-
1. Data: 2010-03-16 15:43:29
Temat: naruszanie praw obywatelskich przez banki
Od: z...@o...pl
oczywiście poza dyskusją jest to że długi należy
spłacać, a wierzyciel ma prawo dochodzić roszczeń
ale wielokrotnie przewija się na grupie temat:
- wpisano do BIK jakieś przedawnione roszczenia
- wpisano kogoś do rejestru niesolidnych pomimo
że wierzytelności banku nie są bezsporne
- wpisano kogoś do KRD z pomówienia (pomimo że
nie jest winny albo był winny i dawno spłacił)
itd. itp.
wielokrotnie podnoszono problem bezradności człowieka
wobec bezczelności podmiotów bezpodstawnie
udających instytucje zaufania publicznego
mam pytanie: czy tematyką tą ktoś (np. pojedyncza osoba,
stowarzyszenie, organ państwowy) próbował zainteresować
np. rzecznika praw obywatelskich albo GIODO? z jakim skutkiem?
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
2. Data: 2010-03-17 14:16:37
Temat: Re: naruszanie praw obywatelskich przez banki
Od: Krzysztof Halasa <k...@p...waw.pl>
z...@o...pl writes:
> mam pytanie: czy tematyką tą ktoś (np. pojedyncza osoba,
> stowarzyszenie, organ państwowy) próbował zainteresować
> np. rzecznika praw obywatelskich albo GIODO? z jakim skutkiem?
A to te dwie firmy zajmuja sie czyms innym oprocz bicia piany?
--
Krzysztof Halasa
-
3. Data: 2010-03-17 15:40:17
Temat: Re: naruszanie praw obywatelskich przez banki
Od: z...@o...pl
> > mam pytanie: czy tematyką tą ktoś (np. pojedyncza osoba,
> > stowarzyszenie, organ państwowy) próbował zainteresować
> > np. rzecznika praw obywatelskich albo GIODO? z jakim skutkiem?
>
> A to te dwie firmy zajmuja sie czyms innym oprocz bicia piany?
może jestem naiwny, ale wydaje mi się że rzecznik praw obywatelskich
kiedy już wyleczy się z grypy i przestanie pajacować w TV, mógłby np.
złożyć w trybunale konstytucyjnym swój własny (lub "podany mu na tacy"
wniosek o zbadanie zgodności z konstytucją przepisów prawa, które
skutkują samowolą banków wobec KIR lub samowolą KRD w zniesławianiu
niewinnych ludzi. Wydaje mi się także że do takiego wniosku można/warto
byłoby dołączyć opinię GIODO w tej sprawie.
Marzy mi się sytuacja w KRD taka jak w sądzie gospodarczym.
dłużnik dostaje nakaz zapłaty i w ciągu 14 dni ma zapłacić "albo
przedstawić pisemne zarzuty". Kiedyś dostałem takie pisemko z sądu
gospodarczego, bo kontrahent uważał że nie zapłaciłem za usługę.
czternastego dnia wyslałem fakturę korygującą w której konkrahent
uznaje że faktura będąca podstawą roszczeń jest wystawiona z błędem.
Sąd na tej podstawie oddalił powództwo a ja nie musiałem nic płacić.
Gdyby KRD wysyłał poleconym wezwanie do przedstawienia np. w ciagu 14 dni
dokumentu, że płatność została zapłacona, pod rygorem wpisania mnie do KRD
jeżeli zignoruję takie wezwanie, nie miałbym zastrzeżeń do jego działania.
ale jak na razie jest to "krajowy rejestr bezpodstawnych pomówień".
