-
1. Data: 2002-01-13 16:41:59
Temat: skradziona karta kredytowa
Od: "poool" <p...@g...pl>
Witam i mam pytanie
8.01.2002r skradziono mi karte kredytowa
zauwazylem ten fakt nastepnego dnia rano
Natychmiast zastrzeglem karte przez noc ktos zrobil operacje na kwote laczna
okolo 8000 zl.
O ile wiem karta jest wlasnoscia banku.
A aby dokonac autoryzacji musi byc kod PIN albo moj podpis.
Operacje byly robione bez kodu PIN
Ja tez sie nie podpisywalem.
Bank wiec nie moze mi zabrac pieniedzy. Czy mam racje????
Czy moge reklamowac takie operacje. Nadmieniam ze natychmiast donioslem o
dokonaniu przestepstwa na Policje.
jakie mam szanse na zwrot pieniedzy????
p...@g...pl
-
2. Data: 2002-01-13 17:21:09
Temat: Re: skradziona karta kredytowa
Od: ". : : Krzysztof : : ." <k...@w...pl>
Użytkownik "poool" <p...@g...pl> napisał w wiadomości
news:a1sduv$bk8$1@news.tpi.pl...
> Witam i mam pytanie
> 8.01.2002r skradziono mi karte kredytowa
>
przeczytaj regulamin i umowe - tam powinno byc to wyjasnione, dowiedz sie
gdzie uznali gosciowi karte bez pinu i podpisu - zreszta poczytaj grupe bo
bylo ostatnio.
-
3. Data: 2002-01-13 18:36:31
Temat: Re: skradziona karta kredytowa
Od: "Michał Chowaniec" <h...@p...fm>
przykro mi stary ale masz marne szanse w większosci znanych mi banków,
odpowiedzialnosć jest przejmowana od momentu zgłoszenia zastrzeżenia
Użytkownik "poool" <p...@g...pl> napisał w wiadomości
news:a1sduv$bk8$1@news.tpi.pl...
> Witam i mam pytanie
> 8.01.2002r skradziono mi karte kredytowa
> zauwazylem ten fakt nastepnego dnia rano
> Natychmiast zastrzeglem karte przez noc ktos zrobil operacje na kwote
laczna
> okolo 8000 zl.
> O ile wiem karta jest wlasnoscia banku.
> A aby dokonac autoryzacji musi byc kod PIN albo moj podpis.
> Operacje byly robione bez kodu PIN
> Ja tez sie nie podpisywalem.
> Bank wiec nie moze mi zabrac pieniedzy. Czy mam racje????
> Czy moge reklamowac takie operacje. Nadmieniam ze natychmiast donioslem o
> dokonaniu przestepstwa na Policje.
> jakie mam szanse na zwrot pieniedzy????
> p...@g...pl
>
>
-
4. Data: 2002-01-13 18:43:28
Temat: Re: skradziona karta kredytowa
Od: Laik <n...@a...in.pl>
Cześć "Michał Chowaniec" <h...@p...fm>.
Sun, 13 Jan 2002 19:36:31 +0100 spod palców wypsło ci się:
>przykro mi stary ale masz marne szanse w większosci znanych mi banków,
>odpowiedzialnosć jest przejmowana od momentu zgłoszenia zastrzeżenia
a jest: w pekao sa - 1 godzina wstecz, Raiffeisen - 48 godzin wstecz?
na transakcje bez PIN-u.
--
Pozdrawiam
Laik
-
5. Data: 2002-01-13 18:54:53
Temat: Re: skradziona karta kredytowa
Od: "AR" <ar_ar(nospam)@interia.pl>
"poool" <p...@g...pl> wrote in message news:a1sduv$bk8$1@news.tpi.pl...
> jakie mam szanse na zwrot pieniedzy????
Jeżeli dochodzenie swoich praw zakończysz na rozmowie z szeregowym
pracownikiem banku, to nie masz co liczyć na odzyskanie pieniędzy. On Ci po
prostu powie, że w regulaminie jest napisane, że to Ty ponosisz
odpowiedzialność za transakcje dokonane przed zastrzeżeniem karty i koniec.
Musisz przede wszystkim wskazać bankowi transakcje, które dokonał złodziej -
procedurę reklamacyjną masz w regulaminie.
Zażądaj też pokrycia tych transakcji przez bank. Na pewno spotkasz się z
odmową.
Niemniej zgodnie z prawem to bank ponosi odpowiedzialność za transakcje
dokonane przez osobę nieuprawnioną. Posiadacz jest zobowiązany do
niezwłocznego (a nie natychmiastowego) dokonania zastrzeżenia karty.
Przykładowo w Niemczech sąd orzekł w przypadku posiadacza, który zgłosił
zastrzeżenie po upływie trzech tygodni od kradzieży karty, że zgłoszenie
było niezwłoczne, czyli bank ponosi odpowiedzialność.
