-
1. Data: 2003-07-10 23:10:47
Temat: mBankowy bubel
Od: "david" <d...@p...fm>
Witam
właśnie po 57 dniach oczekiwanie dostałem KK VE z mBanku, pomyślałem że dobrym
elementem chroniącym przed niepowołanym użyciem będzie umieszczenie na niej mojej
fotki. I cóż się okazało, fotka jest taka jaką wysłałem, ale nie wiem jak długo ona
taką pozostanie, bo po 2 dniach używania zaczęło mi odpadać szare tło jakie ma moje
zdjęcie. Po prostu farba przykleja się do folii jaką mam w portfelu i tam pozostaje,
a na karcie pojawiają się wyblakłe, zaróżowione plamy po farbie.
mLinka na mCzacie powiedziała mi że to można reklamować - hmmm to ja poczekam jeszcze
ze 3 dni i jak odpadne cały z karty to do nich zadzwonię...
pozdr
david
-
2. Data: 2003-07-11 07:53:58
Temat: Re: mBankowy bubel
Od: "ERY" <e...@g...pl>
Użytkownik "david" <d...@p...fm> napisał w wiadomości
news:bekrr3$8iu$1@nemesis.news.tpi.pl...
>właśnie po 57 dniach oczekiwanie dostałem KK VE z mBanku
A po jakim czasie skontaktował się z Tobą kurier po odbiór dokumentów?
Bo ja już czekam 40 dni; trzy razy interweniowałem u mLinek i nikt się ze
mną jeszcze nie skontaktował.
Więc wyjeżdżam na wakacje i luzuję sobie.
--
ERY
-
3. Data: 2003-07-11 07:58:30
Temat: Re: mBankowy bubel
Od: "krasnal" <k...@a...juni.gliwice.pl>
Po złożeniu wniosku miałem maila już tego samego dnia, w drniu następnym
miałem już potwierdzenie, że wniosek jest już zaakceptowany a po 5 dniach
(wliczając sobotę i niedzielę) miałem telefon od agenta w celu umówienia sie
na spotkanie (umówiłem się na poniedziałek)
Krasnal
-
4. Data: 2003-07-11 09:52:31
Temat: Re: mBankowy bubel
Od: "david" <d...@p...fm>
> A po jakim czasie skontaktował się z Tobą kurier po odbiór dokumentów?
> Bo ja już czekam 40 dni; trzy razy interweniowałem u mLinek i nikt się ze
> mną jeszcze nie skontaktował.
> Więc wyjeżdżam na wakacje i luzuję sobie.
>
>
13 maja o 18:45 składam wniosek o przyznanie KK VE
14 maja o 8:53 wniosek jest wstępnie zaakceptowany,
23 maja zadzwonił do mnie kurier i powiedział że ma do mnie za daleko i że
nie przyjedzie no chyba że ja do niego, a papiery wysyła "gdzieś tam",
29 maja dzwoniłem na mLinię by zamówić tzw. przyśpieszenie kontaktu
(hahahaha - składanie tego zlecenia trwało 10 min.)
3 czerwca dzwoniłem na mLinię z zapytaniem co z tym przyśpieszeniem -
oczywiście niczego się nie dowiedziałem
10 czerwca zadzwoniłem na mLinię by powiedzieć że już mnie cholera bierze -
17 min. czekania i o dziwo dostałem nr do koordynatora kurierów
10 czerwca 15:05 szybki telefon do niego - dostałem info że to on
skontaktuje się z kurierem i przyśpieszy kontakt i kurier zadzwoni do mnie
jeszcze dzisiaj
11 czerwca telefon do koordynatora z wiadomością że kurier nie dzwonił -
dostaję nr do kierownika kurierów na teren woj. podkarpackiego (miasta
Rzeszowa nie było w wyborze przy składaniu wniosku o KK),
11 czerwca telefon do kierownika kurierów - od niego dostałem nr do kuriera
który zajmuje się obsługą mojego wniosku .
11 czerwca telefon do kuriera, ten mi mówi że będzie 13 czerwca u mnie,
13 czerwca - jest mi przykro ale będę 15 czerwca... no oki ....
15 czerwca "nie wiem co mam powiedzieć ale jutro to już będę na pewno" ...
