Witam!

Dostałem wzór umowy mPlan hipoteczny w walucie do przestudiowania a tam
widze takie kwiatki:

[...]
mBank może wypowiedzieć Umowę, również w przypadku
[...]
2. zagrożenia terminowej spłaty Kredytu z powodu złego stanu majątkowego
Kredytobiorcy.
[...]

O ile się dobrze doczytałem taka klauzula jest klauzulą zakazną
umieszczona pod pozycją 268 w rejestrze postanowień wzorców umów
uznanych za niedozwolone.

Pytanie, moje jest następujące - czy komuś udało się zmienić umowę
kredytową w mBanku (np. usunąć taki zapis).

--
Pozdrawiam
Mroziu

do góry

Mroziu wrote:
> Pytanie, moje jest następujące - czy komuś udało się zmienić umowę
> kredytową w mBanku (np. usunąć taki zapis).

Skoro jest niedozwolona to nie ma sensu się męczyć z jej usuwaniem, bo i
tak w świetle prawa jest nieważna, o ile pamiętam.

--
// \\
// // // http://www.buraxta.int.pl \\ \\ \\
\\ \\ \\ GG:421503 | JID:b...@c...pl // // //
\\ //

do góry

buraxta wrote:

> Skoro jest niedozwolona to nie ma sensu się męczyć z jej usuwaniem, bo i
> tak w świetle prawa jest nieważna, o ile pamiętam.

Tylko po co, bank ma mieć możliwośc wypowiedzenia umowy kredytowej -
tylko po to żeby później przegrać sprawę w sądzie?

--
Pozdrawiam
Mroziu

do góry

> Tylko po co, bank ma mieć możliwośc wypowiedzenia umowy kredytowej -
> tylko po to żeby później przegrać sprawę w sądzie?

Ale zanim wygrasz tą sprawe, to komornik juz ci ten dom zlicytuje.

--
Krzysiek, Krakow

do góry

KrzysiekPP wrote:

> Ale zanim wygrasz tą sprawe, to komornik juz ci ten dom zlicytuje.

No właśnie dlatego obecność takich zapisów mi się nie podoba. No chyba
że uda kredyt spłacić lub zrefinansować. Ale po co dawać komuś możliwość
postawienia się pod ścianą.

Ponawiam także pytanie. Czy ktoś coś zmieniał w umowach kredytowych z
mBankiem?

--
Pozdrawiam
Mroziu

do góry

>> Pytanie, moje jest następujące - czy komuś udało się zmienić umowę
>> kredytową w mBanku (np. usunąć taki zapis).
>
> Skoro jest niedozwolona to nie ma sensu się męczyć z jej usuwaniem, bo i
> tak w świetle prawa jest nieważna, o ile pamiętam.

O ile jest niedozwolona, bo nie wiadomo czy odnosi się do wszystich
kredytów, czy tylko do kredytów konsumenckich, a hipoteczny takim ustawowo
nie jest. Sam rejestr nie precyzuje jakiego kredytu lub jakiej umowy
dotyczył werdykt Sądu Ochrony Konkurencji i Konsumentów. Czy kompetencje
UOKiK sięgają umów kredytów niekonsumenckich? Mam poważne wątpliwości.

do góry

KrzysiekPP wrote:
> Ale zanim wygrasz tą sprawe, to komornik juz ci ten dom zlicytuje.

Jakim sposobem komornik to zlicytuje, skoro taki zapis jest nieważny?
Nieważny=nie ma go, a skoro go nie ma to bank nie ma podstawy do
wypowiedzenia kredytu.

--
// \\
// // // http://www.buraxta.int.pl \\ \\ \\
\\ \\ \\ GG:421503 | JID:b...@c...pl // // //
\\ //

do góry

K.K. napisał(a):
> O ile jest niedozwolona, bo nie wiadomo czy odnosi się do wszystich
> kredytów, czy tylko do kredytów konsumenckich, a hipoteczny takim
> ustawowo nie jest. Sam rejestr nie precyzuje jakiego kredytu lub jakiej
> umowy dotyczył werdykt Sądu Ochrony Konkurencji i Konsumentów. Czy
> kompetencje UOKiK sięgają umów kredytów niekonsumenckich?

Jest różnica między kredytem konsumenckim a umową kredytu zawartą z
konsumentem. Przepisy o klauzulach niedozwolonych będzie się stosować do
każdej umowy zawartej z konsumentem.

KG

do góry

buraxta napisał(a):
> Jakim sposobem komornik to zlicytuje, skoro taki zapis jest nieważny?
> Nieważny=nie ma go, a skoro go nie ma to bank nie ma podstawy do
> wypowiedzenia kredytu.

Bank wypowie kredyt, wystawi tytuł egzekucyjny, rozpocznie egzekucję.
Mało komfortowa sytuacja.

KG

do góry

Użytkownik "kam" <#k...@w...pl#> napisał w wiadomości
news:dkhkpa$8cg$1@inews.gazeta.pl...
> K.K. napisał(a):
>> O ile jest niedozwolona, bo nie wiadomo czy odnosi się do wszystich
>> kredytów, czy tylko do kredytów konsumenckich, a hipoteczny takim
>> ustawowo nie jest. Sam rejestr nie precyzuje jakiego kredytu lub jakiej
>> umowy dotyczył werdykt Sądu Ochrony Konkurencji i Konsumentów. Czy
>> kompetencje UOKiK sięgają umów kredytów niekonsumenckich?
>
> Jest różnica między kredytem konsumenckim a umową kredytu zawartą z
> konsumentem. Przepisy o klauzulach niedozwolonych będzie się stosować do
> każdej umowy zawartej z konsumentem.

To ja już nic nie rozumiem. Jest wyraźna sprzeczność między stanowiskiem
UOKiK a ustawą prawo bankowe, albo UOKiK ma zastrzeżenia do niezbyt
precyzyjnie wyodrębnionego fragment umowy, bo nie do jego całości.

Postanowienie wzorca umowy uznane za niedozwolone:
Bank może wypowiedzieć umowę kredytu w całości lub w części, w szczególności
z powodu:
1) niespłacenia w terminie należności, o których mowa w §13 ust. 1,
2) zagrożenia terminowej spłaty kredytu z powodu złej sytuacji finansowo
majątkowej Kredytobiorcy,
3) znacznego obniżenia się realnej wartości złożonego zabezpieczenia lub
utraty tego zabezpieczenia, 4) niedotrzymania innych warunków umowy kredytu

Cytat z umowy mBankowej:
"mBank może wypowiedzieć Umowę, również w przypadku zagrożenia terminowej
spłaty Kredytu z powodu złego stanu majątkowego Kredytobiorcy"

A teraz ustawa Prawo Bankowe. a konkretnie jej Art. 75;
1. W przypadku niedotrzymania przez kredytobiorcę warunków udzielenia
kredytu albo w razie utraty przez kredytobiorcę zdolności kredytowej bank
może obniżyć kwotę przyznanego kredytu albo wypowiedzieć umowę kredytu.

IMHO "zagrożenie terminowej spłaty z powodu złego stanu majątkowego" to nic
innego jak "utrata zdolności kredytowej".

do góry