-
1. Data: 2002-09-17 17:55:08
Temat: mlinia - jak kazda inna bankolinia.
Od: Karolina Godyń <k...@o...org.pl>
Przed 1.09 zadzwoniłam do mBanku z powodu niepokojącej info, że karta do
eMaxa będzie płatna. (Zmienili swoje www i moj komp. nie może go
otworzyć, więc nie mogłam sprawdzić sama). Zapytałam co mam zrobić,
jeśli dostaje nową kartę ve w maju, a nie chce za nią płacić. Pani
odpowiedziała jasno, że powinnam zadzwonić i zrezygnować z karty. Oprócz
tego zapytałam czy nie mogę zamiast z ve do eMaxa, zrezygnować z ve do
eKonta, żeby nie płacić. (Chyba było widać ze zależy mi na karcie do
eMaxa). Ale tak nie można. Wiec skoro to już ustalone, zapytalam czy
moge teraz zablokować, żeby mi tej nowej do eMaxa nie wysłali. Moge i
zablokowałam. Dzwonie potem jeszcze raz, a tu informacja, że za kartę z
nową datą ważn. bym nie zapłaciła. Złożyłam reklamacje, że w takim razie
nich mi jednak delfinka do eMaxa wyślą. Dzwonie po raz kolejny za kilka
dni, i tym razem info, że właśnie zmieniła im się TOiP i że znowu bym
zapłaciła. To już było dla mnie za trudne i stwierdziłam, że czekam na
odpowiedz w spr. mojej reklamacji.
W tej odpowiedzi usłyszałam, że doradca poinformował mnie
właściwie...???? Pytam właściwie na którą chwile, ale tego się już
niedowiedziałam. Poprosiłam o wysłanie mailem spisanego dialogu z
rozmowy, ale tego nie można zrobć. Przykre, że nie przyznają się do
błędu, mimo, że dzięki nim błąd stał się nieaktualny.