Witam,

Na chwile obecna pracuje na umowe o dzielo (tylko) zadnej stalej pracy
etatowej nie mam.
Chcialbym wziac kredyt na zakup mieszkania w wysokosci 100% ceny tego
mieszkania.
Czy jakis bank da mi kredyt? Dodatkowo zalezaloby mi bardzo na mozliwosci
splaty przed czasem bez jakis dodatkowych oplat i odsetek (w ciagu +/- 2ch
lat).
Do jakiego banku najlepiej sie udac? Na co jeszcze zwrocic uwage?

do góry

> Na chwile obecna pracuje na umowe o dzielo (tylko) zadnej stalej pracy
> etatowej nie mam.
> Chcialbym wziac kredyt na zakup mieszkania w wysokosci 100% ceny tego
> mieszkania.
> Czy jakis bank da mi kredyt?

niestety, nie masz zdolnosci kredytowej i nie masz szansy na kredyt

--

pozdr.
RobertS
GG:32360

do góry

RobertS wrote:
>> Na chwile obecna pracuje na umowe o dzielo (tylko) zadnej stalej pracy
>> etatowej nie mam.
>> Chcialbym wziac kredyt na zakup mieszkania w wysokosci 100% ceny tego
>> mieszkania.
>> Czy jakis bank da mi kredyt?
>
> niestety, nie masz zdolnosci kredytowej i nie masz szansy na kredyt
>

Właśnie mnie zniknąłeś.
A do autora wątku:
Jak długo są te umowy o dzieło ?
Czy firma(y) z którą współpracujesz, może podpisać takie oświadczenie,
że będzie z Tobą kontynuować współpracę ?
KJ

do góry

Użytkownik "Kamil Jońca" <k...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:es91cj$d0q$1@kjonca.kjonca...
> RobertS wrote:
>>> Na chwile obecna pracuje na umowe o dzielo (tylko) zadnej stalej pracy
>>> etatowej nie mam.
>>> Chcialbym wziac kredyt na zakup mieszkania w wysokosci 100% ceny tego
>>> mieszkania.
>>> Czy jakis bank da mi kredyt?
>>
>> niestety, nie masz zdolnosci kredytowej i nie masz szansy na kredyt
A wlasciwie z czego to wynika? Bank przeciez ma zabezpieczenie w postaci
mieszkania ktore kupuje... wiec ryzyka chyba dla banku nie ma? przeciez nie
wezme mieszkania i nie zwieje za granice ;)

>
> Właśnie mnie zniknąłeś.
> A do autora wątku:
> Jak długo są te umowy o dzieło ?
ogolnie to jakies 2 lata
z tymze te umowy to tak bardziej w kratke
czasem mam np.kilka w miesiacu (od roznych firm) a czasem pare miesiecy
przerwy i jedna wieksza jest potem
> Czy firma(y) z którą współpracujesz, może podpisać takie oświadczenie, że
> będzie z Tobą kontynuować współpracę ?
O kontynuacji wspolpracy mysle ze moga, tylko o minimalnych zarobkach pewnie
nic nie beda chcieli napisac...

Ale jak pare lat temu staralem sie o karte kredytowa to nie dostalem
normalnie (po przedlozeniu papierow o wysokosci zarobkow z 3 ostatnich
miesiecy od pracodawcy), dopiero jak wrzucilem na lokate w formie
zabezpieczenia 3x limit karty ktory chcialem to dostalem ;/



pozdrawiam

do góry

Patrze, patrze a tu jerry porozsypywal nastepujace haczki:
> A wlasciwie z czego to wynika? Bank przeciez ma zabezpieczenie w postaci
> mieszkania ktore kupuje... wiec ryzyka chyba dla banku nie ma? przeciez
> nie wezme mieszkania i nie zwieje za granice ;)
1) Bank sprzedaje zazwyczaj mieszkanie ponizej jego wartosci bo:
a) specyfika licytacji i postepowan komorniczych
b) mieszkanie z lokatorami 'na stanie' ma mniejsza wartosc niz puste
(uklon w strone przepisow o eksmisji itp)
2) Komornik tez ma swoje koszta
Polityka bankow jest taka, ze kredyt daje sie temu, kto w statystycznie
rzecz borac ma szanse na splate tegoz kredytu. Zabezpieczenie w postaci
hipoteki jest glownie na wypadek, gdyby kredytobiorcy odbilo (i
zlosliwie przestal splacac kredyt) albo stracilby mozliwosc splacania
kredytu (choroba, kalectwo, krach na rynku pracy)
--
badzio

do góry

badzio <b...@n...skreslic.epf.pl> writes:

