Znowelizowana UPDOF znosi obowiązek składania PIT5, co więcej, wycofuje PIT5
z obiegu. Czy banki już dostosowały swoje procedury kredytowe? Na jakiej
podstawie będą oceniać zdolność kredytową osób fizycznych prowadzących DG?
Które banki już mają opracowane nowe rozwiązania? A które jeszcze nie?

pozdr
Aleksander

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

do góry

s...@o...pl wrote:
> Znowelizowana UPDOF znosi obowiązek składania PIT5, co więcej, wycofuje PIT5
> z obiegu. Czy banki już dostosowały swoje procedury kredytowe? Na jakiej
> podstawie będą oceniać zdolność kredytową osób fizycznych prowadzących DG?
> Które banki już mają opracowane nowe rozwiązania? A które jeszcze nie?

Khem - zadaj pytanie jeszcze raz, bo chyba nastapila jakas pomylka.
Az takie zmiany nie nastapily - dalej musisz odprowadzac zaliczke na
podatek do US.

do góry

Użytkownik <s...@o...pl> napisał w wiadomości
news:7c88.0000012b.456f5e5f@newsgate.onet.pl...
> Znowelizowana UPDOF znosi obowiązek składania PIT5, co więcej, wycofuje
> PIT5
> z obiegu. Czy banki już dostosowały swoje procedury kredytowe? Na jakiej
> podstawie będą oceniać zdolność kredytową osób fizycznych prowadzących DG?
> Które banki już mają opracowane nowe rozwiązania? A które jeszcze nie?
>
> pozdr
> Aleksander
>
jezeli wejdzie w zycie przepis,
to banki moga np. wymagac zaswiadczenia / przychodach / dochodach /
wysokosci podatku
ktore wystawia US.

pzdr
p.

do góry

Dnia Fri, 01 Dec 2006 08:53:00 +0100, Michał 'Amra' Macierzyński
napisał(a):

>> Znowelizowana UPDOF znosi obowiązek składania PIT5, co więcej, wycofuje PIT5
>> z obiegu. Czy banki już dostosowały swoje procedury kredytowe? Na jakiej
>> podstawie będą oceniać zdolność kredytową osób fizycznych prowadzących DG?
>> Które banki już mają opracowane nowe rozwiązania? A które jeszcze nie?
>
> Khem - zadaj pytanie jeszcze raz, bo chyba nastapila jakas pomylka.
> Az takie zmiany nie nastapily - dalej musisz odprowadzac zaliczke na
> podatek do US.

Dla banków dowodem wysokości osiąganych dochodów był często druk PIT-5 z
pieczątką potwierdzającą złożenie w US. I nie przeszkadzało im, że 5 minut
później mogła być złożona korekta.

do góry

> s...@o...pl wrote:
> > Znowelizowana UPDOF znosi obowiązek składania PIT5, co więcej,
> > wycofuje PIT5 z obiegu.

> Khem - zadaj pytanie jeszcze raz, bo chyba nastapila jakas pomylka.
> Az takie zmiany nie nastapily - dalej musisz odprowadzac zaliczke na
> podatek do US.

do tej pory składało się PIT5 i wpłacało podatek. Druk PIT5 dokumentował,
za co ten podatek jest płacony, od jakiego przychodu, dochodu itd.

teraz będziemy mieli "gołe" przelewy, bez deklaracji. Banki będą więc
musiały "zgadywać" ile podatnik zarabia, a wynik tej "zgadywanki" to
wyeliminowanie najlepszych klientów.

Gospodarny podatnik, który korzysta z różnych ulg i odliczeń, zarabia dużo
a podatki płaci niewielkie, traktowany będzie jak biedak. Co z tego, że ja
zarobię 120.000zł w 3 miesiące, jeśli zapłacę podatek 2,70?
Bank pomyśli, że moje dochody są bliskie zera. W tym jest problem.

Uważam, że banki powinny oswoić swoje wydziały kredytów z deklaracjami VAT-7
oraz VAT-7K, bo one pośrednio dokumentują rozmiary prowadzonej działalności,
dają wgląd w to, ile podatnik inwestuje w środki trwałe, a ile wydaje na zakup
towarów i usług, w ogóle są źródłem wielu cennych informacji o kliencie.

A dotąd, były przez banki ignorowane, gdyż banki oszczędzały na szkoleniach,
nie zapoznając pracowników z tym, ile informacji można wyciągnąć z VAT-7K

pozdr
Aleksander

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

do góry

<s...@o...pl> napisal(a):
> do tej pory składało się PIT5 i wpłacało podatek. Druk PIT5 dokumentował,
> za co ten podatek jest płacony, od jakiego przychodu, dochodu itd.
>
> teraz będziemy mieli "gołe" przelewy, bez deklaracji. Banki będą więc
> musiały "zgadywać" ile podatnik zarabia, a wynik tej "zgadywanki" to
> wyeliminowanie najlepszych klientów.

Nie mirmiłkuj, banki po prostu będą chciały zaświadczenie z US o
wysokości dochodów/podatku. Zmieni to tylko tyle, że PITy miałeś w
firmie albo u księgowych, a teraz będziesz dymał po zaświadczenie i
płacił za nie w znaczkach skarbowych.

> Uważam, że banki powinny oswoić swoje wydziały kredytów z deklaracjami VAT-7
> oraz VAT-7K, bo one pośrednio dokumentują rozmiary prowadzonej działalności,
> dają wgląd w to, ile podatnik inwestuje w środki trwałe, a ile wydaje na zakup
> towarów i usług, w ogóle są źródłem wielu cennych informacji o kliencie.

Ty chyba o VAT czytałeś tylko na paragonie fiskalnym z piekarni. VAT nie ma
żadnego przeniesienia na dochody. Ja mam w VAT7 wielokrotnie większą różnicę
między sprzedażą a kosztami, niż w podatku dochodowym. Przy czym
bliższa rzeczywistości jest ta w podatku dochodowym, bo w VAT7 nie
widac wydatków na pracowników, biuro, natomiast widać praktycznie
wszystkie przychody. Praktycznie w obrocie gospodarczym nie występują
wydatki, które nadają się do odliczenia VATu, a nie kwalifikują się
jako KUP dla podatku dochodowego (bo jeśli chodzi o zasadę generalną,
to warunkiem odliczenia VAT jest możliwość uznania wydatku za KUP).
Odwrotna sytuacja jest za to nader częsta. Przedsiębiorca zatrudniający
dziesięciu pracowników za średnią krajową, ma w VAT7 'dochód' zawyżony
o jakies 30 tys., każdego miesiąca. Kasy na pracowników tam nie widać,
a on przecież tę kasę WYDAŁ i jej nie ma. Istotnie, drobna różnica.

> A dotąd, były przez banki ignorowane, gdyż banki oszczędzały na szkoleniach,
> nie zapoznając pracowników z tym, ile informacji można wyciągnąć z VAT-7K

Można wyciągnąć zupełnie nieprzydatne, zafałszowane statystycznie
informacje.
--
Samotnik

do góry