eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.bankiStarszy pan traci fortunę gubiąc karty płatnicze
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 36

  • 11. Data: 2002-08-17 06:09:44
    Temat: Re: Starszy pan traci fortunę gubiąc karty płatnicze
    Od: "Slawek Kos" <s...@p...com>

    Użytkownik No Name <v...@w...pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
    napisał:3...@w...pl...
    >
    > >> Mnie zastanowiło, że bank żeruje na naiwnym inwalidzie i każe mu płacić
    za
    > >> długi narobione nie na jego nazwisko.
    > >> Czy to jest zgodne z prawem?
    > >> Niby pokwitował odbiór karty, ale wg mnie karta jest nieważna, skoro
    jako
    > >> właściciel widnieje inne nazwisko i całość winy spoczywa na banku, ale
    > > może
    > >> się mylę.
    >
    > Obawiam się, że cała informacja prasowa jest wyssana z palca.

    Jak to w SE...

    > Nie trzyma
    > się kupy - z jednej strony inwalida - z drugiej podróżnik i to
    > niefrasobliwy, spore limity etc. Miałem okazję zapoznać się z warsztatem
    > tworzenia takich informacji prasowych - najpierw wymyśla się info, potem
    > fikcyjne osoby, zleca się fotografowi zdjęcia - podobnie jak z
    > aktorem, co jako doktor reklamuje pigułki.

    Zastrzega sie karte O NUMERZE .... wystawiona na .... zamieszkalego w .....
    Jesli podal numer karty do zastrzezenia to dlaczego byla dalej aktywna?
    Jesli nie znal numeru to dlaczego po podaniu prawidlowych swoich danych
    komuter mu "dopasowal" niewlasciwa karte? Przeciez blad polegal tylko na
    tym, ze mu blednie wydrukowano nazwisko na karcie. Numer tez byl bledny...?
    To karte tez z mu bank wydal "nie jego"? W takim razie bank odpowiada w
    calosci, a nie w czesci.
    IMHO jedna wielka bzdura wyssana z palca.
    Albo czegos istotnego nie ma w tym artykule.
    W takiej postaci jest IMHO bezwartosciowy.

    --
    Pozdrowienia
    ---
    Slawek Kos --> s...@p...com



  • 12. Data: 2002-08-17 13:41:31
    Temat: Re: Starszy pan traci fortunę gubiąc karty płatnicze
    Od: "corner" <c...@i...pl>

    Użytkownik "BAH" <b...@k...chip.pl> napisał w wiadomości
    news:3d5d182e$1_2@news.vogel.pl...
    >
    > Czyli oddział PKO w Cieszynie to fikcja :-))
    >
    > W razie procesu powiedzą, że nie ma takiego banku.

    Jako stary cieszyniok stwierdzam, że oddział PKO w Cieszynie istnieje. Jakby
    co mogę być świadkiem.

    Bardzo zaciekawił mnie ten artykuł, ale go nie przeczytam. Chyba, że ktoś mi
    powie gdzie go dziś znaleźć...



  • 13. Data: 2002-08-17 13:44:07
    Temat: Re: Starszy pan traci fortunę gubiąc karty płatnicze
    Od: "corner" <c...@i...pl>


    Użytkownik "corner" <c...@i...pl> napisał w wiadomości
    news:ajljjk$pjp$1@news.tpi.pl...
    > Użytkownik "BAH" <b...@k...chip.pl> napisał w wiadomości
    >
    > Bardzo zaciekawił mnie ten artykuł, ale go nie przeczytam. Chyba, że ktoś
    mi
    > powie gdzie go dziś znaleźć...
    >
    >
    Już mam! Przepraszam!

    http://archeo.se.com.pl/7dni/archiwum.asp?element=90



  • 14. Data: 2002-08-18 23:07:45
    Temat: Re: Starszy pan traci fortunę gubiąc karty płatnicze
    Od: "Janek" <j...@w...pl>


    Użytkownik "Zbigniew Papiński" <z...@i...pl> napisał w wiadomości
    news:aji4fu$qbp$1@news2.tpi.pl...
    > http://www.se.com.pl/iso/dzisiaj/Regiony/KatNews/kat
    news_1.shtml
    >
    > Mnie zastanowiło, że bank żeruje na naiwnym inwalidzie i każe mu płacić za
    > długi narobione nie na jego nazwisko.

