-
1. Data: 2008-11-02 13:53:03
Temat: jak bezpiecznie ulokować milion złotych by odzyskaćcałośćwkładu w razie upadłości banku?
Od: k...@o...pl
obecnie gwarancja BFG 100% do 1000 EUR 90% do 20.000 EUR
jeśli wpłace 180.000 (liczę EUR po 3,60 bo chodzi mi
o zrozumienie zasad a nie o 4 miejsca po przecinku)
upadłości należy mi się 100% z 1000 EUR +90% z 19000 EUR
odzyskam 18.100 EUR = 65160zł strata 114.840zł
czyli moge stracić prawie 2/3 oszczędności.
Próba lokowania 1.080.000zł (z możliwością odzyskania całości wkładu
wymagałaby założenia przeze mnie i moją dziewczynę 2x150 lokat w 150
różnych bankach, co jest ciężko wykonalne (internetowych banków jest
ok. 40 a bank spółdzielczy w pipidówie może być na tyle daleko że
dojazd paliwo i mój czas zredukują korzyści z odsetek
i cała operacja przyniesie zyski równe bankowi skarpetkowemu.
gdy gwarancje zostaną podniesione do 50.000 eur, z każdego banku odzyskam
całość kwoty do 180.000zł i wówczas wystarczyłoby odwiedzić 3 banki
i do każdego wpłacić 2x180.000zł. Dobrze myślę, czy gdzieś popełniam błąd?
mam dwie zasadnicze wątpliwości:
1) osobiste konto wspólne: gwarancja x2 czy x coś tam?
2) czy ta gwarancja jest przypisana do osoby do banku czy
do wkładów osoby w banku? jeśli jedna osoba ulokuje
np. 50.000 eur w jednym i 50.000 w drugim banku to odzyska
wkłady z jednego czy z obu banków? czy nie okaże się że
przypisana do tej samej osoby (peselu?) kwota gwarancji
już została wykorzystana i oszczędności w 2-gim banku
szlag trafił?
przyjmijmy że mam do ulokowania 1.080.000zł i wpłacam
180.000zł na swoje 180.000zł na konto dziewczyny a
180.000zł na wspólne, do drugiego banku tak samo.
Obydwa banki upadają, a kurs euro 3,60zł
Ile ja i dziewczyna odzyskamy pieniędzy łącznie?
wydaje mi się że z dwóch banków nie odzyskalibyśmy całości
i trzeba będzie odwiedzić trzy banki. Dobrze kombinuję?
jeśli zanudzam i to już było to poprosze o linka
jeśli nie było i ktoś wie, proszę o kompetentną odpowiedź
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
2. Data: 2008-11-02 13:59:26
Temat: Re: jak bezpiecznie ulokować milion złotych by odzyskaćcałośćwkładu w razie upadłości banku?
Od: "Szymon" <n...@o...pl>
www.bfg.pl
Tam masz zasady i tam masz spis bankow. W skrocie - liczy sie klient, a nie
jego liczba lokat. Czy masz w danym banku 10 lokat czy 1 - dostaniesz zwrot
do kwoty, ktora sobie wyliczyles.
Zasada dotyczy kazdego banku, wiec jesli korzystasz z 3 bankow to w kazdym
otrzymasz zwrot maksymalny, a nie 1/3.
Najlepsza propozycja jest zatem ulokowanie oszczednosci w kilku bankach lub
na kilka osob (oby tylko potem oddaly :-)
-
3. Data: 2008-11-02 14:16:11
Temat: Re: jak bezpiecznie ulokować milion złotych by odzyskaćcałośćwkładu w razie upadłości banku?
Od: Filip Lach <f...@g...pl>
Szymon pisze:
> www.bfg.pl
>
> Tam masz zasady i tam masz spis bankow. W skrocie - liczy sie klient, a nie
> jego liczba lokat. Czy masz w danym banku 10 lokat czy 1 - dostaniesz zwrot
> do kwoty, ktora sobie wyliczyles.
> Zasada dotyczy kazdego banku, wiec jesli korzystasz z 3 bankow to w kazdym
> otrzymasz zwrot maksymalny, a nie 1/3.
> Najlepsza propozycja jest zatem ulokowanie oszczednosci w kilku bankach lub
> na kilka osob (oby tylko potem oddaly :-)
>
Z dwoma zastrzeżeniami - konto mające współwłaścicieli ma limit mnożony
przez liczbę wpółwłaścicieli, a Mulit, mBank i BRE są traktowane jako
jeden bank.
Filip
-
4. Data: 2008-11-02 15:29:06
Temat: Re: jak bezpiecznie ulokować milion złotych by odzyskaćcałośćwkładu w razie upadłości banku?