Napisz więc pismo do dyrektora oddziału, że domagasz się zwrotu pieniędzy za
wszystkie transakcje dokonane przez złodzieja. Jeżeli bank tego nie zrobi,
napisz że wystąpisz do Rzecznika Konsumentów, aby ten zwrócił się do Sądu
Antymonopolowego w sprawie o stwierdzenie tych klauzul umownych
przerzucających odpowiedzialność na Klienta za abuzywne. Jeżeli bank dalej
nie będzie chciał Ci zwrócić pieniędzy, to wystąp do rzecznika konsumentów
(zaoszczędzisz na kosztach sądowych), aby ten zajął się sprawą. Jeżeli
dojdziesz już do tego etapu, to napisz na grupę, do jakiego rzecznika
wystąpiłeś (miasto), kto Ci odpowiedział (imię i nazwisko) i co (przy okazji
napisz mi to na priva)
Pozdro
AR
-
6. Data: 2002-01-14 07:18:07
Temat: Re: skradziona karta kredytowa
Od: "poool" <p...@g...pl>
Dzis biore liste punktów gdzie byly robione operacje
Jade tam i majac 2 karte kupie cos malej wartosci, ale najpierw oczekam i
popatrze ktory sprzedawca nie sprawdza podpisu (mysle ze nie bedzie trodno
znalezc!) na paragonie z terminala napisze "kradziona karta", albo "gall
anonim" mając powiedzmy 3 takie operacje podam bank do sadu o powiedzmy
nienalezyte wykonanie umowy w wyniku czego ponioslem strate w wysokości
........ itp. Jak mnie nie zwina to napisze jak poszlo hihihi.
Użytkownik "poool" <p...@g...pl> napisał w wiadomości
news:a1sduv$bk8$1@news.tpi.pl...
> Witam i mam pytanie
> 8.01.2002r skradziono mi karte kredytowa
> zauwazylem ten fakt nastepnego dnia rano
> Natychmiast zastrzeglem karte przez noc ktos zrobil operacje na kwote
laczna
> okolo 8000 zl.
> O ile wiem karta jest wlasnoscia banku.
> A aby dokonac autoryzacji musi byc kod PIN albo moj podpis.
> Operacje byly robione bez kodu PIN
> Ja tez sie nie podpisywalem.
> Bank wiec nie moze mi zabrac pieniedzy. Czy mam racje????
> Czy moge reklamowac takie operacje. Nadmieniam ze natychmiast donioslem o
> dokonaniu przestepstwa na Policje.
> jakie mam szanse na zwrot pieniedzy????
> p...@g...pl
>
>
-
7. Data: 2002-01-14 12:21:53
Temat: Re: skradziona karta kredytowa
Od: "JOHNNY" <j...@w...pl>
Użytkownik "poool" <p...@g...pl> napisał w wiadomości
news:a1sduv$bk8$1@news.tpi.pl...
> Witam i mam pytanie
> 8.01.2002r skradziono mi karte kredytowa
> zauwazylem ten fakt nastepnego dnia rano
> Natychmiast zastrzeglem karte przez noc ktos zrobil operacje na kwote
laczna
> okolo 8000 zl.
> O ile wiem karta jest wlasnoscia banku.
> A aby dokonac autoryzacji musi byc kod PIN albo moj podpis.
> Operacje byly robione bez kodu PIN
> Ja tez sie nie podpisywalem.
Ale przecież na karcie jest twój podpis. A jak złodziej się postarał, to bez
problemu go podrobił. Podejrzewam, że nie było to wcale trudne. A sprzedawca
w sklepie na 99% nie przyglądał się podpisowi, nie mówiąc jużo sprawdzeniu
tożsamości...
Pozdrawiam - J.
-
8. Data: 2002-01-14 16:10:15
Temat: Re: skradziona karta kredytowa
Od: "plaster" <p...@w...pl>
Użytkownik "poool" <p...@g...pl> napisał w wiadomości
news:a1sduv$bk8$1@news.tpi.pl...
> Witam i mam pytanie
> 8.01.2002r skradziono mi karte kredytowa
> zauwazylem ten fakt nastepnego dnia rano
> Natychmiast zastrzeglem karte przez noc ktos zrobil operacje na kwote
laczna
> okolo 8000 zl.
Niestety tak to jest z kartami. Dobrze, ze napisales ten post, bo byc moze
wielu ludzi przemysli problem posiadania pliku kart w portfelu udajac sie
np. na plaze, gdzie najdrozszym produktem jest piwo za 5zl. Fakt, podobno to
przyciaga babki, ale dzis mozna dostac w glowe za 100zl, nie mowiac juz o
karcie.
Pozdrawiam
-
9. Data: 2002-01-14 22:06:49
Temat: Re: skradziona karta kredytowa
Od: "maryan" <m...@b...pl>
> {...} nie mówiąc jużo sprawdzeniu
> tożsamości...
O czym zresztą było ostatni na grupie [wątek z kasjerem w Esso]... ;-))
--
pozdrawiam
marcin