    Z tekstu:
    "Utraciłem wszystkie dokumenty razem z kartą Visa. Złodziej przez cały dzień
    robił zakupy na moją kartę w Czechach. Obłowił się na około 15.000 zł.
    Zastrzeżenie tej karty nie mogło zadziałać w systemie, bo klient zgłosił
    telefonicznie kradzież karty na swoje prawidłowo brzmiące nazwisko:
    Chowaniec. Tymczasem ktoś posługiwał się kartą wystawioną na nazwisko
    Choganiec, a nie taka karta była zgłoszona jako skradziona - dodaje dyrektor
    Piotr Nadler"

    Ktoś kogoś robi w konia - chyba pisarz Piotr Wróbel czytelników


    Poszkodowany jest bogatym VIPem jeśli na jego VisaGOLD PKO BP można kupić za
    15 tys. (bo na żadną inną visę PKO tyle na dzień wziąć się nie da)
    a takich obsługuje się honorami i żadne literówki w nazwisku nie przeszkodzą

    Nie da się przez 2 tygodnie używać zastrzeżonej. Zastrzeżenie oprócz
    telefonu musi być pisemne.

    A jeśli to prawda to starszy Pan z uśmiechem na twarzy może olać bank
    podając go do sądu .
    Jest w końcu bogatym człowiekiem. Stać Go.



  • 15. Data: 2002-08-18 23:26:16
    Temat: Re: Starszy pan traci fortunę gubiąc karty płatnicze
    Od: "Krzysiek" <k...@f...onet.pl>


    Użytkownik Janek <j...@w...pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
    napisał:ajp9b6$rpl$...@n...tpi.pl...
    > Poszkodowany jest bogatym VIPem jeśli na jego VisaGOLD PKO BP można kupić
    za
    > 15 tys. (bo na żadną inną visę PKO tyle na dzień wziąć się nie da)
    Mylisz sie.. Na VC PKO BP mozna wydac w ciągu dnia duuuża iloscpieniędzy -
    jezeli kupowac będziesz przez "żelazko".
    Limit dotyczy tego co KLIENTOWI wolno - a nie co system pozwoli.. 4 lata
    temu miałem VC PKO BP z limitem 1000 zet .. i kupiłem pralkę za 1499.... Na
    szczęscie bank nie obciążył mnie karą za przekroczenie limitu, bo miałem of
    koz pełne pokrycie...
    VC nie jest elektroniczna - i nie jest sprawdzany stan konta..



  • 16. Data: 2002-08-19 05:02:08
    Temat: Re: Starszy pan traci fortunę gubi?c karty płatnicze
    Od: Wojtek Frabinski <w...@a...net.pl>

    On Mon, 19 Aug 2002 01:07:45 +0200, "Janek" <j...@w...pl> wrote:

