eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.bankikupno mieszkania a ubezpieczenie transakcji
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 10

  • 1. Data: 2009-04-24 20:22:42
    Temat: kupno mieszkania a ubezpieczenie transakcji
    Od: "eg" <e...@w...pl>

    Hej!

    Patrze po ofertach bankow i niemal kazdy oferuje, a czesto nawet wymaga,
    dodatkowe ubezpieczenia do kredytu hipotecznego. A to od utraty pracy, a to
    od smierci, zalania, pozaru itd. Natomiast jakos do tej pory nie widzialem
    ubezpieczenia od oszustwa przy transakcji.

    Wyobrazmy sobie, ze kupuje mieszkanie i trafiam na nieuczciwego sprzedawce,
    ktory to samo mieszkanie sprzedaje 5 osobom. Jak sie zabezpieczyc przed taka
    sytuacja? Jednym z rozwiazan jest umowa przedwstepna w formie aktu
    notarialnego, ale jak mozna dodatkowo zmniejszyc ryzyko? Czy jakies banki
    oferuja takie ubezpieczenia od takich sytuacji? W takiej sytuacji zamiast
    splacac mieszkanie, ktorego nie mam do emerytury, straty pokryl by
    ubezpieczyciel.

    I jeszcze jedno, czy jakies banki prowadza, za rozsadne pieniadze, rachunki
    powiernicze, cos w stylu, ja wplacam pieniadze za mieszkanie, podpisujemy
    akt notarialny, dostaje prawomocny wpis do ksiegi wieczystej, sprzedawca
    dostaje pieniadze (badz jesli wpis do ksiegi zostanie odrzucony pieniadze
    wracaja do mnie)?




  • 2. Data: 2009-04-26 11:06:41
    Temat: Re: kupno mieszkania a ubezpieczenie transakcji
    Od: "eg" <e...@w...pl>

    zadnych podpowiedzi? (temat jak nizej)

    > Hej!
    >
    > Patrze po ofertach bankow i niemal kazdy oferuje, a czesto nawet wymaga,
    > dodatkowe ubezpieczenia do kredytu hipotecznego. A to od utraty pracy, a
    > to od smierci, zalania, pozaru itd. Natomiast jakos do tej pory nie
    > widzialem ubezpieczenia od oszustwa przy transakcji.
    >
    > Wyobrazmy sobie, ze kupuje mieszkanie i trafiam na nieuczciwego
    > sprzedawce, ktory to samo mieszkanie sprzedaje 5 osobom. Jak sie
    > zabezpieczyc przed taka sytuacja? Jednym z rozwiazan jest umowa
    > przedwstepna w formie aktu notarialnego, ale jak mozna dodatkowo
    > zmniejszyc ryzyko? Czy jakies banki oferuja takie ubezpieczenia od takich
    > sytuacji? W takiej sytuacji zamiast splacac mieszkanie, ktorego nie mam do
    > emerytury, straty pokryl by ubezpieczyciel.
    >
    > I jeszcze jedno, czy jakies banki prowadza, za rozsadne pieniadze,
    > rachunki powiernicze, cos w stylu, ja wplacam pieniadze za mieszkanie,
    > podpisujemy akt notarialny, dostaje prawomocny wpis do ksiegi wieczystej,
    > sprzedawca dostaje pieniadze (badz jesli wpis do ksiegi zostanie odrzucony
    > pieniadze wracaja do mnie)?
    >
    >
    >



  • 3. Data: 2009-04-26 17:58:52
    Temat: Re: kupno mieszkania a ubezpieczenie transakcji
    Od: "Slawek 'IDEall' Fydryk" <s...@g...invalid>

    "eg" napisał:

    > Wyobrazmy sobie, ze kupuje mieszkanie i trafiam na nieuczciwego
    > sprzedawce, ktory to samo mieszkanie sprzedaje 5 osobom. Jak sie
    > zabezpieczyc przed taka sytuacja? Jednym z rozwiazan jest umowa
    > przedwstepna w formie aktu notarialnego

    Na temat aktu notarialnego.
    http://groups.google.pl/group/pl.soc.prawo/browse_th
    read/thread/52a2af2ae0a9a788/


  • 4. Data: 2009-04-28 20:06:32
    Temat: Re: kupno mieszkania a ubezpieczenie transakcji
    Od: "eg" <e...@w...pl>

    > Na temat aktu notarialnego.
    > http://groups.google.pl/group/pl.soc.prawo/browse_th
    read/thread/52a2af2ae0a9a788/

    ok, umowa przedstepna w formie aktu notarialnego to mus i dopiero pozniej
    umowa glowna

    ale czy zaden bank nie ma zadnych ubezpieczen tego typu? w mbanku znalazlem,
    ze pisza cos o ubezpieczeniu pomostowym do czasu wpisu do ksiegi wieczystej,
    ale szczegolow na stronach www brak :( ktos wie dokladniej na czym to
    polega?



  • 5. Data: 2009-04-28 21:25:51
    Temat: Re: kupno mieszkania a ubezpieczenie transakcji
    Od: Piotr Gralak <g...@g...pl>

    eg napisał(a):

    > ale czy zaden bank nie ma zadnych ubezpieczen tego typu? w mbanku znalazlem,
    > ze pisza cos o ubezpieczeniu pomostowym do czasu wpisu do ksiegi wieczystej,
    > ale szczegolow na stronach www brak :( ktos wie dokladniej na czym to
    > polega?
    >
    >

    dopoki nie ma wpisu do ksiegi bank nie ma hipoteki. placisz wiec za jego
    ryzyko. twoje ryzyko banku nie obchodzi.

