyżki
stóp procentowych k. hipotecznych bo mamy wielki wzrost gospodarczy
(chyba widziałem -kontem oka- głównego analityka BPH)
ciekawe gdzie może byc dno samopoczucia, myślałem, że już je osiągnąłem
m.
-
2. Data: 2006-09-05 09:12:18
Temat: Re: hipoteczne w górę?
Od: RobertS <r...@x...pl>
mario napisał(a):
> rano żona zakomunikowała mi, że w TV właśnie gadali/prognozowali podwyżki
> stóp procentowych k. hipotecznych bo mamy wielki wzrost gospodarczy
> (chyba widziałem -kontem oka- głównego analityka BPH)
stopy procentowe (od ktorych jest uzalezniony koszt kredytu
hipotecznego) rosna wtedy kiedy wzrasta inflacja; mielismy susze, powodz
no i m.in. zywnosc podrozala, paliwa rowniez sa drogie...zjawiska te
napedzaja inflacje, wiec mozna sie spodziewac podwyzki stop
procentowych, ale nie bedzie to znaczacy wzrost
--
pozdrawiam
RobertS
-
3. Data: 2006-09-05 09:12:56
Temat: Re: hipoteczne w górę?
Od: "Bartek" <a...@t...pl>
> rano żona zakomunikowała mi, że w TV właśnie gadali/prognozowali podwyżki
> stóp procentowych k. hipotecznych bo mamy wielki wzrost gospodarczy
> (chyba widziałem -kontem oka- głównego analityka BPH)
Wzrost stóp procentowych w ogóle, nie tylko kredytów hipotecznych. W CHF
rosna od dawna, a w PLN lekko zaczeły juz sie podnosic. Jesli RPP zechce
bronic celu inflacyjnego, to pewno w koncu podniesie, wczesniej lub pozniej.
> ciekawe gdzie może byc dno samopoczucia, myślałem, że już je osiągnąłem
Wyluzuj, bo życia szkoda
-
4. Data: 2006-09-09 08:09:13
Temat: Re: hipoteczne w górę?
Od: Populares <n...@g...pl>
Bartek wrote:
> > rano żona zakomunikowała mi, że w TV właśnie gadali/prognozowali podwyżki
> > stóp procentowych k. hipotecznych bo mamy wielki wzrost gospodarczy
> > (chyba widziałem -kontem oka- głównego analityka BPH)
>
> Wzrost stóp procentowych w ogóle, nie tylko kredytów hipotecznych. W CHF
> rosna od dawna, a w PLN lekko zaczeły juz sie podnosic. Jesli RPP zechce
> bronic celu inflacyjnego, to pewno w koncu podniesie, wczesniej lub pozniej.
>
> > ciekawe gdzie może byc dno samopoczucia, myślałem, że już je osiągnąłem
>
> Wyluzuj, bo życia szkoda
Dobrze, że wzrosną, bo boom kredytowy nakręca spiralę horrendalnego
wzrostu cen m2.
Wzrośnie cena kredytu -> spadnie cena mieszkania.
-
5. Data: 2006-09-11 07:21:22
Temat: Re: hipoteczne w górę?
Od: mario <r...@...migrol.pl>
Populares wrote:
> Bartek wrote:
>
>
> Dobrze, że wzrosną, bo boom kredytowy nakręca spiralę horrendalnego
> wzrostu cen m2.
> Wzrośnie cena kredytu -> spadnie cena mieszkania.
wierzysz w to?
-
6. Data: 2006-09-11 08:23:38
Temat: Re: hipoteczne w górę?
Od: "e-kran" <e...@o...pl>
> Dobrze, że wzrosną, bo boom kredytowy nakręca spiralę horrendalnego
> wzrostu cen m2.
> Wzrośnie cena kredytu -> spadnie cena mieszkania.