    >
    >Z tekstu:
    >"Utraciłem wszystkie dokumenty razem z kartą Visa. Złodziej przez cały dzień
    >robił zakupy na moją kartę w Czechach. Obłowił się na około 15.000 zł.
    >Zastrzeżenie tej karty nie mogło zadziałać w systemie, bo klient zgłosił
    >telefonicznie kradzież karty na swoje prawidłowo brzmiące nazwisko:
    >Chowaniec. Tymczasem ktoś posługiwał się kartą wystawioną na nazwisko
    >Choganiec, a nie taka karta była zgłoszona jako skradziona - dodaje dyrektor
    >Piotr Nadler"
    >
    Cekawe. Niby bez sensu tlumaczenie banku, ale pytanie czy klient
    zastrzegajac karte podal numer. Bo jesli tak to bledne nazwisko w
    niczym przeszkodzic nie powinno.
    A jesli podal tylko nazwisko i typ karty to przeciez nie powini
    przyjac zastrzezenia jesli nie mogli znalesc takiej karty.
    No chyba, ze w PKOBP robia tak, ze spisuja informacje od
    zastrzegajacego a dopiero potem przekazuja je do odpowiedniej komorki.
    W koncu maja czas - czy tam jeszcze obowiazuje odpowiedzialnosc banku
    dopiero po 48 h ?

    Jakie mozliwosci wyszukiwnaia klienta daje PKOBPowask ZORBA?

    Moze ktos podeslac pelen tekst tego artykulu (bo link dawni nie
    dziala).

    --
    Wojtek Frabinski ICQ 50443653
    w...@a...net.pl
    Moja strona Meat Loafa http://www.meatloaf.3a.pl/
    galeria kart bankowych http://www.karty.3a.pl/
    Wiadomość ta przedstawia wyłącznie prywatne stanowisko autora.


  • 17. Data: 2002-08-19 07:26:05
    Temat: Re: Starszy pan traci fortunę gubiąc karty płatnicze
    Od: "Janek" <j...@w...pl>


    Użytkownik "Krzysiek" <k...@f...onet.pl> napisał w wiadomości
    news:23226-1029712950@195.114.189.109...
    > Mylisz sie.. Na VC PKO BP mozna wydac w ciągu dnia duuuża iloscpieniędzy -
    > jezeli kupowac będziesz przez "żelazko".

    Tu masz rację. Ale złodziej byłby bardzo obcykany w miejscach gdzie można
    wydać 15 tys zł korzystając z imprinterów.
    W Polsce chyba by się nie udało. Czy w Czechach jest tak dużo luksusowych
    miejsc z żelazkami ?????? To nie USA.

    > Limit dotyczy tego co KLIENTOWI wolno - a nie co system pozwoli.. 4 lata
    > temu miałem VC PKO BP z limitem 1000 zet .. i kupiłem pralkę za 1499....
    Na
    > szczęscie bank nie obciążył mnie karą za przekroczenie limitu, bo miałem
    of
    > koz pełne pokrycie...

    Naprawdę miałeś VC z tak niskim limitem??? Po co???

    > VC nie jest elektroniczna - i nie jest sprawdzany stan konta..

    Ale limit jest karty jest sprawdzany.
    Ja mam VC z limitem 5000 i nie udało mi się go przekroczyć w Media Markecie
    chcąc kupić coś droższego.
    Maksymalny limit VC PKO BP jest 12 500zł.



  • 18. Data: 2002-08-19 07:28:16
    Temat: Re: Starszy pan traci fortunę gubi?c karty płatnicze
    Od: "Janek" <j...@w...pl>


    Użytkownik "Wojtek Frabinski" <w...@a...net.pl> napisał w wiadomości
    news:bku0muoffe3teb2vhjk38f7er7cs4ufqlf@4ax.com...
    > Moze ktos podeslac pelen tekst tego artykulu (bo link dawni nie
    > dziala).
    ====================
    Ma człowiek pecha!

    Starszy pan traci fortunę gubiąc karty płatnicze
    Mieszkaniec Katowic, Roman Chowaniec był trzykrotnie okradany przez
    kieszonkowców z kart płatniczych. Na zapłacenie cudzych rachunków wydał już
    15 tysięcy złotych. Musi wydać jeszcze 6 tysięcy.
    15 tysięcy zapłacił po drugiej kradzieży karty. Poinformował PKO o zgubie,
    ale złodzieje dokonali zakupów nim jeszcze zablokowano kartę.
    To nie koniec jego finansowych kłopotów. PKO w Cieszynie, gdzie otrzymał
    kolejną kartę domaga się od niego zapłacenia ponad 6 tysięcy złotych. To
    tylko połowa kwoty, na jaką został "oskubany" przez złodziei podczas
    ostatniej, trzeciej kradzieży. Połowę strat i winy bank wziął na siebie.