Od: rafal <r...@n...none>
Szymon pisze:
> Najlepsza propozycja jest zatem ulokowanie oszczednosci w kilku bankach lub
> na kilka osob (oby tylko potem oddaly :-)
Na kilka osób to nie wiem... czy przypadkiem jeśli dziewczyna dostanie
"na przechowanie" 200 tyś złotych to musi się tłumaczyć przed Urzędem
Skarbowym - czytaj zapłacić podatek od darowizny (19% ?), po czym gdy
będzie Ci pieniądze oddawała Ty będziesz musiał zapłacić kolejne 19% od
tego co zostało? Zostanie Ci aż 65,61% sumy początkowej :D
-
5. Data: 2008-11-02 15:43:19
Temat: Re: jak bezpiecznie ulokować milion złotych by odzyskaćcałośćwkładu w razie upadłości banku?
Od: "Szymon" <n...@o...pl>
> Z dwoma zastrzeżeniami - konto mające współwłaścicieli ma limit mnożony
> przez liczbę wpółwłaścicieli, a Mulit, mBank i BRE są traktowane jako
> jeden bank.
> Filip
Tak. Ale to oczywiste (chyba), ze Multi i mBank naleza do BRE. Zatem maja
gwarancje.
Limit jest mnozony, bo kazdy klient dostaje zwrot, a tu masz 2 klientow.
-
6. Data: 2008-11-02 15:45:05
Temat: Re: jak bezpiecznie ulokować milion złotych by odzyskaćcałośćwkładu w razie upadłości banku?
Od: "Szymon" <n...@o...pl>
> Na kilka osób to nie wiem... czy przypadkiem jeśli dziewczyna dostanie
> "na przechowanie" 200 tyś złotych to musi się tłumaczyć przed Urzędem
> Skarbowym - czytaj zapłacić podatek od darowizny (19% ?), po czym gdy
> będzie Ci pieniądze oddawała Ty będziesz musiał zapłacić kolejne 19% od
> tego co zostało? Zostanie Ci aż 65,61% sumy początkowej :D
Nie. To nie jest przeciez dochod dziewczyny. Ona nie dysponuje tymi
pieniedzmi.
-
7. Data: 2008-11-02 16:50:24
Temat: Re: jak bezpiecznie ulokować milion złotych by odzyskaćcałośćwkładu w razie upadłości banku?
Od: rafal <r...@n...none>
Szymon pisze:
> Nie. To nie jest przeciez dochod dziewczyny.
Nic nie pisałem o dochodzie (i podatku od dochodu) tylko o darowiźnie.
Być może się mylę, ale chyba każde przekazanie ot tak pieniędzy (czy
jakiś rzeczy materialnych o pewnej wartości) między dwoma osobami to dla
US darowizna i teoretycznie trzeba to wykazywać. Chyba nawet są progi
mówiące jaką wartość można bezpodatkowo przekazać w zależności od
stopnia pokrewieństwa osób tego dokonujących.
Nawet swego czasu czytałem artykuł w jakiejś gazecie na temat ślubów -
przeciętni nowożeńcy dostają tyle odkurzaczy, pralek, mikserów, szczotek
do klozetu itd, że zgodnie z literą prawa powinni zaraz po weselu iść do
US i zacząć nowe życie o zaplacania co Państwo należne ;)
> Ona nie dysponuje tymi pieniedzmi.
tego już w ogóle nie rozumiem. Skoro A przelał na prywatne konto B
pieniądze to chyba jednak B nimi dysponuje, a to, że inaczej "na gębę"
umówili to US może nie obchodzić...
Proszę o sprostowanie jeśli się mylę w swoich wypocinach :)
-
8. Data: 2008-11-02 16:52:30
Temat: Re: jak bezpiecznie ulokować milion złotych by odzyskaćcałośćwkładu w razie upadłości banku?
Od: rafal <r...@n...none>
Szymon pisze:
> Nie. To nie jest przeciez dochod dziewczyny.
Nic nie pisałem o dochodzie (i podatku od dochodu) tylko o darowiźnie.
Być może się mylę, ale chyba każde przekazanie ot tak pieniędzy (czy
jakiś rzeczy materialnych o pewnej wartości) między dwoma osobami to dla
US darowizna i teoretycznie trzeba to wykazywać. Chyba nawet są progi
mówiące jaką wartość można bezpodatkowo przekazać w zależności od
stopnia pokrewieństwa osób tego dokonujących.
