-
1. Data: 2007-09-14 06:40:02
Temat: [mBank] przedstawiciel na urlopie
Od: "wk" <A...@p...onaeABC.pl>
Zona stara sie o KK w mbanku. Zlozyla wniosek i 2 miesiace temu dzwonil
przedstawiciel i powiedzial ze za 3 dni przyjedzie podpisac umowe. Od tego
czasu cisza. W miedzyczasie telefony do banku co jest grane i przyslowiowe
"wysylanie na drzewo" oraz ze trzeba czekac. W koncu 2 dni temu wypelniamy
wniosek o KK w Raiffeisen i wczoraj czekamy na telefon. Telefon dzwoni a w
sluchawce facet z mbanku....
Jak sie okazalo nie mogl zadzwonic bo byl na urlopie! Jak sie dowiedzial ze
zdazyl przed raiffeisenem to malo sie chlopaczyna nie rozplakal ze
szczescia.
Jak to jest ze mlinia nie jest w stanie powiedziec co sie dzieje z
przedstawicielem (zyje czy zaginal) i kogo oni tam w ogole zatrudniaja?
Osobom potrzebujacym szybko KK radze rownolegle zlozyc wniosek w innym
banku.
pozdrawiam, wk
ps. kolezanka tez od paru miesiecy czeka na KK z mbanku....
-
2. Data: 2007-09-14 06:44:10
Temat: Re: [mBank] przedstawiciel na urlopie
Od: el-ec-tr <e...@n...pl>
wk pisze:
> Zona stara sie o KK w mbanku. Zlozyla wniosek i 2 miesiace temu dzwonil
> przedstawiciel i powiedzial ze za 3 dni przyjedzie podpisac umowe. Od
> tego czasu cisza. W miedzyczasie telefony do banku co jest grane i
> przyslowiowe "wysylanie na drzewo" oraz ze trzeba czekac. W koncu 2 dni
> temu wypelniamy wniosek o KK w Raiffeisen i wczoraj czekamy na telefon.
> Telefon dzwoni a w sluchawce facet z mbanku....
> Jak sie okazalo nie mogl zadzwonic bo byl na urlopie! Jak sie dowiedzial
> ze zdazyl przed raiffeisenem to malo sie chlopaczyna nie rozplakal ze
> szczescia.
>
> Jak to jest ze mlinia nie jest w stanie powiedziec co sie dzieje z
> przedstawicielem (zyje czy zaginal) i kogo oni tam w ogole zatrudniaja?
>
> Osobom potrzebujacym szybko KK radze rownolegle zlozyc wniosek w innym
> banku.
>
> pozdrawiam, wk
>
> ps. kolezanka tez od paru miesiecy czeka na KK z mbanku....
>
a co wy z tymi przedstawicielami? ja złożyłem wniosek w kiosku mbank w
jakieś 15 minut i po tygodniu chyba miałem kartę w domu. zdaje się, że
można też złożyć wniosek przez internet.
-
3. Data: 2007-09-14 06:54:41
Temat: Re: [mBank] przedstawiciel na urlopie
Od: "wk" <A...@p...onaeABC.pl>
> a co wy z tymi przedstawicielami? ja złożyłem wniosek w kiosku mbank w
> jakieś 15 minut i po tygodniu chyba miałem kartę w domu. zdaje się, że
> można też złożyć wniosek przez internet.
Wniosek zlozony przez internet i 2 miesiace czekania na przedstawiciela z
umowa...
Albo Ty miales szczescie albo ja pecha.
Poza tym mbank jest w porzadku, ale ci przedstawiciele to czasami przechodza
samych siebie.
pozdrawiam, wk
-
4. Data: 2007-09-14 07:00:02
Temat: Re: [mBank] przedstawiciel na urlopie
Od: el-ec-tr <e...@n...pl>
wk pisze:
>> a co wy z tymi przedstawicielami? ja złożyłem wniosek w kiosku mbank w
>> jakieś 15 minut i po tygodniu chyba miałem kartę w domu. zdaje się, że
>> można też złożyć wniosek przez internet.
>
> Wniosek zlozony przez internet i 2 miesiace czekania na przedstawiciela
> z umowa...
> Albo Ty miales szczescie albo ja pecha.
> Poza tym mbank jest w porzadku, ale ci przedstawiciele to czasami
> przechodza samych siebie.
>
> pozdrawiam, wk
z przedstawicieli mbank nigdy nie korzystałem, więc się nie wypowiem,
ale ja to lubię załatwiać sprawy prosto - idę do kiosku i sprawa
załatwiona:)
-
5. Data: 2007-09-14 09:30:12
Temat: Re: [mBank] przedstawiciel na urlopie
Od: "wk" <A...@p...onaeABC.pl>
Użytkownik "el-ec-tr" <e...@n...pl> napisał w wiadomości
news:fcdbrj$o0m$1@nemesis.news.tpi.pl...
> wk pisze:
>
> z przedstawicieli mbank nigdy nie korzystałem, więc się nie wypowiem, ale
> ja to lubię załatwiać sprawy prosto - idę do kiosku i sprawa załatwiona:)
Bez jaj ;-)
Nie bede wiozl zony 80km do mKiosku zeby podpisac umowe!