...
no ale w końcu się udało,
16 czerwca był u mnie kurier (po 33 dniach!!! - reklama mówi że kurier
przyjeżdż do 14 dni od zaakceptowania wniosku).
26 czerwca mail z mBanku że "zawiadamiają mnie z przyjemnością że wniosek
został ostatecznie zaakceptowany" ...
8 lipca pocztą przychodzi mi KK VE.....
10 lipca z KK zaczyna schodzić zdjęcie...
...ręce opadają...
pozdrawiam
david
-
5. Data: 2003-07-11 11:08:16
Temat: Re: mBankowy bubel
Od: "Krab" <k...@h...pl>
Użytkownik "david" <d...@p...fm> napisał w wiadomości
news:bem1dh$ssq$1@atlantis.news.tpi.pl...
> 13 maja o 18:45 składam wniosek o przyznanie KK VE
.....
> 8 lipca pocztą przychodzi mi KK VE.....
> 10 lipca z KK zaczyna schodzić zdjęcie...
ladna historia :-)
ja tez skladalem jakos tak :-) w maju, 3 rozmowy z kurierem, 2 telefony z
infolinia, reklamacja :-)
nie odmowilem wniosku, ale tez i zero reakcji
chyba chca aby klient blagal ich na kolanach
ps
mam juz kk z innego banku, ktora w miedzyczasie sobie wyrobilem :-) i za
polowe ceny jaka chcea w mb
-
6. Data: 2003-07-12 23:10:17
Temat: Re: mBankowy bubel
Od: "Mentos" <m...@s...o2.pl>
Użytkownik "david" <d...@p...fm> napisał w wiadomości
news:bekrr3$8iu$1@nemesis.news.tpi.pl...
Witam
U mnie dokładnie to samo
Farba ze zdjecia zlazi
Mam karte Citka i tam ze zdjeciem nic sie nie dzieje
Jutro bede dzwonil na mlinie z reklamacja
--
-------------------------------------
Pozdrawiam:
MENTOS
m...@o...pl
ICQ: 72467386 GG# 1335
-
7. Data: 2003-07-14 21:08:17
Temat: Re: mBankowy bubel
Od: Marcin Kozłowski <s...@U...pl>
Użytkownik "Krab" <k...@h...pl> napisał w wiadomości
news:bembsm$15n$1@atlantis.news.tpi.pl...
> ladna historia :-)
> ja tez skladalem jakos tak :-) w maju, 3 rozmowy z kurierem, 2 telefony z
> infolinia, reklamacja :-)
> nie odmowilem wniosku, ale tez i zero reakcji
> chyba chca aby klient blagal ich na kolanach
> ps
> mam juz kk z innego banku, ktora w miedzyczasie sobie wyrobilem :-) i za
> polowe ceny jaka chcea w mb
tia... wydaje mi sie ze mBank powinien cos zrobic se swoja obsługa
(chodzi o te korespondencje i kurierow)
ja zlozylem wniosek w maju na samym poczatku. kuriera odeslalem na poczatku
czerwca, zaraz potem dosyłalem oryginalne potwierdzenie rezygnacji z innej
karty (wczesniej ksero),
wyslalem bezposrednio na otrzymany adres biura kredytow piorytetowym, no ale
jak sie okazalo ze prawie
po 2 tygodniach jeszcze tego dokumentu nie odnalezli to sie wkurzylem i
wycofalem wniosek
w Multibanku karte otrzymalem w miedzyczasie, po 2 tygodniach od zlozenia
wniosku juz ja mialem.
choc darze sentymentem mBank to jednak zastanawiam sie czy sie nie przeniose
do Multi,
z drugiej strony mozze znow dam szanse mBankowi, i moze w sierpniu znow
zloze wniosek na KK.
ta zlota ryba mnie przyciaga.
pozdro
SirmarK
-
8. Data: 2003-07-17 13:07:12
Temat: Re: mBankowy bubel
Od: Rafał Ślubowski <s...@t...pl>
W artykule <beq59v$s2p$1@nemesis.news.tpi.pl> Mentos napisal(a):
>
> Użytkownik "david" <d...@p...fm> napisał w wiadomości
> news:bekrr3$8iu$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Witam
>
> U mnie dokładnie to samo
> Farba ze zdjecia zlazi
> Mam karte Citka i tam ze zdjeciem nic sie nie dzieje
I to oczywiście mBank jest winny temu, że farba złazi? :-)
A dzisiaj upał. Może by tak zadzwonić do mLinii i reklamować?
