http://www.rp.pl/artykul/516125_Karty__boj_o_prowizj
e.html

- Około 30 proc. transakcji w naszych sklepach opłacanych jest kartą, co
kosztuje nas 50 mln zł rocznie. Transakcje gotówką, stanowiące ciągle
większość, razem z ochroną i konwojami kosztują tylko 6 mln zł. Nie
widzimy powodu dla tak dużych różnic - mówi prezes jednej z sieci.


--
Tomasz Chmielewski
http://syneticon.net

do góry

Tomasz Chmielewski pisze:
> http://www.rp.pl/artykul/516125_Karty__boj_o_prowizj
e.html
>
> - Około 30 proc. transakcji w naszych sklepach opłacanych jest kartą, co
> kosztuje nas 50 mln zł rocznie. Transakcje gotówką, stanowiące ciągle
> większość, razem z ochroną i konwojami kosztują tylko 6 mln zł. Nie
> widzimy powodu dla tak dużych różnic - mówi prezes jednej z sieci.

W końcu konkretny kontrargument w dyskusji "bo transport gotówki też
jest dla sklepu kosztem". Dzięki :)

--
Liwiusz

do góry

Tomasz Chmielewski wrote:

> http://www.rp.pl/artykul/516125_Karty__boj_o_prowizj
e.html
>
> - Około 30 proc. transakcji w naszych sklepach opłacanych jest kartą, co
> kosztuje nas 50 mln zł rocznie. Transakcje gotówką, stanowiące ciągle
> większość, razem z ochroną i konwojami kosztują tylko 6 mln zł. Nie
> widzimy powodu dla tak dużych różnic - mówi prezes jednej z sieci.

skoro tak ich to boli, to dlaczego automatycznie nie daja rabatu
za platnosc gotowka? przeciez klient by zaglosowal portfelem,
obroty na kartach by spadly i banki w pogoni za kawalkiem tortu,
by sie bardziej pochylily nad problemem prowizji, a tak...

place karta bo jest to dla mnie wygodne, nie musze stac w kolejce
do bankomatu, nie trace czasu przy kasie, az kasjerka odspiewa swoja
piesn o braku drobnych, nie musze targac i rozpychac portfela bilonem,
nie narazam sie na kradziez gotowki, a skoro nie widze korzysci
z platnosci gotowka, to o co ten placz handlowcow?

do góry

Tomasz Chmielewski <t...@n...wpkg.org> writes:

> http://www.rp.pl/artykul/516125_Karty__boj_o_prowizj
e.html
>
> - Około 30 proc. transakcji w naszych sklepach opłacanych jest kartą,
> co kosztuje nas 50 mln zł rocznie. Transakcje gotówką, stanowiące
> ciągle większość, razem z ochroną i konwojami kosztują tylko 6 mln zł.
> Nie widzimy powodu dla tak dużych różnic - mówi prezes jednej z sieci.

Moze jest jakas roznica pomiedzy 30% liczby transakcji i 30% ich sumy.
Nie zebym uwazal oczywiscie, ze akceptacja kart jest w Polsce tania.
--
Krzysztof Halasa

do góry

On 10-07-31 17:17, Krzysztof Halasa wrote:
> Tomasz Chmielewski<t...@n...wpkg.org> writes:
>
>> http://www.rp.pl/artykul/516125_Karty__boj_o_prowizj
e.html
>>
>> - Około 30 proc. transakcji w naszych sklepach opłacanych jest kartą,
>> co kosztuje nas 50 mln zł rocznie. Transakcje gotówką, stanowiące
>> ciągle większość, razem z ochroną i konwojami kosztują tylko 6 mln zł.
>> Nie widzimy powodu dla tak dużych różnic - mówi prezes jednej z sieci.
>
> Moze jest jakas roznica pomiedzy 30% liczby transakcji i 30% ich sumy.
> Nie zebym uwazal oczywiscie, ze akceptacja kart jest w Polsce tania.

Nie wiem, czy znacie ten dokument:
http://www.zbp.pl/site.php?s=MTMxMTQ4ODI


--
http://macierzynski.blip.pl/

do góry

Michał 'Amra' Macierzyński <p...@m...pl> writes:

> http://www.zbp.pl/site.php?s=MTMxMTQ4ODI

Nie zebym ja byl jakims zwolennikiem "teorii spiskowych", ale:

"Konstruując wizję obrotu bezgotówkowego w roku 2013, zakładano
początkowo optymistycznie, że w następstwie realizacji określonych
w Strategii celów szczegółowych, w 2013 roku społeczeństwo, podmioty
gospodarcze i instytucje publiczne dokonywać będą w 100% płatności
bezgotówkowych."

Zastanawiam sie czy motywow trzeba szukac w Apokalipsie czy moze
np. u Zajdla, a moze i tu i tam?
--
Krzysztof Halasa

do góry

Krzysztof Halasa pisze:
> Michał 'Amra' Macierzyński <p...@m...pl> writes:
>
>> http://www.zbp.pl/site.php?s=MTMxMTQ4ODI
>
> Nie zebym ja byl jakims zwolennikiem "teorii spiskowych", ale:
>
> "Konstruując wizję obrotu bezgotówkowego w roku 2013, zakładano
> początkowo optymistycznie, że w następstwie realizacji określonych
> w Strategii celów szczegółowych, w 2013 roku społeczeństwo, podmioty
> gospodarcze i instytucje publiczne dokonywać będą w 100% płatności
> bezgotówkowych."
>
> Zastanawiam sie czy motywow trzeba szukac w Apokalipsie czy moze
> np. u Zajdla, a moze i tu i tam?

U Orwella.

--
Liwiusz

do góry

Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl> writes:

>> Zastanawiam sie czy motywow trzeba szukac w Apokalipsie czy moze
>> np. u Zajdla, a moze i tu i tam?
>
> U Orwella.

Eee tam, Orwell moze ladnie pokazal komunizm, ale do obecnych czasow to
nijak nie pasuje. Huxley bardziej.
--
Krzysztof Halasa

do góry

On 10-07-31 23:43, Krzysztof Halasa wrote:
> Michał 'Amra' Macierzyński<p...@m...pl> writes:
>
>> http://www.zbp.pl/site.php?s=MTMxMTQ4ODI
>
> Nie zebym ja byl jakims zwolennikiem "teorii spiskowych", ale:
>
> "Konstruując wizję obrotu bezgotówkowego w roku 2013, zakładano
> początkowo optymistycznie, że w następstwie realizacji określonych
> w Strategii celów szczegółowych, w 2013 roku społeczeństwo, podmioty
> gospodarcze i instytucje publiczne dokonywać będą w 100% płatności
> bezgotówkowych."
>
> Zastanawiam sie czy motywow trzeba szukac w Apokalipsie czy moze
> np. u Zajdla, a moze i tu i tam?

To jak ze strategia lisbonska i takie tam ;)

--
http://macierzynski.blip.pl/

do góry