    Bo przysypia
    - Przysiągłem sobie, że już mnie więcej nie okradną z karty i dlatego już
    nie noszę jej razem z portfelem - mówi sympatyczny starszy pan.
    Pan Roman jest inwalidą pierwszej grupy. Złodzieje wykorzystują fakt, że
    starszy pan przysypia podczas podróży. - Nawet nie wiem jak i w którym
    momencie dranie mnie obrobili - opowiada.
    Już nie pamięta dokładnie, kiedy został okradziony pierwszy raz. - Wiem, że
    obyło się bez konsekwencji - przypomina sobie. - Drugi raz okradli mnie w
    Czeskim Cieszynie, gdzie odwiedzam siostrę. Utraciłem wszystkie dokumenty
    razem z kartą Visa. Złodziej przez cały dzień robił zakupy na moją kartę w
    Czechach. Obłowił się na około 15.000 zł.

    Złodziejski po(d)pis
    Trzeci raz starszy pan utracił kartę w autobusie. Popełnił fatalny w
    skutkach błąd. Odbierając kartę w PKO w Cieszynie nie zauważył pomyłki w
    pisowni swojego nazwiska wydrukowanego na karcie. Na domiar złego nie
    podpisał jej. Złodziej własnoręcznie złożył podpis za niego. Podpisał się
    takim błędnym nazwiskiem, jakie było wytłoczone na karcie. Brzmiało:
    Choganiec.
    - Poinformowałem bank o tym, że karta została mi ukradziona, ale złodzieje i
    tak przez dwa tygodnie hulali na moje konto - mówi pechowiec.
    - Nasz błąd, że wydaliśmy kartę z błędnym nazwiskiem, dlatego połowę winy za
    konsekwencje kradzieży wzięliśmy na siebie. Jednak ten pan popełnił błąd, że
    karty nie podpisał - tłumaczy dyrektor oddziału PKO w Cieszynie, Piotr
    Nadler.
    Złodziej najpierw podpisał się na karcie za pana Romana. Potem kupując
    towary w sklepach podpisywał się na paragonach nazwiskiem Choganiec.
    - Zastrzeżenie tej karty nie mogło zadziałać w systemie, bo klient zgłosił
    telefonicznie kradzież karty na swoje prawidłowo brzmiące nazwisko:
    Chowaniec. Tymczasem ktoś posługiwał się kartą wystawioną na nazwisko
    Choganiec, a nie taka karta była zgłoszona jako skradziona - dodaje dyrektor
    Piotr Nadler..
    Piotr Wróbel



  • 19. Data: 2002-08-19 09:32:44
    Temat: Re: Starszy pan traci fortunę gubiąc karty płatnicze
    Od: "inkoguto" <p...@b...pl>


    Użytkownik "Krzysiek" <k...@f...onet.pl> napisał w wiadomości
    news:23226-1029712950@195.114.189.109...
    > Limit dotyczy tego co KLIENTOWI wolno - a nie co system pozwoli.. 4 lata
    > temu miałem VC PKO BP z limitem 1000 zet .. i kupiłem pralkę za 1499....
    Na
    > szczęscie bank nie obciążył mnie karą za przekroczenie limitu, bo miałem
    of
    > koz pełne pokrycie...

    Jesteś pewien ?????
    Minimalny limit bezgotowkowy VC PKO to 2000 zl. Gotowkowy 1000. Limit
    miesięczny.



  • 20. Data: 2002-08-19 12:45:27
    Temat: test - nie czytac
    Od: "Michał Masłowski" <m...@m...p>

    test


strony : 1 . [ 2 ] . 3 . 4


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1