-
1. Data: 2005-08-10 07:25:26
Temat: książeczka ozczędnościowa PKO
Od: Piotr Zawadzki <p...@f...pl>
Witam!
Wiem, że ten temat był już poruszany na grupie, ale (przyznaję -
pobieżne) przeszukanie archiwum niewiele mi dało. Stąd moje pytanie/
prośba o odesłanie do jakiejś strony www albo właściwego wątku na
którejś z grup dysk. Otóż w przepastnych szufladach znalazłem swoją
starą książeczkę oszczędnościową PKO. Jest na niej pewna suma pieniędzy,
która - jak sądzę - po denominacji nie jest już tak pokaźna ;-) Ale na
wszelki wypadek wolę zapytać/ dowiedzieć się co z tą książeczką tak
naprawdę mogę zrobić? A najważniejsze: czy zgromadzony na niej wkład
jest jeszcze cokolwiek warty?
--
Z poważaniem
PWZ
-
2. Data: 2005-08-10 08:06:28
Temat: Re: książeczka ozczędnościowa PKO
Od: "Krab" <_...@k...pl__>
Użytkownik "Piotr Zawadzki" <p...@f...pl> napisał w wiadomości
> prośba o odesłanie do jakiejś strony www albo właściwego wątku na
a na co ci te watki i www, przechodzac obok banku, wstapisz i zlozyc z
wnioskiem o wycene i dopisanie %%
pracownik wyznaczy Ci termin i po sprawie
-
3. Data: 2005-08-10 08:46:35
Temat: Re: książeczka ozczędnościowa PKO
Od: Piotr Zawadzki <p...@f...pl>
Krab wrote:
> a na co ci te watki i www, przechodzac obok banku, wstapisz i zlozyc z
> wnioskiem o wycene i dopisanie %%
> pracownik wyznaczy Ci termin i po sprawie
Przed chwilą wróciłem z banku. Było szybciej niż myślałem. I powiem
tylko tyle: likwidacja tej książeczki/ rachunku wyniosłaby więcej,
aniżeli (zdenominowany "od ręki"), istniejący na niej wkład.
Książeczka wraca do szuflady jako pamiątka po "starych, dobrych czasach
PRLu", kiedy jednego dnia miałeś pieniądze, a drugiego już nic po nich
nie zostawało.
--
Pozdrawiam
PWZ
-
4. Data: 2005-08-10 09:42:54
Temat: Re: książeczka ozczędnościowa PKO
Od: "Krab" <_...@k...pl__>
Użytkownik "Piotr Zawadzki" <p...@f...pl> napisał w wiadomości
> Przed chwilą wróciłem z banku. Było szybciej niż myślałem. I powiem
> tylko tyle: likwidacja tej książeczki/ rachunku wyniosłaby więcej,
> aniżeli (zdenominowany "od ręki"), istniejący na niej wkład.
nie kapuje - zazadali jakiejs oplaty ?
-
5. Data: 2005-08-10 10:37:22
Temat: Re: książeczka ozczędnościowa PKO
Od: Piotr Zawadzki <p...@f...pl>
Krab wrote:
> > Przed chwilą wróciłem z banku. Było szybciej niż myślałem. I powiem
> > tylko tyle: likwidacja tej książeczki/ rachunku wyniosłaby więcej,
> > aniżeli (zdenominowany "od ręki"), istniejący na niej wkład.
>
> nie kapuje - zazadali jakiejs oplaty ?
Tak. 3zł za likwiadację książeczki.
--
Pozdrawiam
PWZ
-
6. Data: 2005-08-10 11:00:15
Temat: Re: książeczka ozczędnościowa PKO
Od: Adam <d...@t...pl>
Dnia Wed, 10 Aug 2005 12:37:22 +0200, Piotr Zawadzki napisał(a):
> Krab wrote:
>
>>> Przed chwilą wróciłem z banku. Było szybciej niż myślałem. I powiem
>>> tylko tyle: likwidacja tej książeczki/ rachunku wyniosłaby więcej,
>>> aniżeli (zdenominowany "od ręki"), istniejący na niej wkład.
>>
>> nie kapuje - zazadali jakiejs oplaty ?
>
> Tak. 3zł za likwiadację książeczki.
E to ja sie chyba przejde bo mam jeszcze 2 :) na jednej 400 tyś zł jeszcze
sprzed denominacji (ostatnia wpłata w 1993) a na drugiej 13 zł z 1997 :)
pozdrawiam,
Adam
-
7. Data: 2005-08-10 11:39:19
Temat: Re: książeczka ozczędnościowa PKO
Od: Pablo <t...@o...pl>
A to nie kazali Ci jej zlikwidować?
Ja już rok z okładem dostałem list że PKO się wycofuje z prowadzenia
książeczek, i mam pół roku na likwidacje, później kasa przejdzie na
nieoporcentowane konto.
Zlikwidowałem o dziwo troche się tam uzbierało :)
-
8. Data: 2005-08-10 12:25:03
Temat: Re: książeczka ozczędnościowa PKO
Od: Wojtek Szweicer <w...@p...onet.pl>
Dnia 2005-08-10 12:37 Piotr Zawadzki napisał(a):
> Krab wrote:
>
>>>Przed chwilą wróciłem z banku. Było szybciej niż myślałem. I powiem
>>>tylko tyle: likwidacja tej książeczki/ rachunku wyniosłaby więcej,
>>>aniżeli (zdenominowany "od ręki"), istniejący na niej wkład.
>>
>>nie kapuje - zazadali jakiejs oplaty ?
>
>
> Tak. 3zł za likwiadację książeczki.
>
U mnie było za darmo (likwidowałem miesiąc temu).
w.
--
http://members.chello.pl/e.szweicer/
-
9. Data: 2005-08-10 16:22:59
Temat: Re: książeczka ozczędnościowa PKO
Od: bronek michalski <b...@g...com>
Wojtek Szweicer wrote:
> Dnia 2005-08-10 12:37 Piotr Zawadzki napisał(a):
>
>> Krab wrote:
>>
>>>> Przed chwilą wróciłem z banku. Było szybciej niż myślałem. I powiem
>>>> tylko tyle: likwidacja tej książeczki/ rachunku wyniosłaby więcej,
>>>> aniżeli (zdenominowany "od ręki"), istniejący na niej wkład.
>>>
>>>
>>> nie kapuje - zazadali jakiejs oplaty ?
>>
>>
>>
>> Tak. 3zł za likwiadację książeczki.
>>
> U mnie było za darmo (likwidowałem miesiąc temu).
> w.
U mnie też, ponadto z całkiem niewielkich sum (znalazłem 3 książeczki)
uzbierało się "aż* 40zł, gruubo więcej niż suma w książeczkach po
denominacji.
--
p.
bronek
-
10. Data: 2005-08-10 16:59:53
Temat: Re: książeczka ozczędnościowa PKO
Od: Saiko Kila <f...@p...vqrn.arg.cy>
Z Otchłani wyskoczył wredny demon, wcielił się w istotę znaną jako
Pablo, która zaskrzeczała:
> Ja już rok z okładem dostałem list że PKO się wycofuje z prowadzenia
> książeczek, i mam pół roku na likwidacje, później kasa przejdzie na
> nieoporcentowane konto.
> Zlikwidowałem o dziwo troche się tam uzbierało :)
A ja nie mogę swojej znaleźć. W banku powiedzieli mi po pokazaniu listu
że razem z odsetkami dostanę prawie 500zł (książeczka z 1995, połowa
sumy to odsetki) i trochę głupio się będę czul jak nie znajdę. :(
--
Saiko Kila
Unregistered Windows User #7.29581131e8