-
1. Data: 2003-09-30 04:16:12
Temat: pukpuk
Od: "Vizvary II Istvan" <v...@p...onet.pl>
Pukpuk.
Może w czoło, bo sprawa zaczyna mnie przerastać.
Mam takie skromne zapytania ze strony armii amerykańskiej (dokładniej juz
piąte) o cene i mozliwość zakupu w mojej skromnej firmie oprogramowania,
którego ja akurat (jako jedyny na świecie zresztą dziś) oferuję, a oni
cholernie potrzebują. (od jutra tzn. od 1. 10. 2003), nie jednej sztuki,
tylko praktycznie do każdego komputera którego maja na wyposażeniu. A jest
tego troche.
Czy istnieje w Polsce ktoś. kto ma status dostawcy u amerykanów ?
Juz nawet nie chcę zarobić. Gdybym im podarował, byłby to juz interes, bo
tak tylko mi sciagaja wersję darmową z serwera i spowodują koszty.
Ale nawet do podarowania trzeba mieć odpowiedni status.
Vizvary Istvan
-
2. Data: 2003-09-30 05:55:21
Temat: Re: pukpuk
Od: gornik <g...@g...w.pl>
Popatrzmy co też wymyślił "Vizvary II Istvan" <v...@p...onet.pl>:
> Pukpuk.
> Może w czoło, bo sprawa zaczyna mnie przerastać.
Może...
Przekaż im program przelewem albo zapytaj się na właściwej grupie...
--
Górnik | "Więc kimże w końcu jesteś ?
| - Jam częścią tej siły
g...@g...w.pl | która wiecznie zła pragnąc
www.gumasy.w.pl | wiecznie czyni dobro." (J.W.Goethe "Faust")
-
3. Data: 2003-09-30 06:26:59
Temat: Re: pukpuk
Od: "Robert Wicik" <r...@p...onet.pl>
Użytkownik "Vizvary II Istvan" <v...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:blb030$75$1@news.onet.pl...
> Mam takie skromne zapytania ze strony armii amerykańskiej (dokładniej juz
> piąte) o cene i mozliwość zakupu w mojej skromnej firmie oprogramowania,
> którego ja akurat (jako jedyny na świecie zresztą dziś) oferuję, a oni
> cholernie potrzebują. (od jutra tzn. od 1. 10. 2003), nie jednej sztuki,
> tylko praktycznie do każdego komputera którego maja na wyposażeniu. A
jest
> tego troche.
>
> Czy istnieje w Polsce ktoś. kto ma status dostawcy u amerykanów ?
Jeśli sprawa ma być oficjalna, to może z ABW (np. DBTI) albo z WSI się
należy skontaktować.
Pozdrawiam
Robert Wicik
-
4. Data: 2003-09-30 06:36:53
Temat: Re: pukpuk
Od: "Vizvary II Istvan" <v...@p...onet.pl>
Użytkownik "gornik" <g...@g...w.pl> napisał w wiadomości
news:ei6invknqrgb9o60s05rlok1ujo16oqfmo@4ax.com...
> Popatrzmy co też wymyślił "Vizvary II Istvan" <v...@p...onet.pl>:
>
> > Pukpuk.
> > Może w czoło, bo sprawa zaczyna mnie przerastać.
>
> Może...
> Przekaż im program przelewem albo zapytaj się na właściwej grupie...
Program to oni pobierają sami bez pytania. Zresztą po to jest na serwerze,
trudno mieć do nich pretensje.
Co prawda ciekawie wygląda to na tle kontroli legalności oprogramowania
która się w Polsce w firmach systematycznie odbywa. Zreszta armia ma alibi :
w końcu się pytają jak mogą kupić. A że ja im nie mogę sprzedać...
A własciwej grupy niema.
Co gorsze, wygląda na to, że nie tylko dyskusyjnej.
Vizvary
-
5. Data: 2003-09-30 06:45:38
Temat: Re: pukpuk
Od: "Tomasz Waszczynski" <w...@w...org>
Użytkownik "Vizvary II Istvan" <v...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:blb030$75$1@news.onet.pl...
> Czy istnieje w Polsce ktoś. kto ma status dostawcy u amerykanów ?
W ambasadzie amerykańskiej powinni wiedzieć takie rzeczy.
Pozdrawiam,
Washko
-
6. Data: 2003-09-30 06:50:56
Temat: Re: pukpuk
Od: "Vizvary II Istvan" <v...@p...onet.pl>
Użytkownik "Robert Wicik" <r...@p...onet.pl> napisał w
wiadomości news:blb7lf$cmn$1@news.onet.pl...
> Jeśli sprawa ma być oficjalna, to może z ABW (np. DBTI) albo z WSI się
> należy skontaktować.
Nie, albo nie w tym celu. To nie są instytucje, które zajmuja się handlem
oprogramowaniem czy czymkolwiek.
