---Cytat---
W tym roku warszawiacy nie mają już szans na wizytę u specjalisty.
Wszystkie terminy są zajęte. Lekarze zapisują pacjentów już na maj 2010 r.
---Koniec---

--->http://www.rp.pl/artykul/22,384807.html

Komuniści jeszcze w latach 80 ubiegłego wieku w ten sposób rozwiązali
"chwilowe trudności w niedoborze usług medycznych w zakresie
stomatologii". Obecnie prawie nikt nie korzysta z wizyt u dentysty w
systemie NFZ.

Ponieważ wtedy się udało, to teraz trzeba powtórzyć ten sukces w
odniesieniu do innych specjalności w ochronie zdrowia. Model docelowy
jest taki, by formalnie wszystko było dostępne w systemie
ubezpieczeniowym - pełna Europa, a faktycznie to jak Ci się tak spieszy,
to możesz sobie iść prywatnie.

Nie rozumiem tylko po co NFZ utrzymuje jeszcze te drogie biura z
okienkami dla petentów. Wiadomo taki to tylko marudzi, ciągle czegoś
chce i najlepiej za darmo. Powinni iść z duchem czasu i założyć
automatyczne telefoniczne centra obsługi pacjenta.

Chcesz usunąć nerkę - wybierz 1
Chcesz usunąć wyrostek - wybierz 2
...
chcesz porozmawiać z konsultantem - posłuchaj muzyczki
chcesz przyspieszyć wizytę - wrzuć monetę
chcesz się wyleczyć - wybierz inny kraj :)

do góry

Pisiorku wypisuj te swoje "mądrości" w Rzepie albo w Gościu Niedzielnym. Tam
znajdziesz prawdziwych czytelników.

pozdrawiam
Użytkownik "Jerzy Olszewski" <j...@i...com.pl> napisał w wiadomości
news:hcef4g$nak$1@atlantis.news.neostrada.pl...
> ---Cytat---
> W tym roku warszawiacy nie mają już szans na wizytę u specjalisty.
> Wszystkie terminy są zajęte. Lekarze zapisują pacjentów już na maj 2010 r.
> ---Koniec---
>
> --->http://www.rp.pl/artykul/22,384807.html
>
> Komuniści jeszcze w latach 80 ubiegłego wieku w ten sposób rozwiązali
> "chwilowe trudności w niedoborze usług medycznych w zakresie
> stomatologii". Obecnie prawie nikt nie korzysta z wizyt u dentysty w
> systemie NFZ.
>
> Ponieważ wtedy się udało, to teraz trzeba powtórzyć ten sukces w
> odniesieniu do innych specjalności w ochronie zdrowia. Model docelowy jest
> taki, by formalnie wszystko było dostępne w systemie ubezpieczeniowym -
> pełna Europa, a faktycznie to jak Ci się tak spieszy, to możesz sobie iść
> prywatnie.
>
> Nie rozumiem tylko po co NFZ utrzymuje jeszcze te drogie biura z okienkami
> dla petentów. Wiadomo taki to tylko marudzi, ciągle czegoś chce i
> najlepiej za darmo. Powinni iść z duchem czasu i założyć automatyczne
> telefoniczne centra obsługi pacjenta.
>
> Chcesz usunąć nerkę - wybierz 1
> Chcesz usunąć wyrostek - wybierz 2
> ...
> chcesz porozmawiać z konsultantem - posłuchaj muzyczki
> chcesz przyspieszyć wizytę - wrzuć monetę
> chcesz się wyleczyć - wybierz inny kraj :)
>
>
>
>
>
>

do góry

On 30 Paź, 11:26, Jerzy Olszewski <j...@i...com.pl> wrote:

> Komuniści jeszcze w latach 80 ubiegłego wieku w ten sposób rozwiązali
> "chwilowe trudności w niedoborze usług medycznych w zakresie
> stomatologii". Obecnie prawie nikt nie korzysta z wizyt u dentysty w
> systemie NFZ.
Jak to to prawie nikt?
Chyba większość. Chodziłem do kilku różnych gabinetów i prawie w
każdym system jest taki karta NFZ + płacenie z własnej kieszeni.
Czyli ciągną z dwóch źródeł;)

Poniek niech sobie ze swoimi uprzejmościami idzie gdzie indziej jak mu
się nie podoba co piszesz.

do góry