witajcie. jestem studentem i dostane od nowego roku stypendium. bedzie to
okolo 250 zl miesiecznie. chcialbym je zainwestowac. wiem, ze to male
pieniadze, ale czy w ogole warto takie pieniadze inwestowac? i w jaka forme
lokaty?czy jakis fundusz przyjmuje takie male kwoty?mam tez zarobione w
wakacje 2000 zl, tez moglbym przeznaczyc na jakas forme lokaty.

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry

> witajcie. jestem studentem i dostane od nowego roku stypendium. bedzie to
> okolo 250 zl miesiecznie. chcialbym je zainwestowac. wiem, ze to male
> pieniadze, ale czy w ogole warto takie pieniadze inwestowac? i w jaka forme
> lokaty?czy jakis fundusz przyjmuje takie male kwoty?mam tez zarobione w
> wakacje 2000 zl, tez moglbym przeznaczyc na jakas forme lokaty.
>
jezeli nie bedziesz tej kasy w najblizszym czasie potrzebowal to
zainwestuj w fundusze akcyjne np. w mBanku (nabedziesz bez prowizji),
w wiekszosci 100zl to minimalna wplata

--
pozdrawiam
RobertS

do góry

Użytkownik " pawel" <g...@W...gazeta.pl> napisał w
wiadomości news:edjmca$afh$1@inews.gazeta.pl...
> witajcie. jestem studentem i dostane od nowego roku stypendium.
> bedzie to
> okolo 250 zl miesiecznie. chcialbym je zainwestowac. wiem, ze to
> male
> pieniadze, ale czy w ogole warto takie pieniadze inwestowac? i w
> jaka forme
> lokaty?czy jakis fundusz przyjmuje takie male kwoty?mam tez
> zarobione w
> wakacje 2000 zl, tez moglbym przeznaczyc na jakas forme lokaty.

Ja uwazam, ze warto sie zabawic w inwestowanie nawet takimi
kwotami. Wprawdzie zyskow finansowych to z tego nie bedzie, ale
nie mozna tez nic stracic. A zdobedziesz doswiadczenie, ktore
pozniej moze zaprocentowac juz przy jakichs konkretniejszych
kwotach.

marekz

do góry

> Ja uwazam, ze warto sie zabawic w inwestowanie nawet takimi
> kwotami. Wprawdzie zyskow finansowych to z tego nie bedzie, ale
> nie mozna tez nic stracic. A zdobedziesz doswiadczenie, ktore
> pozniej moze zaprocentowac juz przy jakichs konkretniejszych
> kwotach.
>
> marekz
>
>
zabawic sie? kolo chyba chcial oszczedzac....

a odnosnie zabawy to "zainwestowalem" 10 zl w sportingbet.com
postawilem kilka razy i mam juz 20 zl ;-))

to jest wlasnie zabawa, bo wiekszych kwot bym nie zaryzykowal

pozdr.
RobertS

do góry

Użytkownik "MarekZ" <m...@t...irc.pl> napisał w wiadomości
news:edjtk3$76m$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Ja uwazam, ze warto sie zabawic w inwestowanie nawet takimi kwotami.
> Wprawdzie zyskow finansowych to z tego nie bedzie, ale nie mozna tez nic
> stracic. A zdobedziesz doswiadczenie, ktore pozniej moze zaprocentowac
> juz przy jakichs konkretniejszych kwotach.

Bzdury waćpan gadasz. Można oczywiście stracić - nawet wszystko (co prawda
w funduszu jest to trudniejsze ale nie niemożliwe - patrz WGI).
Zdobyte doświadczenie (przy kwocie 2000zł) nie zadziała jak zainwestuje
się prawdziwe pieniądze. Najczęstszym problemem inwestorów jest własna
psychika, a przy tak niewielkich kwotach nie zadziała ani strach ani
chciwość, które pojawią się po postawieniu odpowiedniej stawki.
Reasumując - szkoda czasu. Wsadzić pieniądze na konto typu emax albo jakąś
lokatę i zapomnieć, ewentualnie do koperty w szufladzie.

--
pozdrawiam
P.

do góry

Użytkownik "gg" <d...@d...d.> napisał w wiadomości
news:edlq1e$bdd$1@nemesis.news.tpi.pl...

> Bzdury waćpan gadasz. Można oczywiście stracić - nawet wszystko
> (co prawda w funduszu jest to trudniejsze ale nie niemożliwe -
> patrz WGI).

Ale to wszystko to jest 2k PLN, czyli prawie nic... Poza tym tak
rozumujac, to w ogole mozna sie zabic albo co najmniej zlamac reke
klikajac myszka jakies zlecenie...

> Zdobyte doświadczenie (przy kwocie 2000zł) nie zadziała jak
> zainwestuje się prawdziwe pieniądze. Najczęstszym problemem
> inwestorów jest własna psychika, a przy tak niewielkich kwotach
> nie zadziała ani strach ani chciwość, które pojawią się po
> postawieniu odpowiedniej stawki.
> Reasumując - szkoda czasu. Wsadzić pieniądze na konto typu emax
> albo jakąś lokatę i zapomnieć, ewentualnie do koperty w
> szufladzie.

Pewnych rzeczy jednak mozna sie nauczyc, wiadomo ze inaczej
wyglada gra konkretna kasa, a inaczej 2k PLN, bo wiele strategii i
instrumentow jest niedostepnych przy takiej kwocie. Ale co,
wolalbys sie uczyc od razu na setkach tysiecy PLN? To zycze
powodzenia... ;-) Uwazam, ze taka gra 2k PLn moze byc fajna
zabawa.

marekz

do góry

Użytkownik "MarekZ" <m...@t...irc.pl> napisał w wiadomości
news:edmbuh$c63$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Pewnych rzeczy jednak mozna sie nauczyc, wiadomo ze inaczej wyglada gra
> konkretna kasa, a inaczej 2k PLN, bo wiele strategii i instrumentow jest
> niedostepnych przy takiej kwocie.

Przy takiej kwocie to podobnie można całkowicie wirtualnie. Emocje będą
prawdopodobnie takie same. Można ewentualnie poznać pewne narzedzia. Ale
bez kasy też można.

> Ale co, wolalbys sie uczyc od razu na setkach tysiecy PLN? To zycze
> powodzenia... ;-)

Zakładając, że nabyłeś pewnych umiejętności obracając kwotą 2tys pln,
sądzę że ta wiedza i tak się nie sprawdzi przy inwestycji o wartości 100
tys zł. Po prostu psychika inaczej działa przy takiej kwocie i emocje
zaczynają brać górę nad chłodnym umysłem.
No chyba że mówimy o 100 tys zł których..... nie potrzebujemy... bo mamy
parę mln zł.
;)

> Uwazam, ze taka gra 2k PLn moze byc fajna zabawa.

Myślałem że piszemy o inwestycji która z założenia powinna przynieść zysk.
Że zabawa fajna to się zgodzę. Ale za zabawę zwykle się płaci - i tak
będzie zapewne w tym przypadku. A ile straconego czasu na obserwowanie
rynku?
IMHO nie opłaca się.
Bezpieczna lokata albo szuflada jak nie ma się konta z dostępem przez net
a szkoda czasu na stanie w ogonku w banku.

--
pozdrawiam
P.

do góry

fundusze akcyjne w mbank (poczekac az WIG bedzie na odpowiednio niskim
poziomie) tak jak juz ktos pisał sa dobrym rozwiazaniem, na gieldzie nie
warto ze wzgledu na prowizje.

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry