-
1. Data: 2007-07-16 08:18:34
Temat: wygaśnięcie umowy przedwstępnej
Od: k...@k...gliwice.pl
Witam,
mam takie pytanie czysto teoretyczne, co się dzieje z kasą przekazaną
sprzedającemu przez nabywcę nieruchomości ( stanowiącą wkład własny )
w przypadku wygaśnięcia umowy przedwstępnej. Czy sprzedający może
powiedzieć: gościu nie dotrzymałeś terminu umowy to ja się zwijam z
twoją kasą... ?
pozdrawiam,
kaliq
-
2. Data: 2007-07-16 08:41:59
Temat: Re: wygaśnięcie umowy przedwstępnej
Od: Karol S <k...@z...pl>
k...@k...gliwice.pl napisał(a):
> mam takie pytanie czysto teoretyczne, co się dzieje z kasą przekazaną
> sprzedającemu przez nabywcę nieruchomości ( stanowiącą wkład własny )
> w przypadku wygaśnięcia umowy przedwstępnej. Czy sprzedający może
> powiedzieć: gościu nie dotrzymałeś terminu umowy to ja się zwijam z
> twoją kasą... ?
Jeśli to była zaliczka (co mało prawdopodobne), to powinna być normalnie
zwrócona.
Jeśli to był zadatek, to właśnie tak się dzieje. Jeśli zawalił kupujący,
to sprzedający może zatrzymać zadatek. Jeśli zawalił sprzedający, to
kupujący może się domagać zwrotu podwójnej wysokości zadatku. Jeśli
zawalili oboje lub umowa nie może dojść do skutku z przyczyn
niezależnych, to zadatek jest zwracany w pojedynczej wysokości. Tak to
wygląda standardowo, ale umowa może przewidywać inne rozwiązania kwestii
zwrotu zadatku.
--
Pozdrawiam
Karol
-
3. Data: 2007-07-16 08:55:14
Temat: Re: wygaśnięcie umowy przedwstępnej
Od: k...@k...gliwice.pl
część była przekazana w formie zadatku przy podpisywaniu umowy
przedwstępnej a część została przelana w terminie późniejszym.
Niedotyrzymanie terminu wynika w tym momencie z "winy" banku.
pozdrawiam,
kaliq
-
4. Data: 2007-07-16 09:02:43
Temat: Re: wygaśnięcie umowy przedwstępnej
Od: Karol S <k...@z...pl>
k...@k...gliwice.pl napisał(a):
> część była przekazana w formie zadatku przy podpisywaniu umowy
> przedwstępnej a część została przelana w terminie późniejszym.
> Niedotyrzymanie terminu wynika w tym momencie z "winy" banku.
W takim razie tą drugą część należałoby traktować jako zaliczkę. "Wina
banku" zwykle kwalifikuje się jako wina kupującego. Zadatek może (ale
nie musi) być zatrzymany przez sprzedającego, a zaliczka powinna zostać
zwrócona. Jeśli masz szczęście mieć sensownego i wyrozumiałego
sprzedającego, a obsuwa nie jest duża, to może przymknie na to oko albo
zgodzi się podpisać aneks do umowy w którym przedłużycie termin.
--
Pozdrawiam
Karol
-
5. Data: 2007-07-16 09:13:00
Temat: Re: wygaśnięcie umowy przedwstępnej
Od: badzio <b...@n...epf.pl>
Patrze, patrze a tu Karol S porozsypywal nastepujace haczki:
> Jeśli to była zaliczka (co mało prawdopodobne), to powinna być normalnie
> zwrócona.
Jestes pewien? IMHO zaliczka to zadatek, ktory nie jest zwracany 2x w
przypadku niedotrzymania warunkow umowy przez sprzedajacego.
