>Za 2000 premia wyniosła 53% , za 2001 145%, w 2002 do marca
> mieliśmy 20,9 %.

do góry

> >Za 2000 premia wyniosła 53% , za 2001 145%, w 2002 do marca
> > mieliśmy 20,9 %.

Gdzies to o nich ostatnio czytalem swoje obligacje sprzedaja, chca zebrac 2x
wiecej kasy niz ma wartosc ich amerykanski zalozyciel. Inwestuja w
nieruchomosci??
Odpuscic sobie

do góry

Użytkownik "inkoguto" <p...@b...pl> napisał

> >Za 2000 premia wyniosła 53% , za 2001 145%, w 2002 do marca
> > mieliśmy 20,9 %.

Ciekawe w jakie instrumenty oni inwestują - jeśli mają taaaką stopę zwrotu.
Chwalą się że w futures'y ??? Ciekawe - dlaczego zatem działajace na rynku
biura maklerskie i fundusze inwestycyjne nie osiągaja takich stóp .... Ja
chyba wiem w czym tkwi tajemnica - żeby otrzymywać "dokładne wskazówki w co,
jak i kiedy inwestować" zawarte w ich biuletynach należy uiścić pewną opłatę
:-))) Ciekawe co otrzymujemy w zamian ???

do góry

Użytkownik "Kasia" <K...@e...pl> napisał w wiadomości
news:a9ojak$pju$1@news.tpi.pl...
>
> Użytkownik "inkoguto" <p...@b...pl> napisał
>
> > >Za 2000 premia wyniosła 53% , za 2001 145%, w 2002 do marca
> > > mieliśmy 20,9 %.
>
> Ciekawe w jakie instrumenty oni inwestują - jeśli mają taaaką stopę
zwrotu.
> Chwalą się że w futures'y ??? Ciekawe - dlaczego zatem działajace na rynku
> biura maklerskie i fundusze inwestycyjne nie osiągaja takich stóp .... Ja
> chyba wiem w czym tkwi tajemnica - żeby otrzymywać "dokładne wskazówki w
co,
> jak i kiedy inwestować" zawarte w ich biuletynach należy uiścić pewną
opłatę
> :-))) Ciekawe co otrzymujemy w zamian ???

Sam mam identyczne obawy jak Ty czy AMRA, ale reklama jest, stąd poszukuję
tych co "uwierzyli i zwyciężyli":-))
A czy to proste, kosztowne, legalne....
A co mnie to obchodzi, jeśli naprawdę przyniosłoby taki zysk.
Normalny biznes takich stóp zwrotu nie daje, a ile się trzeba namęczyć:-(

do góry

Użytkownik "inkoguto" <p...@b...pl> wystukał co następuje:

> Sam mam identyczne obawy jak Ty czy AMRA, ale reklama jest, stąd poszukuję
> tych co "uwierzyli i zwyciężyli":-))

Ja bym raczej pokusiła sie o poszukanie tych co uwierzyli i polegli -
łatwiej będzie ich pdszukac zapewne

> A czy to proste, kosztowne, legalne....
> A co mnie to obchodzi, jeśli naprawdę przyniosłoby taki zysk.
> Normalny biznes takich stóp zwrotu nie daje, a ile się trzeba namęczyć:-(

Przy nielegalnych biznesach z kolei trzeba wykazac się sporą odpornością na
stres i wkalkulowac w to jednak duże ryzyko niepowodzenia. Mamy zatem
odpowiedź na nasze wątpliwości - jeśli inwestor dużo ryzykuje - wymaga dużo
większej stopy zwrotu.

do góry

> Gdzies to o nich ostatnio czytalem swoje obligacje sprzedaja, chca zebrac
2x
> wiecej kasy niz ma wartosc ich amerykanski zalozyciel. Inwestuja w
> nieruchomosci??
> Odpuscic sobie

Witam i pozwolę sobie odpowiedzieć,

Po pierwsze, autor tego postu wie że dzwonią, jednak w którym kościele nie
ma pojęcia. Firma o której autor pisze, to opisywana przez Parkiet czy PB
"Green Capital Stock". Firma ,która ma na karku prokuratora i chciała na
rynku
uplasować obligacje o wartości nominalnej 200.000 PLN za sztukę,
wykorzystując
w tym celu bazę numerów telefonicznych byłych klientów DM WoodStock.

Fortunet.pl nie jest natomiast żadną firmą "niby-brokerską" tylko portalem
finansowym,
który w związku z totalną klapą interenetowego rynku reklam utrzymuje się z
innego
rodzaju usług finansowych. Biuletyn Inwestycyjny, oraz system na rynek
futures o którym
mowa, jest jednym z naszych produktów. Biuletyn przez ponad rok był darmowy,
zyskał
wiele pozytywnych opinii, podobnie jak system, który swoimi wynikami broni
się sam.

Fakt odpłatności oczywiście w Polsce, przyzwyczajonej do darmowego dostepu
do zasobów
sieci, budzi oczywiście kontrowersje. Nie mniej jednak proszę spróbować
swoich sił na
rynku futures i dopiero wypowiedzieć się, czy za bezpieczeństwo transakcji
warto zapłacić.
Skonstruowanie systemu zajęło mi rok i nie widzę podstaw, by go udostępniać
za darmo.

Jeśli Pan, który jest zainteresowany, chce czegoś dowiedzieć się o
biuletynie i systemie, to
za zgodą mogę podać na priv adres e mail któregokolwiek z moich klientów.

Pozdrawiam i życzę więcej kompetencji

Maciej Witkowski
analityk fortunet

do góry

Witam i pozwolę sobie odpowiedzieć,

Fortunet.pl nie jest żadną firmą "niby-brokerską" tylko portalem
finansowym, który w związku z totalną klapą interenetowego rynku reklam
utrzymuje się z
innego rodzaju usług finansowych. Biuletyn Inwestycyjny, oraz system na
rynek
futures o którym mowa, jest jednym z naszych produktów. Biuletyn przez ponad
rok był darmowy,
zyskał wiele pozytywnych opinii, podobnie jak system, który swoimi wynikami
broni
się sam.

Fakt odpłatności w Polsce, przyzwyczajonej do darmowego dostepu
do zasobów sieci, budzi oczywiście kontrowersje. Nie mniej jednak proszę
spróbować
swoich sił na rynku futures i dopiero wypowiedzieć się, czy za
bezpieczeństwo transakcji
warto zapłacić. Skonstruowanie systemu zajęło mi rok i nie widzę podstaw, by
go udostępniać
za darmo.

Jeśli Pan, który jest zainteresowany, chce czegoś dowiedzieć się o
biuletynie i systemie, to
za zgodą mogę podać na priv adres e mail któregokolwiek z moich klientów.

Pozdrawiam i życzę więcej kompetencji

Maciej Witkowski
analityk fortunet

do góry

Użytkownik "Kasia" <K...@e...pl> napisał w wiadomości
news:a9p37f$gt9$1@news.tpi.pl...
> Ależ pan się powtarza ...
>

Pytanie się powtórzyło na 2 grupach, wiec i odpowiedź..

Pzdr

M.Witkowski

do góry

Ależ pan się powtarza ...

do góry

> Pytanie się powtórzyło na 2 grupach, wiec i odpowiedź..

Proszę zauważyć że te odp. pojawiają się jednocześnie na obu grupach .. Ale
mi chodziło o to że odpowiada pan tym samym tekstem dwóm osobom piszącym w
tym samym wątku.

Pozdrowienia

do góry