:-)
BTW, duże jest to zdjęcie na karcie?
Rafał, bardzo zadowolony z KK mBanku. Bez zdjęcia.
--
Rafał Ślubowski \\
slubek[at]top.pl * /O `----.
"Co komu do tego, skoro ** (_.-. )\
i tak mniejsza o to?" *|* rs //--// X
Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
9. Data: 2003-07-17 13:34:40
Temat: Re: mBankowy bubel
Od: "david" <d...@p...fm>
> I to oczywiście mBank jest winny temu, że farba złazi? :-)
> A dzisiaj upał. Może by tak zadzwonić do mLinii i reklamować?
> :-)
>
> BTW, duże jest to zdjęcie na karcie?
>
> Rafał, bardzo zadowolony z KK mBanku. Bez zdjęcia.
> --
karta jest ładna, i w ogóle ale producent (czyli Oberthur) dał ciała
produkując bubel w postaci zdjęcia, a kto sobie takiego kontrahenta wybrał
??? no ale ...
zdjęcie ma wymiary 18x18mm umiejscowione w odległości 2mm od krawędzi w
górnym lewym rogu :)))
pozdr
david
-
10. Data: 2003-07-17 14:04:43
Temat: Re: mBankowy bubel
Od: Rafał Ślubowski <s...@t...pl>
W artykule <bf68mv$8kb$1@nemesis.news.tpi.pl> david napisal(a):
>> I to oczywiście mBank jest winny temu, że farba złazi? :-)
>> A dzisiaj upał. Może by tak zadzwonić do mLinii i reklamować?
>> :-)
>>
>> BTW, duże jest to zdjęcie na karcie?
>>
>> Rafał, bardzo zadowolony z KK mBanku. Bez zdjęcia.
>> --
>
> karta jest ładna, i w ogóle ale producent (czyli Oberthur) dał ciała
> produkując bubel w postaci zdjęcia, a kto sobie takiego kontrahenta wybrał
> ??? no ale ...
Technologia nanoszenia elementów jednostkowych (np. zdjęcia) na dowolny
materiał różni się od technologii produkcji wielkoseryjnej (karty). Nie wiem,
czy Oberthur wcześniej robił zdjęcia na kartach i czy ma jakieś doświadczenia,
ale jak znam życie, to ma już z mBankiem podpisaną umowę na dostarczanie
kart. Czyli decydenci mBanku po przetestowaniu karty i stwierdzeniu, że jest
bublem, musieliby zrywać umowę i szukać nowego kontrahenta. Albo uzyskać
zapewnienie, że producent zmieni technologię (farby). IMHO wybraliby to drugie.
Poczekamy, zobaczymy.
Poza tym, od kawałka plastiku bardziej liczy się funkcjonalność z nim
związana. IMHO of kors.
Zastanawia mnie też, czy zdjęcie 18x18 jest "rozpoznawalne" na tyle,
że faktycznie zwiększa bezpieczeństwo wykorzystania karty. I czy
np.kasjer ma prawo odmówić wykonania transakcji dlatego, że mu się
zdjęcie "nie podoba"? Bo np. jest zniszczone? Albo bo mu się wydaje,
że zdjęcie nie przypomina twarzy klienta? Jest w jakimś regulaminie
(niekoniecznie mBanku) punkt o konieczności zgodności "ze zdjęciem"?
Czy jest więc sens zamieszczania swojego zdjęcia na karcie?
> zdjęcie ma wymiary 18x18mm umiejscowione w odległości 2mm od krawędzi w
> górnym lewym rogu :)))
Hmmm, ten obszar w karcie bez zdjęcia zachodzi na pyszczek rybki.
> david
Pozdrawiam,
--
Rafał Ślubowski \\
slubek[at]top.pl * /O `----.
"Co komu do tego, skoro ** (_.-. )\
i tak mniejsza o to?" *|* rs //--// X
Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/