> Polityka bankow jest taka, ze kredyt daje sie temu, kto w
> statystycznie rzecz borac ma szanse na splate tegoz kredytu.
> Zabezpieczenie w postaci hipoteki jest glownie na wypadek, gdyby
> kredytobiorcy odbilo (i zlosliwie przestal splacac kredyt) albo
> stracilby mozliwosc splacania kredytu (choroba, kalectwo, krach na
> rynku pracy)

A kredytów na podstawie samego zabezpieczenia bez spoglądania na
dochody kredytobiorcy to udzielają lombardy. Ale zastawić mieszkanie
może być ciężko 8-).

MJ

do góry

On 2 Mar, 11:59, "jerry" <n...@m...pl> wrote:
> Witam,
>
> Na chwile obecna pracuje na umowe o dzielo (tylko) zadnej stalej pracy
> etatowej nie mam.
> Chcialbym wziac kredyt na zakup mieszkania w wysokosci 100% ceny tego
> mieszkania.
> Czy jakis bank da mi kredyt? Dodatkowo zalezaloby mi bardzo na mozliwosci
> splaty przed czasem bez jakis dodatkowych oplat i odsetek (w ciagu +/- 2ch
> lat).
> Do jakiego banku najlepiej sie udac? Na co jeszcze zwrocic uwage?


Zalezy jak długo masz te umowy i oczywiście jakie dochody z nich
uzyskujesz.
Są banki, które traktują takie dochody normalnie, więc nie powinno być
problemu.
Tylo podaj wiecej szczegółów.
Pozdr
DD

do góry

he, bez problemu, w santander i dombanku

do góry

>> Na chwile obecna pracuje na umowe o dzielo (tylko) zadnej stalej pracy
>> etatowej nie mam.
>> Chcialbym wziac kredyt na zakup mieszkania w wysokosci 100% ceny tego
>> mieszkania.
>> Czy jakis bank da mi kredyt?
>
> niestety, nie masz zdolnosci kredytowej i nie masz szansy na kredyt

Nie do końca masz rację. O kredyt jest dużo trudniej, ale generalnie da się
uzyskać. Dużo zależy od wielu czynników, np. czasu trwania umów, ciągłości,
z jedną firmą czy z kilkoma, rachunki co miesiąc czy rzadziej, itd.

W pierwszej kolejności proponuję autorowi wątku iść do PKO BP.

do góry

jerry wrote:
[...]

>> Właśnie mnie zniknąłeś.
>> A do autora wątku:
>> Jak długo są te umowy o dzieło ?
> ogolnie to jakies 2 lata
> z tymze te umowy to tak bardziej w kratke
> czasem mam np.kilka w miesiacu (od roznych firm) a czasem pare miesiecy
> przerwy i jedna wieksza jest potem
To pogarsza sprawę, ale trudno mi wyrokować jak bardzo.
>> Czy firma(y) z którą współpracujesz, może podpisać takie oświadczenie,
>> że będzie z Tobą kontynuować współpracę ?
> O kontynuacji wspolpracy mysle ze moga, tylko o minimalnych zarobkach
> pewnie nic nie beda chcieli napisac...

Musisz na pewno przygotować sie na dostarczenia zaświadczenia o
"niezaleganiu", pita za zeszły rok, i umów z rachunkami.
I po prostu przespaceruj się po bankach.
I jeszcze jedno. Czuję przez skórę, że masz umowy o dzieło z
przeniesieniem praw autorskich.
Niektóre banki traktują to zgodnie z literą PIT (~50% kwoty brutto )
inne jako brutto po zapłaconym podatku (~90% kwoty brutto )na to też
zwracaj uwagę.

A poza tym, to chyba musisz przespacerować się po bankach. NIe stoisz na
zupełnie straconej pozycji, ale na pewno będzie sporo papierków.

KJ

do góry