Armia amerykańska (jak się okazuje) wysyła zapytanie ofertowe i nastepnie
kupuje. Przy okazji zapytania dodatkowo zapyta grzecznie, czy dana firma ma
status dostawcy,. niczego bynajmniej nie sugerując.
Vizvary Istvan
-
7. Data: 2003-09-30 06:52:00
Temat: Re: pukpuk
Od: "Robert Wicik" <r...@p...onet.pl>
Użytkownik "Vizvary II Istvan" <v...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:blb8ar$e9q$1@news.onet.pl...
> Co prawda ciekawie wygląda to na tle kontroli legalności oprogramowania
> która się w Polsce w firmach systematycznie odbywa. Zreszta armia ma alibi
:
> w końcu się pytają jak mogą kupić. A że ja im nie mogę sprzedać...
>
> A własciwej grupy niema.
> Co gorsze, wygląda na to, że nie tylko dyskusyjnej.
Wogóle z tego typu kontaktami są same cyrki, trzeba mieć kupe papierów z
pieczątkami, ale nikt nie wie jak je uzyskac :-)).
Pozdrawiam
Robert Wicik
-
8. Data: 2003-09-30 06:55:18
Temat: Re: pukpuk
Od: "Robert Wicik" <r...@p...onet.pl>
Użytkownik "Vizvary II Istvan" <v...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:blb956$g7s$1@news.onet.pl...
> Nie, albo nie w tym celu. To nie są instytucje, które zajmuja się handlem
> oprogramowaniem czy czymkolwiek.
> Armia amerykańska (jak się okazuje) wysyła zapytanie ofertowe i nastepnie
> kupuje. Przy okazji zapytania dodatkowo zapyta grzecznie, czy dana firma
ma
> status dostawcy,. niczego bynajmniej nie sugerując.
Pewnie mają jakiś system ewidencji dostawców i jeśli byłbyś już na takiej
liście, byłoby Ci łatwiej.
Pozdrawiam
Robert Wicik
-
9. Data: 2003-09-30 07:09:14
Temat: Re: pukpuk
Od: "Vizvary II Istvan" <v...@p...onet.pl>
Użytkownik "Robert Wicik" <r...@p...onet.pl> napisał w
wiadomości news:blb9ai$gii$1@news.onet.pl...
> Użytkownik "Vizvary II Istvan" <v...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
> news:blb956$g7s$1@news.onet.pl...
> > Nie, albo nie w tym celu. To nie są instytucje, które zajmuja się
handlem
> > oprogramowaniem czy czymkolwiek.
> > Armia amerykańska (jak się okazuje) wysyła zapytanie ofertowe i
nastepnie
> > kupuje. Przy okazji zapytania dodatkowo zapyta grzecznie, czy dana firma
> ma
> > status dostawcy,. niczego bynajmniej nie sugerując.
>
> Pewnie mają jakiś system ewidencji dostawców i jeśli byłbyś już na takiej
> liście, byłoby Ci łatwiej.
Oczywiście, że mają liste dostawców. Podejrzewam, że jest to długa lista i
nie armia pamieta, tylko każdy który jest na liście w razie czego to
udokumentuje.
Ja póki co wykresliłem z nazwy firmy, że "m.19" i zostawiłem, tylko adres i
numer domu by dodac powagę korespondencji.
bo najwyżej tyle moge robić w ramach swojej działalności gospodarczej.
Sprawa się dzieje już od marca i nikogo nie jestem w stanie zainteresować
sprawą.
Najbardziej podobała mi sie reakcja ze strony jednej firmy programistycznej
(dużej) jakoby "gdyby to bylo rzeczywiscie tak atrakcyjne, to juz na pewno
by to ktoś wymyślił".
Vizvary Istvan
-
10. Data: 2003-09-30 07:22:48
Temat: Re: pukpuk
Od: "Vizvary II Istvan" <v...@p...onet.pl>
Użytkownik "Robert Wicik" <r...@p...onet.pl> napisał w
wiadomości news:blb94b$g5n$1@news.onet.pl...
> Wogóle z tego typu kontaktami są same cyrki, trzeba mieć kupe papierów z
> pieczątkami, ale nikt nie wie jak je uzyskac :-)).
Zgadza się. I własnie dlatego, ja generalnie armii w ogóle nie brałem pod
uwagę jako potencjalnego klienta.
Gdy ja w marcu założenia uładałem co do szans sprzedazy oprogramowania, to
zakładałem że gdy armia amerykańska wejdzie od 1.10.2003 obowiązkowo w
podpis cyfrowy korespondencji, to tak czy inaczej jego partnerzy i całe
otoczenie też muszą wejść. a tam już pieczątek trochę mniej trzeba. Tam
trzeba mieć dobry towar, dobre ceny i pozycję na rynku. Więc według tych
założeń pierwsze zapytanie powinno napłynąć 2.10.2003 o godzinie 01:00. A
tu się kilka dni przed okazuje, że to co miał być lokomotywa, sam ma kłopot
z paliwem.
Vizvary Istvan