eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.bankiprzykładowy fraud - co nas chroni?
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 17

  • 1. Data: 2011-02-02 14:52:52
    Temat: przykładowy fraud - co nas chroni?
    Od: Maruda <n...@c...pl>

    Witam.
    Przykład:
    Oszust A ma stronkę internetową, na której regularnie coś sprzedaje
    (niewielkiej wartości), przyjmuje płatności kartą. Sprzedaje rzetelnie,
    wszyscy są zadowoleni.
    Ma kumpla, oszusta B, który ma stronkę z filmami porno i sprzedaje
    również za niewygórowane kwoty dostęp do tej stronki również przyjmując
    płatności kartą, przyjmując także transakcje telefonicznie.

    Pan X kupuje coś u sprzedawcy A, po czym (powiedzmy rok później) pojawia
    mu się obciążenie od firmy B na 20zł za dostęp do stronki z filmami XXX.

    Pomijając "machnięcie ręką, aby nie narażać się na drwiące uśmieszki
    przy tłumaczeniu się" - co nas chroni przed takim fraudem?


    --
    Dziękuję. Pozdrawiam. Ten Maruda.


  • 2. Data: 2011-02-02 15:06:32
    Temat: Re: przykładowy fraud - co nas chroni?
    Od: "MarekZ" <b...@a...w.pl>

    Użytkownik "Maruda" <n...@c...pl> napisał w wiadomości grup
    dyskusyjnych:iibr43$23k$...@n...onet.pl...

    > Pomijając "machnięcie ręką, aby nie narażać się na drwiące uśmieszki przy
    > tłumaczeniu się" - co nas chroni przed takim fraudem?

    Karta, które daje możliwości dynamicznego ustawiania limitów autoryzacyjnych
    dla różnych typów transakcji.


  • 3. Data: 2011-02-02 16:06:27
    Temat: Re: przykładowy fraud - co nas chroni?
    Od: Tomek z Wawy <t...@t...pl>

    On 2 Lut, 16:06, "MarekZ" <b...@a...w.pl> wrote:

    > Karta, które daje możliwości dynamicznego ustawiania limitów autoryzacyjnych
    > dla różnych typów transakcji.

    Ale do banku pójdzie samo obciążenie i co?


  • 4. Data: 2011-02-02 16:09:35
    Temat: Re: przykładowy fraud - co nas chroni?
    Od: "MarekZ" <b...@a...w.pl>

    Użytkownik "Tomek z Wawy" <t...@t...pl> napisał w wiadomości grup
    dyskusyjnych:93acee65-37f3-498d-b822-33d0bb6a792c@p1
    6g2000vbo.googlegroups.com...
    > On 2 Lut, 16:06, "MarekZ" <b...@a...w.pl> wrote:
    >
    >> Karta, które daje możliwości dynamicznego ustawiania limitów
    >> autoryzacyjnych
    >> dla różnych typów transakcji.
    >
    > Ale do banku pójdzie samo obciążenie i co?

    Bank nie będzie miał możliwości nieuznania reklamacji? Niby nie jest to
    ochrona przed samym fraudem, ale przed jego skutkami tak.


  • 5. Data: 2011-02-02 16:12:38
    Temat: Re: przykładowy fraud - co nas chroni?
    Od: Tomek z Wawy <t...@t...pl>

    On 2 Lut, 17:09, "MarekZ" <b...@a...w.pl> wrote:

    > Bank nie będzie miał możliwości nieuznania reklamacji? Niby nie jest to
    > ochrona przed samym fraudem, ale przed jego skutkami tak.

    Rozumiem, że idziemy w czystą teorię. Zakładamy, że złodziej jest
    dobrze przygotowany. Na zapytanie banku o szczegóły transakcji
    przedstawia całą historię połączeń klienta, co i kiedy kupił, że
    oglądał "różowego pytonga" i "złotego króliczka" i obciążenie jest ok.
    Sklep zarejestrowany na Bermudach, właścicielami grupa bliżej
    niezidentyfikowanych funduszy zagranicznych itd. Bank mówi - mamy
    dowody, że korzystałeś, więc płać... I co? :)


  • 6. Data: 2011-02-02 16:16:10
    Temat: Re: przykładowy fraud - co nas chroni?
    Od: "MarekZ" <b...@a...w.pl>

    Użytkownik "Tomek z Wawy" <t...@t...pl> napisał w wiadomości grup
    dyskusyjnych:d12ef1f1-b4a3-4d49-b7ed-8c36e47fe3ad@n1
    1g2000vbm.googlegroups.com...

    > Rozumiem, że idziemy w czystą teorię. Zakładamy, że złodziej jest
    > dobrze przygotowany. Na zapytanie banku o szczegóły transakcji
    > przedstawia całą historię połączeń klienta, co i kiedy kupił, że
    > oglądał "różowego pytonga" i "złotego króliczka" i obciążenie jest ok.
    > Sklep zarejestrowany na Bermudach, właścicielami grupa bliżej
    > niezidentyfikowanych funduszy zagranicznych itd. Bank mówi - mamy
    > dowody, że korzystałeś, więc płać... I co? :)

    Nie jestem pewien, a sprawdzać mi się nie chce. Mam jednak wrażenie, że to
    nie działa tak. Bank po reklamacji klienta "cofa" obciążenie karty, o ile
    ono już nastąpiło. I na tym kończy się rola banku w tej sprawie jako strony.
    Dalej to już może trwać ewentualnie spór kupującego ze sprzedającym, a bank
    może tu pełnić rolę co najwyżej "świadka". Czyli wg mnie ta dalsza część w
    formie etapu dyskusji złodzieja z bankiem nie może w praktyce mieć miejsca.