Co to za przedstawiciel, co umawia sie na konkretny termin a potem przez 2
miesiace ma cie w dupie.
Co to za bank, ktory nie wie gdzie sa jego przedstawiciele?
Poza tym, slyszalem ze obsluga w mKioskach tez nie grzeszy kompetencjami.
pozdrawiam, wk
-
6. Data: 2007-09-14 12:01:51
Temat: Re: [mBank] przedstawiciel na urlopie
Od: Bartosz 'xbart' Nowakowski <b...@h...net>
Dnia Fri, 14 Sep 2007 11:30:12 +0200, wk napisał(a):
> Bez jaj ;-)
> Nie bede wiozl zony 80km do mKiosku zeby podpisac umowe!
> Co to za przedstawiciel, co umawia sie na konkretny termin a potem przez 2
> miesiace ma cie w dupie.
> Co to za bank, ktory nie wie gdzie sa jego przedstawiciele?
>
> Poza tym, slyszalem ze obsluga w mKioskach tez nie grzeszy kompetencjami.
I mając takie informację/przygody wziąłeś od nich kk? Twardziel ;)
Poza tym mbank nie ma chyba przedstawicieli i wszystko załatwia przez
firmy kurierskie albo pocztą, jednak jakby to nie było 2 m-c to
gruba przesada.
--
xbartx - Xperimental Biomechanical Android Responsible for Thorough Xenocide
-
7. Data: 2007-09-14 20:50:55
Temat: Re: [mBank] przedstawiciel na urlopie
Od: "Krzysztof Ziolkowski" <z...@g...pl>
Mylisz zalozenie konta (za ktore nikt nikomu nie placi) z zalatwieniem karty
lub kredytu odnawialnego. Wtedy przedstaiwciel przyjedzie Ci do domu, wroci
po zdjecie, albo po inne dokumenty. Oczywiscie... o ile nie pojdzie na urlop.
Przez kuriera zalatwia sie jedynie konto.
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
8. Data: 2007-09-14 22:57:27
Temat: Re: [mBank] przedstawiciel na urlopie
Od: MM <s...@a...gda.pl.invalid>
Krzysztof Ziolkowski <z...@g...pl> wrote:
> Mylisz zalozenie konta (za ktore nikt nikomu nie placi) z zalatwieniem karty
> lub kredytu odnawialnego. Wtedy przedstaiwciel przyjedzie Ci do domu, wroci
> po zdjecie, albo po inne dokumenty. Oczywiscie... o ile nie pojdzie na urlop.
Z tym przyjeżdżaniem do domu to chyba różnie bywa...
Ostatnio załatwiałem kredyt odnawialny i nie było szans na wizytę
przedstawiciela. Pani mówiła, że jest tylko jedna i nie da rady -
musiałem się zgłosić osobiście do Centrum Finansowego. Co zmokłem
(akurat wtedy nad miastem przeszła burza) to moje. Powiedziałem
sobie, że jak pojawi się jakikolwiek problem (potrzebne dodatkowe
dokumenty, przeterminowanie się zaświadczenia o zarobkach itp.) to
zrezygnuję z dalszych starań - ale o dziwo się udało (przyznali),
pewnie dlatego że na tym kredycie mi jakoś mocno nie zależało ;)
Marek
-
9. Data: 2007-09-15 09:30:06
Temat: Re: [mBank] przedstawiciel na urlopie
Od: "Bartosz 'xbartx, Nowakowski" <b...@h...net>
On Fri, 14 Sep 2007 20:50:55 +0000 (UTC)
"Krzysztof Ziolkowski" <z...@g...pl> wrote:
> Mylisz zalozenie konta (za ktore nikt nikomu nie placi) z
> zalatwieniem karty lub kredytu odnawialnego. Wtedy przedstaiwciel
> przyjedzie Ci do domu, wroci po zdjecie, albo po inne dokumenty.
> Oczywiscie... o ile nie pojdzie na urlop. Przez kuriera zalatwia sie
> jedynie konto.
Nie dalej jak tydzień temu wyciągnąłem ze skrzynki kk VC właśnie z
mBanku i wszystko załatwiałem pocztą nawet kuriera nie fatygując.
--
xbartx - Xperimental Biomechanical Android Responsible for Thorough
Xenocide
-
10. Data: 2007-09-15 11:52:28
Temat: Re: [mBank] przedstawiciel na urlopie
Od: Mithos <f...@a...pl>
Bartosz 'xbart' Nowakowski napisał(a):
> Poza tym mbank nie ma chyba przedstawicieli i wszystko załatwia przez
> firmy kurierskie albo pocztą, jednak jakby to nie było 2 m-c to
> gruba przesada.
? :)
Oczywiscie ze maja. Ja zalatwialem swoja KK wlasnie przez
przedstawiciela mBanku, do ktorego telefon kiedys tam dostalem. Nie
wysylalem nawet wniosku online.
--
Mithos