Nawet swego czasu czytałem artykuł w jakiejś gazecie na temat ślubów -
przeciętni nowożeńcy dostają tyle odkurzaczy, pralek, mikserów, szczotek
do klozetu itd, że zgodnie z literą prawa powinni zaraz po weselu iść do
US i zacząć nowe życie o zaplacania co Państwu należne ;)
Ona nie dysponuje tymi pieniedzmi.
tego już w ogóle nie rozumiem. Skoro A przelał na prywatne konto B
pieniądze to chyba jednak B nimi dysponuje, a to, że inaczej "na gębę"
umówili to US może nie obchodzić...
Proszę o sprostowanie jeśli się mylę w swoich wypocinach :)
-
9. Data: 2008-11-02 16:53:29
Temat: Re: jak bezpiecznie ulokować milion złotych by odzyskaćcałośćwkładu w razie upadłości banku?
Od: rafal <r...@n...none>
Szymon pisze:
> Nie. To nie jest przeciez dochod dziewczyny.
Nic nie pisałem o dochodzie (i podatku od dochodu) tylko o darowiźnie.
Być może się mylę, ale chyba każde przekazanie ot tak pieniędzy (czy
jakiś rzeczy materialnych o pewnej wartości) między dwoma osobami to dla
US darowizna i teoretycznie trzeba to wykazywać. Chyba nawet są progi
mówiące jaką wartość można bezpodatkowo przekazać w zależności od
stopnia pokrewieństwa osób tego dokonujących.
Nawet swego czasu czytałem artykuł w jakiejś gazecie na temat ślubów -
przeciętni nowożeńcy dostają tyle odkurzaczy, pralek, mikserów, szczotek
do klozetu itd, że zgodnie z literą prawa powinni zaraz po weselu iść do
US i zacząć nowe życie o zaplacania co Państwu należne ;)
> Ona nie dysponuje tymi pieniedzmi.
tego już w ogóle nie rozumiem. Skoro A przelał na prywatne konto B
pieniądze to chyba jednak B nimi dysponuje, a to, że inaczej "na gębę"
umówili to US może nie obchodzić...
Proszę o sprostowanie jeśli się mylę w swoich wypocinach :)
-
10. Data: 2008-11-02 17:19:22
Temat: Re: jak bezpiecznie ulokować milion złotych by odzyskaćcałośćwkładu w razie upadłości banku?
Od: "Szymon" <n...@o...pl>
> Nic nie pisałem o dochodzie (i podatku od dochodu) tylko o darowiźnie.
19% wynosi podatek od darowizny?
> Być może się mylę, ale chyba każde przekazanie ot tak pieniędzy (czy jakiś
> rzeczy materialnych o pewnej wartości) między dwoma osobami to dla US
> darowizna i teoretycznie trzeba to wykazywać. Chyba nawet są progi mówiące
> jaką wartość można bezpodatkowo przekazać w zależności od stopnia
> pokrewieństwa osób tego dokonujących.
Fakt, jednak darowizna powoduje, iz stajesz sie wlascicielem czegos. Jesli
dostaje auto to jest darowizna, a jesli jezdze autem, ale nie jestem
wlascicielem to juz bedzie uzyczenie i podatkow z tego tytulu nie ma.
Chocbym uzyczal od nowosci do totalnego zdarcia.
> Nawet swego czasu czytałem artykuł w jakiejś gazecie na temat ślubów -
> przeciętni nowożeńcy dostają tyle odkurzaczy, pralek, mikserów, szczotek
> do klozetu itd, że zgodnie z literą prawa powinni zaraz po weselu iść do
> US i zacząć nowe życie o zaplacania co Państwu należne ;)
Tylko, ze to US musi Ci udowodnic lewe dochody czy darowizny. Byc moze
nowozency stwierdza, a swiadkowie potwierdza, iz owe prezenty to zwrot
kosztow wesela, a zwrot kosztow nie jest opodatkowany.
>
>> Ona nie dysponuje tymi pieniedzmi.
>
> tego już w ogóle nie rozumiem. Skoro A przelał na prywatne konto B
> pieniądze to chyba jednak B nimi dysponuje, a to, że inaczej "na gębę"
> umówili to US może nie obchodzić...
Czyli rozumiem jak jak firma A przeleje na konto pana B, pracownika
okreslona sume na zakup np. materialow budowlanych, bo pan B sie tym zajmuje
w firmie to pan B biegnie do US skladac podatek od darowizny, bo pieniadze
sa na jego koncie i US nie interesuje, ze to nie stanowi dochodu ale jest na
poczet zakupu tam czegos, czy zwrotu za przedstawione faktury itp.
Oczywiscie Pan B dostal tez auto firmowe i telefon sluzbowy i takze zaplacil
podatek od darowizny... hmm...
> Proszę o sprostowanie jeśli się mylę w swoich wypocinach :)
Ja takze domniemuje... Od biedy moga przeniesc kase gotowkowo i dziewczyna
wplaci jako "wplata wlasna". Po sprawie.