  • 7. Data: 2011-02-02 16:39:50
    Temat: Re: przykładowy fraud - co nas chroni?
    Od: Tomek z Wawy <t...@t...pl>

    On 2 Lut, 17:16, "MarekZ" <b...@a...w.pl> wrote:

    > Nie jestem pewien, a sprawdzać mi się nie chce. Mam jednak wrażenie, że to
    > nie działa tak. Bank po reklamacji klienta "cofa" obciążenie karty, o ile
    > ono już nastąpiło. I na tym kończy się rola banku w tej sprawie jako strony.
    > Dalej to już może trwać ewentualnie spór kupującego ze sprzedającym, a bank
    > może tu pełnić rolę co najwyżej "świadka". Czyli wg mnie ta dalsza część w
    > formie etapu dyskusji złodzieja z bankiem nie może w praktyce mieć miejsca.

    Tylko ten spór będzie wynikał z tego, że Bank zobowiązuje Cię do
    powiadomienia Policji o kradzieży środków z karty, np. taki mBank:

    "8. W przypadku reklamacji transakcji, która wg U&ytkownika karty nie
    została przez niego
    dokonana, mBank mo&e zwrócic sie z prosba do U&ytkownika karty o
    przekazanie
    dokumentu potwierdzajacego dokonanie zgłoszenia na Policje faktu
    dokonania transakcji
    karta przez osobe do tego nieupowa&niona. Odmowa przekazania lub
    nieprzekazanie w
    terminie wskazanym przez mBank nie krótszym ni& 14 dni kalendarzowych
    od dnia
    otrzymania wniosku mBanku w/w dokumentu zostanie uznane przez mBank
    jako
    potwierdzenie wykonania reklamowanej transakcji przez U&ytkownika
    karty. Je&eli dokument
    potwierdzajacy zgłoszenie na Policje został wydany po otrzymaniu"

    Ponieważ tam jest może, to należy chyba to rozumieć tak, że małe kwoty
    idą pewnie w straty Banku lub sami ustalają, gdzie był wyciek i łatają
    po cichu, a większe kierują na Policję.


  • 8. Data: 2011-02-02 18:51:30
    Temat: Re: przykładowy fraud - co nas chroni?
    Od: Przemyslaw Kwiatkowski <m...@m...waw.pl>

    Maruda pisze:

    > Przykład:
    > Oszust A ma stronkę internetową, na której regularnie coś sprzedaje
    > (niewielkiej wartości), przyjmuje płatności kartą. Sprzedaje rzetelnie,
    > wszyscy są zadowoleni.
    > Ma kumpla, oszusta B, który ma stronkę z filmami porno i sprzedaje
    > również za niewygórowane kwoty dostęp do tej stronki również przyjmując
    > płatności kartą, przyjmując także transakcje telefonicznie.
    >
    > Pan X kupuje coś u sprzedawcy A, po czym (powiedzmy rok później) pojawia
    > mu się obciążenie od firmy B na 20zł za dostęp do stronki z filmami XXX.
    >
    > Pomijając "machnięcie ręką, aby nie narażać się na drwiące uśmieszki
    > przy tłumaczeniu się" - co nas chroni przed takim fraudem?

    Po pierwsze: Pan A nie poznaje danych naszej karty, bo podajemy je tylko
    Polcardowi, czy innemu eCardowi. W sklepach, wymagających podania danych
    karty zakupów nie robimy.

    Po drugie: Korzystamy z karty, która A) daje możliwość zablokowania
    transakcji pocztowych/telefonicznych; B) daje możliwość dynamicznego
    ustalania limitów transakcji

    Po trzecie: Nie wpadamy w panikę i zdajemy sobie sprawę, że istnieje
    chargeback.


  • 9. Data: 2011-02-02 19:31:16
    Temat: Re: przykładowy fraud - co nas chroni?
    Od: Robert Kois <k...@h...pl>

    Dnia Wed, 02 Feb 2011 19:51:30 +0100, Przemyslaw Kwiatkowski napisał(a):

    > W sklepach, wymagających podania danych karty zakupów nie robimy.

    Papa Amazonie ;)

    --
    Kojer


  • 10. Data: 2011-02-02 19:40:13
    Temat: Re: przykładowy fraud - co nas chroni?
    Od: "kashmiri" <n...@n...com>

    Robert Kois <k...@h...pl> dared to write:
    > Dnia Wed, 02 Feb 2011 19:51:30 +0100, Przemyslaw Kwiatkowski napisał(a):
    >
    >> W sklepach, wymagających podania danych karty zakupów nie robimy.
    >
    > Papa Amazonie ;)

    No już bez przegięcia :)

    Mam 20+ aktywnych kart z banków w 5 krajach, od 7 lat płacę kartami - może rzadko,
    ale wszędzie (również mail order i telephone order), w tym bezpośrednio na stronach
    sklepów.

    NIGDY nie zdarzył mi się fraud. Ani jednej nieautoryzowanej transakcji.

    Nie dajcie się zwariować.

    k.

strony : [ 1 ] . 2


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1