Taka oto sytuacja.

Pan Janek zrobił przelew na konto Pana Mietka, podał jego pelne dane,
adres etc..., ale pomylil sie w numerze konta.
Na nieszczescie konto to istnialo i kasa trafila na konto Pana X (nie
wie czyje jest to konto, a bank informacji nie udzieli - tajemnica bankowa).
Pan Janek zauwazyl błąd i po jakims czasie napisal do banku, aby ten
kase mu oddal. Bank odpisal, ze Pan X nie wyraza na to zgody...

Czy jest jakas szansa, aby odzyskac ww. kase?

Czy argument, ze dane w przelewie byly na p. Mietka, a konto nalezalo do
kogos innego byl wystarczajacy, aby bank ten przelew odrzucil?

--
pozdrawiam
RobertS

do góry

> Czy argument, ze dane w przelewie byly na p. Mietka, a konto nalezalo do
> kogos innego byl wystarczajacy, aby bank ten przelew odrzucil?

Z tego, co mi sie kiedys o uszy obilo, to jesli podales w przelewie dane
wlasciwej osoby, a tylko numer rachunku innej, to przelew taki powinien do
Ciebie wrocic. To chyba wlasnie po to sie podaje nazwisko i adres, a nie sam
numer rachunku, aby takich pomylek uniknac. Ale nie jestem bankowcem, wiec
nie wiem tego na pewno. Moim zdaniem masz prawo zadac zwrotu i wina za
puszczenie tego przelewu, gdy dane nie sa zgodne, lezy po stronie banku.
Pozdrawiam,
joan

do góry

Użytkownik "RobertS" <r...@x...pl> napisał w wiadomości
news:ei7msi$8vg$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Taka oto sytuacja.
>

I dlatego polecam VW bank.
Mają system zgodny z NIemieckim prawem - sprawdza zgodność nazwiska z
kontem. Pieniądze wracją Automatycznie

S

do góry

ok, ale czy ktos moze mi odp. czy bank w (powyzej opisanej sytuacji)
powinien uznac reklamacje?

dane adresowe osobnika X
konto osobnika Y

jedno z drugim nie maja nic wspolnego


--
pozdrawiam
RobertS

do góry

> ok, ale czy ktos moze mi odp. czy bank w (powyzej opisanej sytuacji)
> powinien uznac reklamacje?

Moim zdaniem powinien, ale argumenty musisz znalezc. Moze cos jest na ten
temat w ustawie o bankowosci? Albo moze zadzwonisz do Federacji
Konsumenckiej, czy jak jej tam?

joan

do góry

> Moim zdaniem powinien, ale argumenty musisz znalezc. Moze cos jest na ten
> temat w ustawie o bankowosci? Albo moze zadzwonisz do Federacji
> Konsumenckiej, czy jak jej tam?

Spojrze do PB, ale nie kojarze tam podobnego zapisu

--
pozdrawiam
RobertS

do góry

RobertS napisał(a):

> Spojrze do PB, ale nie kojarze tam podobnego zapisu

Wrzuć to pytanie na pl.soc.prawo. Z drugiej strony trzeba być niezłym
gnojem, żeby nie oddać nie swoje kasy.

Z.

do góry

> Z drugiej strony trzeba być niezłym gnojem, żeby nie oddać nie swoje kasy.

A moze jak czlowiek nie chce oddac tych pieniedzy, to powiadomic US, ze
wlasciciel takiego a takiego rachunku dostal pieniadze i nie zglosil w US
dochodu? Nie ma zadnej umowy, faktury, nic, co by swiadczylo, ze mu sie te
pieniadze naleza. Wiec powinien oddac.

joan

do góry

> Taka oto sytuacja.
> Pan Janek zrobił przelew na konto Pana Mietka, podał jego pelne dane,
> adres etc..., ale pomylil sie w numerze konta.
> Na nieszczescie konto to istnialo i kasa trafila na konto Pana X (nie
> wie czyje jest to konto, a bank informacji nie udzieli - tajemnica
> bankowa). Pan Janek zauwazyl błąd i po jakims czasie napisal do banku,
> aby ten kase mu oddal. Bank odpisal, ze Pan X nie wyraza na to zgody...
> Czy jest jakas szansa, aby odzyskac ww. kase?

Jeszcze przed dwoma laty była taka możliwość chyba w każdym banku.

> Czy argument, ze dane w przelewie byly na p. Mietka, a konto nalezalo
> do kogos innego byl wystarczajacy, aby bank ten przelew odrzucil?


Tak, kiedyś wystarczyłoby to, ale po wyroku SN (sygn. IV CK 158/03) z dnia
19 marca 2004 r. chyba już każdy bank zabezpieczył się stosownym zapisem w
regulaminie. Przynajmniej nie znam takiego, który tego nie zrobił, a takie
były zalecenia ZBP.
Przypomnę jeszcze raz jakie stanowisko miał SN i tu cytat z
Rzeczpospolitej (20.03.04 Nr 69)
"Bank jest odpowiedzialny za błędne przekazanie pieniędzy, jeśli
właściciel rachunku prawidłowo wskazał na blankiecie polecenia przelewu
nazwę odbiorcy, natomiast błędnie podał numer jego rachunku bankowego.
Jednakże odpowiedzialność ta jest ograniczona, gdyż właściciel przyczynił
się do powstania szkody."
"Sąd Najwyższy oddalił kasację banku. Sędzia Barbara Myszka powiedziała,
iż jeśli bank stosuje system rozliczeń nieidentyfikujący nazw klientów,
powinien poinformować ich o tym i jednocześnie w celu uwolnienia się od
odpowiedzialności - wykazać, że klient wyraził zgodę na jego stosowanie.
Jeśli te warunki nie zostały spełnione, ponosi odpowiedzialność za
przypadkowe konsekwencje błędów w numerach rachunków"

do góry

> Spojrze do PB, ale nie kojarze tam podobnego zapisu

To się nazywa "bezpodstawne wzbogacenie". Obecnie instytucję tę reguluje
Kodeks cywilny w art. 405-414

Darek

do góry