Dzisiaj przelewałem pieniądze do mBanku. Przelałem z mojego rachunku w
Pocztowym. Jakież było moje zdziwienie, gdy w mBanku pojawiły się pieniądze w
okolicach księgowań 2 sesji Elixir (czyli zgodnie z planem), które... nie
nadeszły z mojego rachunku w B.Pocztowym(!), ale z rachunku należącego do
B.Pocztowego i to założonego w mBanku (!!) z tytułem płatności "Bank Pocztowy w
imieniu (i tu moje dane)". (!!!)
Czy Bank Pocztowy aż tak oszczędza, że "udając" sesje Elixir przesyła pieniądze
przez swoje rachunki w różnych bankach jak jakiś BlueCash?

do góry