Moze komus juz sie zdarzyl taki przypadek, moze poradzicie co zrobic, bo nie
mam pojecia na co sie powolac, zeby to bylo skuteczne. Musze zlozyc skarge
na postanowienie o oddaleniu wniosku o wpis do hipoteki i mam na to bardzo
malo czasu, bo nieopatrznie odebralam zawiadomienie z sadu 30 kwietnia
wieczorem :-(

Sprawa:
4 stycznia (piatek) - podpisalam umowe notarialna kupna mieszkania
7 stycznia - podpisalam umowe kredytowa w banku
9 stycznia - zlozylam w sadzie wniosek o wpis hipoteki ustanowionej na rzecz
banku
11 stycznia - notariusz zlozyl wniosek o wpis prawa wlasnosci

No i wlasnie dostalam postanowienie o oddaleniu wniosku o wpis do hipoteki,
w ktorym sad stwierdza ze poniewaz moc prawna wpisu biegnie od dnia
zlozenia wniosku, zatem skladajac 9 stycznia wniosek nie bylam osoba
uprawniona do zlozenia wniosku.
(na podstawie art.29 ustawy z dnia 6 lipca 1982 o ksiegach wieczystych i
hipotece, DzU nr 19 poz 147 z pozniejszymi zmianami oraz w trybie art art
626 9 kpc)

I tyle. Rece mi opadly, no bo w swietle faktow to naprawde nie ma sie do
czego przyczepic... Co prawda IMO notariusz nie dopelnil obowiazkow, bo na
podstawie ustawy o notariacie mial 3 dni na dostarczenie wniosku do sadu,
ale to nie zmienia faktow. Co mam im napisac? ' Wysoki Sadzie, uprzejmie
prosze o potraktowanie mojego wniosku jakby wplynal 11 stycznia' ;-(
Czy w ogole nie skladac skargi tylko nowy wniosek?
(a nawet nie chce mi sie myslec jak w banku zareaguja...)

Za wszelka pomoc i podpowiedz serdecznie dziekuje.

Pozdrawiam
ISIA, w rozpaczy

do góry