I wcale nie zmienia mojej opinii o tej instytucji sytuacja że po awanturze
którą im osobiście zrobiłem w siedzibie usunęli moje dane, powołując sie
na pkt ustawy o "uprawdopodobnionej informacji o nieistnieniu zobowiązania",
o czym mnie pisemnie poinformowali listem poleconym.
krytykuję jako niekonstytucyjną samą ideę wpisywania bez sprawdzania i bez
zapytania drugiej strony czy ma zastrzeżenia lub dokumenty o przeciwnej racji
sam sposób załatwienia mojej sprawy też jest partacki, bo w innym przypadku
pozwoliłby uniknąć wpisu odpowiednio bezczelnemu i zakłamanemu dłużnikowi.
chciałbym aby ktoś się tym zajął profesjonalnie. I nie chcę wyważać otwartych
drzwi. Może ktoś to już zrobił albo właśnie teraz to robi. Dlatego pytam, czy w
tej sprawie coś zostało zrobione.
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
4. Data: 2010-03-17 19:34:48
Temat: Re: naruszanie praw obywatelskich przez banki
Od: "witrak()" <w...@h...com>
On 2010-03-17 16:40, z...@o...pl wrote:
>>> mam pytanie: czy tematyką tą ktoś (np. pojedyncza osoba,
>>> stowarzyszenie, organ państwowy) próbował zainteresować
>>> np. rzecznika praw obywatelskich albo GIODO? z jakim skutkiem?
>> A to te dwie firmy zajmuja sie czyms innym oprocz bicia piany?
>
> może jestem naiwny, ale wydaje mi się że rzecznik praw obywatelskich
> kiedy już wyleczy się z grypy i przestanie pajacować w TV, mógłby np.
> złożyć w trybunale konstytucyjnym swój własny (lub "podany mu na tacy"
> wniosek o zbadanie zgodności z konstytucją przepisów prawa, które
> skutkują samowolą banków wobec KIR lub samowolą KRD w zniesławianiu
> niewinnych ludzi. Wydaje mi się także że do takiego wniosku można/warto
> byłoby dołączyć opinię GIODO w tej sprawie.
>
Nie, nie jesteś naiwny...
A biciem piany najwięcej zajmują się ci, co wypisują posty z takimi
głupimi sugestiami - jest tu na grupie paru takich, co jak komuś
zadają pytanie, to oczekują wytłumaczenia się z każdego szczegółu,
ale gdy sami zostają zmuszeni do odpowiedzi, to odpowiadają
jednolinijkowymi zagadkami (trochę być może na zasadzie "lepiej
milczeć i pozwolić, żeby niektórzy uważali cię za głupca, niż
powiedzieć coś i rozwiać co do tego wszelkie wątpliwości").
Nie przejmuj się takimi gadaczami - trzeba robić swoje :-)))
Pozdr.
witrak()
-
5. Data: 2010-03-17 19:35:55
Temat: Re: naruszanie praw obywatelskich przez banki
Od: Krzysztof Halasa <k...@p...waw.pl>
z...@o...pl writes:
> może jestem naiwny, ale wydaje mi się że rzecznik praw obywatelskich
> kiedy już wyleczy się z grypy i przestanie pajacować w TV, mógłby np.
> złożyć w trybunale konstytucyjnym swój własny (lub "podany mu na tacy"
> wniosek o zbadanie zgodności z konstytucją przepisów prawa, które
> skutkują samowolą banków wobec KIR lub samowolą KRD w zniesławianiu
> niewinnych ludzi. Wydaje mi się także że do takiego wniosku można/warto
> byłoby dołączyć opinię GIODO w tej sprawie.
No moze GIODO, powiedzmy ze mam cien nadziei. RPO? To raczej nie w tej
kadencji.
> Kiedyś dostałem takie pisemko z sądu
> gospodarczego, bo kontrahent uważał że nie zapłaciłem za usługę.
> czternastego dnia wyslałem fakturę korygującą w której konkrahent
> uznaje że faktura będąca podstawą roszczeń jest wystawiona z błędem.
> Sąd na tej podstawie oddalił powództwo a ja nie musiałem nic płacić.
A co to byl za blad, ktory powodowal, ze nie trzeba bylo placic?
