-
1. Data: 2002-08-02 11:52:08
Temat: mBank na gielde w przyszlym roku?
Od: "AMRA" <a...@a...com>
za Rzepa
Prezes BRE Banku Wojciech Kostrzewa zapowiada, że bank nie będzie na siłę
poprawiał tegorocznego wyniku. - Będziemy zamykać transakcje tylko wtedy,
kiedy wpływy nas usatysfakcjonują - powiedział "Rzeczpospolitej" Kostrzewa.
BRE opublikuje swoje wyniki za II kw. 2002 roku 6 sierpnia. Jak powiedział
"Rz" Wojciech Kostrzewa, tego samego dnia bank ustosunkuje się do prognozy
finansowej z początku roku, zakładającej osiągniecie w 2002 r. 408 mln zł
zysku netto. W opinii większości analityków nie ma szans na jej realizację,
a wielu uważa, że w II kwartale bank wykaże stratę.
Przesunięte transakcje
Prognozując wyniki finansowe, zarząd BRE zakładał, że duży wpływ na jego
tegoroczny zysk będą miały przychody ze sprzedaży akcji ITI w ofercie
publicznej oraz walorów PTE Skarbiec-Emerytura i internetowego mBanku
(byłego Banku Częstochowa). Oferta ITI okazała się niepowodzeniem. Zdaniem
prezesa Kostrzewy decyzja o następnym terminie publicznej sprzedaży akcji
koncernu może zostać podjęta w najbliższym czasie, jednak nie ma sensu
wchodzić na rynek w czasie bessy. Do BRE należy 15 proc. akcji ITI, poza tym
jest zaangażowany w kredytowanie holdingu i posiada jego obligacje.
Kostrzewa sądzi, że fundamentalna wartość ITI oraz sytuacja finansowa spółki
jest na tyle dobra, iż nie ma podstaw, aby bank tworzył rezerwy na kredyty
oraz posiadane akcje i obligacje.
W przypadku PTE Skarbiec-Emerytura najpierw dojdzie do połączenia z PTE Ego,
a później albo nastąpi sprzedaż części akcji nowej spółki, albo jej
połączenie z funduszem podobnej wielkości. Zdaniem prezesa BRE również w
drugim przypadku bank może liczyć na pewne przychody finansowe. Jednak nie
ma pewności, że do transakcji dojdzie w tym roku. Także sprzedaż akcji
mBanku może zostać przesunięta na przyszły rok, jeżeli sytuacja rynkowa nie
zagwarantuje uzyskania przez bank odpowiedniej wyceny.
Plany telekomunikacyjne
Natomiast w tym roku powinno dojść do odkupienia przez BRE od Elektrimu
części akcji spółki Elektrim Telekomunikacja. Do BRE należy ponad 20 proc.
akcji Elektrimu. Prezesa Kostrzewa uważa, że postępy programu
restrukturyzacji spółki pozwalają sądzić, iż zostanie on zrealizowany z
powodzeniem. Do banku należy też ponad 20 proc. akcji telekomunikacyjnej
spółki Szeptel. Wojciech Kostrzewa powiedział, że w przyszłości - w
porozumieniu z innymi akcjonariuszami - podjęte zostaną działania w celu
pozyskania dla niej strategicznego inwestora lub włączenia jej w proces
konsolidacji spółek telekomunikacyjnych. W efekcie mógłby powstać operator
mogący złamać monopol TP SA.
Przedstawiciele BRE zapowiedzieli w tym tygodniu, że w ramach
restrukturyzacji zostanie zwolnionych do 500 pracowników. Prezes banku
powiedział "Rz", że redukcja zatrudnienia i obniżanie kosztów to tylko część
restrukturyzacji. Poza tym przeprowadzany jest przegląd wszystkich
prowadzonych przez bank projektów, aby zapewnić odpowiednie jego przychody w
2003 i 2004 r. Poprzedni program redukcji kosztów został przeprowadzony w
BRE w 1998 r. po tzw. kryzysie rosyjskim. - Zawsze może zdarzyć się słabszy
rok. Dla większości naszych konkurentów zły był rok ubiegły, dla nas -
obecny. Teraz trzeba myśleć o wynikach w 2003 r. i następnych latach -
powiedział Kostrzewa.
Prezes BRE zdementował też ostatnią plotkę o pracach nad połączeniem jego
banku z BPH PBK. O takich pogłoskach pisał wczorajszy "Parkiet", twierdząc,
że fuzja byłaby efektem rozliczeń między strategicznymi akcjonariuszami obu
spółek: HypoVereinsbankiem i Commerzbankiem. - O ile wiem wymienione banki
od kilku lat nie prowadzą wspólnych przedsięwzięć - powiedział Kostrzewa.
Pogłoskę o zamiarze sprzedaży akcji BRE zdementował też w wypowiedzi dla
agencji ISB Dieter Schuetz, szef biura prasowego Commerzbanku.
--
----
Amra the Freelancer
www.prnews.pl - swiat e-bankow