    PG


  • 6. Data: 2009-04-28 21:50:06
    Temat: Re: kupno mieszkania a ubezpieczenie transakcji
    Od: "eg" <e...@w...pl>

    >> ale czy zaden bank nie ma zadnych ubezpieczen tego typu? w mbanku
    >> znalazlem, ze pisza cos o ubezpieczeniu pomostowym do czasu wpisu do
    >> ksiegi wieczystej, ale szczegolow na stronach www brak :( ktos wie
    >> dokladniej na czym to polega?
    >>
    >>
    >
    > dopoki nie ma wpisu do ksiegi bank nie ma hipoteki. placisz wiec za jego
    > ryzyko. twoje ryzyko banku nie obchodzi.

    ok, ale co oznacza ryzyko banku? jesli bank wtopi to moze i tak mnie scigac
    do samej smierci... czy to oznacza, ze owe ubezpieczenie pomostowe zalatwia
    sprawe i bank oraz ubezpieczyciel dadza mi spokoj w takiej sytuacji i nie
    bede musial splacac reszty kredytu?

    jak wowczas wyglada sciganie nieuczciwego sprzedawcy? bo ja mam
    wierzytelnosc wobec niego z tej czesci ktora zaplacilem mu w gotowce, a
    ubezpieczyciel z tej za ktora wyplacil pieniadze z ubezpieczenia: (tylko
    wlasnie wobec mnie czy wobec sprzedawcy)?



  • 7. Data: 2009-04-28 22:18:01
    Temat: Re: kupno mieszkania a ubezpieczenie transakcji
    Od: Piotr Gralak <g...@g...pl>

    eg napisał(a):

    > ok, ale co oznacza ryzyko banku? jesli bank wtopi to moze i tak mnie scigac
    > do samej smierci... czy to oznacza, ze owe ubezpieczenie pomostowe zalatwia
    > sprawe i bank oraz ubezpieczyciel dadza mi spokoj w takiej sytuacji i nie
    > bede musial splacac reszty kredytu?
    >
    > jak wowczas wyglada sciganie nieuczciwego sprzedawcy? bo ja mam
    > wierzytelnosc wobec niego z tej czesci ktora zaplacilem mu w gotowce, a
    > ubezpieczyciel z tej za ktora wyplacil pieniadze z ubezpieczenia: (tylko
    > wlasnie wobec mnie czy wobec sprzedawcy)?

    nie znam szczegółów tych ubezpieczeń (ja osobiście w okresie
    przejściowym miałem zwiększoną marżę), ale znając realia bardzo bym się
    zdziwił, gdyby ubezpieczyciel spłacił za ciebie kredyt :)

    PG


  • 8. Data: 2009-04-29 20:54:07
    Temat: Re: kupno mieszkania a ubezpieczenie transakcji
    Od: "eg" <e...@w...pl>

    > nie znam szczegółów tych ubezpieczeń (ja osobiście w okresie przejściowym
    > miałem zwiększoną marżę), ale znając realia bardzo bym się zdziwił, gdyby
    > ubezpieczyciel spłacił za ciebie kredyt :)

    to za co sie placi????

    czy ktos bral ostatnio kredyt w mbanku i moglby sprawdzic co pisza o tym
    ubezpieczeniu w umowie, albo nawet umiescic jakis skan tego fragmentu umowy
    w sieci? bo na stronce www mbanku sladow brak :(



  • 9. Data: 2009-05-02 17:01:50
    Temat: Re: kupno mieszkania a ubezpieczenie transakcji
    Od: Sławomir Szyszło <s...@C...pl>

    Dnia Wed, 29 Apr 2009 00:18:01 +0200, Piotr Gralak <g...@g...pl>
    wklepał(-a):

    >nie znam szczegółów tych ubezpieczeń (ja osobiście w okresie
    >przejściowym miałem zwiększoną marżę), ale znając realia bardzo bym się
    >zdziwił, gdyby ubezpieczyciel spłacił za ciebie kredyt :)

    Ubezpieczenie "przejściowe" (do momentu wpisu hipoteki) zwykle zawiera zapis, że
    ubezpieczyciel owszem spłaca kredyt, ale zaraz wystosowuje regres do właściciela
    mieszkania.
    Takie coś powinno być wpisane jako klauzula niedozwolona czy coś, bo nie dość,
    że się za to płaci, to w żaden sposób nie chroni to klienta. Bank powinien sobie
    sam za to płacić.

    --
    Sławomir Szyszło
    FAQ pl.comp.bazy-danych http://www.dbf.pl/faq/


  • 10. Data: 2009-05-04 19:30:27
    Temat: Re: kupno mieszkania a ubezpieczenie transakcji
    Od: "eg" <e...@w...pl>

    > Ubezpieczenie "przejściowe" (do momentu wpisu hipoteki) zwykle zawiera
    > zapis, że
    > ubezpieczyciel owszem spłaca kredyt, ale zaraz wystosowuje regres do
    > właściciela
    > mieszkania.
    > Takie coś powinno być wpisane jako klauzula niedozwolona czy coś, bo nie
    > dość,
    > że się za to płaci, to w żaden sposób nie chroni to klienta. Bank powinien
    > sobie
    > sam za to płacić.

    Ale wlasnie, jesli kupisz trefne mieszkanie, to nie zostajesz wlascicielem
    tego mieszkania. Wiec wobec kogo dokladnie jest ten regres?


strony : [ 1 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1