Normalnie jednak faktura korygujaca (albo w ogole blad na fakturze) nie
zwalnia z placenia.
> Gdyby KRD wysyłał poleconym wezwanie do przedstawienia np. w ciagu 14 dni
> dokumentu, że płatność została zapłacona, pod rygorem wpisania mnie do KRD
> jeżeli zignoruję takie wezwanie, nie miałbym zastrzeżeń do jego
> działania.
A jakby zrobil to w czasie Twojego np. urlopu?
Albo np. list zostalby zgubiony przez poczte?
--
Krzysztof Halasa
-
6. Data: 2010-03-17 21:13:03
Temat: Re: naruszanie praw obywatelskich przez banki
Od: z...@o...pl
> A co to byl za blad, ktory powodowal, ze nie trzeba bylo placic?
> Normalnie jednak faktura korygujaca (albo w ogole blad na fakturze) nie
> zwalnia z placenia.
to był szczególny przypadek dotyczący niezwykłego bałaganu jaki panował
w przedsiębiorstwie do niedawna państwowym poczta polska.
poczta wystawiła dla mojej spółki fakturę za usługi wyświadczone zupełnie
innemu podmiotowi, której nie płaciłem i próbowałem sprawę wyjaśnić, ale
było to walenie grochem o ścianę. W końcu jedna komórka poczty uznała moje
racje i wystawiła fakturę korygującą zupełnie zerującą zaległości a inna
komórka tej samej poczty (brak wewnętrznego przepływu informacji?) oddała
sprawę do sądu. W każdym razie suma faktury i faktury korygującej wynosi
zero i sąd uznał że ja nie muszę nic płacić a poczta pokrywa koszt procesu.
> Albo np. list zostalby zgubiony przez poczte?
jak polecony, to sprawa w miarę prosta
> A jakby zrobil to w czasie Twojego np. urlopu?
ten problem występuje także w postępowaniach podatkowych i ile wiem
jest nierozwiązywalny przy obecnym składzie trybunału konstytucyjnego
a po drugie: ja jestem realistą i nie wymagam zbyt wie.
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
7. Data: 2010-03-17 21:55:13
Temat: Re: naruszanie praw obywatelskich przez banki
Od: Krzysztof Halasa <k...@p...waw.pl>
z...@o...pl writes:
> to był szczególny przypadek dotyczący niezwykłego bałaganu jaki panował
> w przedsiębiorstwie do niedawna państwowym poczta polska.
>
> poczta wystawiła dla mojej spółki fakturę za usługi wyświadczone zupełnie
> innemu podmiotowi,
No tak, to rzeczywiscie rozwiazuje problem - myslalem ze to nieco
mniejszy blad :-)
(BTW PP to chyba urzad panstwowy, ale niewazne).
>> Albo np. list zostalby zgubiony przez poczte?
> jak polecony, to sprawa w miarę prosta
No - nie, tzn. poczta stwierdza, ze list zostal zagubiony, i nawet
wyplaca nadawcy ilus-tam krotnosc oplaty, ale przeciez wpis od tego nie
znika automatycznie, z moca wsteczna zwlaszcza.
>> A jakby zrobil to w czasie Twojego np. urlopu?
>
> ten problem występuje także w postępowaniach podatkowych i ile wiem
> jest nierozwiązywalny przy obecnym składzie trybunału konstytucyjnego
>
> a po drugie: ja jestem realistą i nie wymagam zbyt wie.
Ja sie jednak boje tych np. urlopow.
Wolalbym gdyby jasne bylo (tak jak w innych krajach), ze przesylka
dostarczona jest wtedy, gdy jest dostarczona. Nie musi byc dotknieta,
bez przesady, to nie chleb. A wpis w jakims rejestrze, a niech sobie
wpisuja co chca, tylko niech ponosza za to odpowiedzialnosc. Tez tak
jak w wielu innych krajach, i nie musi byc napisow na kubku (ze kawa nie
jest zimna).
--
Krzysztof Halasa