Hę ?!? W Krakowie ludzie ustawiają się do deweloperow w kolejkach na
podpisywanie umów po 7 kPLN / m2, a Ty mówisz o spadku. Spadek to byłby gdyby
wzrosła podaż mieszkań na rynku o np. 300%. Wtedy rzeczywiście byłby spadek, a
na razie jest w dalszym ciągu mało i mało. Wszystko co sensowne wykupują w
celach "spekulacyjnych" grubi inwestorzy - wypuszczą je na rynek za kilka lat
a teraz na wynajem.
Nie licz na spadek bo się nie doczekasz. Niestety albo stety, sam już nie wiem.
Pozdrawiam
e-kran
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
7. Data: 2006-09-11 08:34:21
Temat: Re: hipoteczne w górę?
Od: Jacek Maliszewski <j...@d...com>
e-kran napisał(a):
>> Dobrze, że wzrosną, bo boom kredytowy nakręca spiralę horrendalnego
>> wzrostu cen m2.
>> Wzrośnie cena kredytu -> spadnie cena mieszkania.
>
> Hę ?!? W Krakowie ludzie ustawiają się do deweloperow w kolejkach na
> podpisywanie umów po 7 kPLN / m2, a Ty mówisz o spadku. Spadek to byłby gdyby
> wzrosła podaż mieszkań na rynku o np. 300%. Wtedy rzeczywiście byłby spadek, a
> na razie jest w dalszym ciągu mało i mało. Wszystko co sensowne wykupują w
> celach "spekulacyjnych" grubi inwestorzy - wypuszczą je na rynek za kilka lat
> a teraz na wynajem.
>
> Nie licz na spadek bo się nie doczekasz. Niestety albo stety, sam już nie wiem.
Na razie mozna jedynie sie cieszyc ze spadku cen wynajmu :) W Warszawie
jest to odczuwalne juz od pol roku. A co do cen mieszakn, to faktycznie
na spadek trzeba bedzie poczekac nieco dluzej.
JM
-
8. Data: 2006-09-18 19:01:21
Temat: Re: hipoteczne w górę?
Od: Populares <n...@g...pl>
e-kran wrote:
>
> > Dobrze, że wzrosną, bo boom kredytowy nakręca spiralę horrendalnego
> > wzrostu cen m2.
> > Wzrośnie cena kredytu -> spadnie cena mieszkania.
>
> Hę ?!? W Krakowie ludzie ustawiają się do deweloperow w kolejkach na
> podpisywanie umów po 7 kPLN / m2, a Ty mówisz o spadku.
Ustawiają się w kolejkach po 7 tys. zł/m2 bo mają pod materacem te
pieniądze? Nie. Na skutek spodku cen kredytu gwałtownie wzrosła zdolność
kredytowa Narodu i wprost proporcjonalnie popyt.
Chyba nie chcesz powiedzieć, że przy spadku dostępności kredytów popyt
się utrzyma?
> Spadek to byłby gdyby
> wzrosła podaż mieszkań na rynku o np. 300%. Wtedy rzeczywiście byłby spadek, a
> na razie jest w dalszym ciągu mało i mało.
Cena jest wypadkową popytu i podaży - ?
Jeżeli zmieni się podaż, to uwszem, zmieni się cena. Jednak to samo
dotyczy popytu. A popyt zależy wprost proporcjonalnie od dostępności
kredytu.
> Wszystko co sensowne wykupują w
> celach "spekulacyjnych" grubi inwestorzy - wypuszczą je na rynek za kilka lat
> a teraz na wynajem.
>
> Nie licz na spadek bo się nie doczekasz. Niestety albo stety, sam już nie wiem.
Odpowiedź zna tylko wróżka.
Może za 5 lat m2 będzie kosztował 10 × tyle co dziś (dzisiejsze ceny
wydawały się absurdalne 3 lata temu). A może będzie nowy kryzys
azjatycki, czy inny irański, franek skoczy, zakredytowani po szyję staną
się niewypłacalni i masowo na gwałt będą szukać kupców = podaż wzrośnie
gwałtownie = cena poleci? Jeżeli znasz odpowiedź, to wkładaj swoje
pieniądze w odpwiednią przegródkę i czekaj na odbiór premii.