W przypadku niedotrzymania warunkow przed kupujacego - wg mnie przepada
zarowno zadatek jak i zaliczka (taki jest jej sens)
--
badzio
-
6. Data: 2007-07-16 09:14:59
Temat: Re: wygaśnięcie umowy przedwstępnej
Od: badzio <b...@n...epf.pl>
Patrze, patrze a tu k...@k...gliwice.pl porozsypywal nastepujace haczki:
> część była przekazana w formie zadatku przy podpisywaniu umowy
> przedwstępnej a część została przelana w terminie późniejszym.
Ale ten przelew to zostal jakos 'udokumentowany'? Jakis papier na to
jest? IMHO - zadatek przepada na bank. Jesli przelew tez byl okreslony
jako zadatek (np byl aneks do umowy przedwstepnej) to tez przepadnie.
Jesli nie - nie powinien przepasc ale bez sadu moze sie nie obyc.
> Niedotyrzymanie terminu wynika w tym momencie z "winy" banku.
Z punktu widzenia sprzedajacego jest to nieistotne, to nie on jest
klientem banku.
--
badzio
-
7. Data: 2007-07-16 09:26:36
Temat: Re: wygaśnięcie umowy przedwstępnej
Od: jureq <j...@X...to.z.adresu.Xop.pl>
Dnia Mon, 16 Jul 2007 11:13:00 +0200, badzio napisał(a):
>> Jeśli to była zaliczka (co mało prawdopodobne), to powinna być normalnie
>> zwrócona.
>
> Jestes pewien? IMHO zaliczka to zadatek, ktory nie jest zwracany 2x w
> przypadku niedotrzymania warunkow umowy przez sprzedajacego.
> W przypadku niedotrzymania warunkow przed kupujacego - wg mnie przepada
> zarowno zadatek jak i zaliczka (taki jest jej sens)
Zaliczka w przeciwieństwie do zadatku przepada tylko do wysokości
faktycznie poniesionych kosztów. A jakie mogą być koszty sprzedającego?
-
8. Data: 2007-07-16 10:15:20
Temat: Re: wygaśnięcie umowy przedwstępnej
Od: Karol S <k...@z...pl>
badzio napisał(a):
> Ale ten przelew to zostal jakos 'udokumentowany'? Jakis papier na to
> jest? IMHO - zadatek przepada na bank. Jesli przelew tez byl okreslony
> jako zadatek (np byl aneks do umowy przedwstepnej) to tez przepadnie.
Chyba że sprzedający wykaże dobrą wolę sfinalizowania transakcji i
poczeka te kilka dni. Jeśli nie to trudno, przepada.
> Jesli nie - nie powinien przepasc ale bez sadu moze sie nie obyc.
Nie sądzę żeby sąd był potrzebny, sprawa jest logiczna i oczywista,
bezpodstawne wzbogacenie i takie tam... W razie czego wygrana jest pewna.
--
Pozdrawiam
Karol
-
9. Data: 2007-07-16 11:02:44
Temat: Re: wygaśnięcie umowy przedwstępnej
Od: badzio <b...@n...epf.pl>
Patrze, patrze a tu Karol S porozsypywal nastepujace haczki:
> Chyba że sprzedający wykaże dobrą wolę sfinalizowania transakcji i
> poczeka te kilka dni. Jeśli nie to trudno, przepada.
Ale dobra wola drugiej strony prawie zawsze pozwala ominac przepisy -
chyba nie o to pytajacemu chodzilo ;)
>> Jesli nie - nie powinien przepasc ale bez sadu moze sie nie obyc.
> Nie sądzę żeby sąd był potrzebny, sprawa jest logiczna i oczywista,
> bezpodstawne wzbogacenie i takie tam... W razie czego wygrana jest pewna.
Znajac polskie realia, polska mentalnosc i 'niechec' do poczekania kilku
dni dluzej - jednak sad.
Inna sprawa jest, ze nie wyobrazam sobie zeby przelac komus czesc kasy
za mieszkanie, przed podpisaniem aktu notarialnego i nie miec zadnego
papierka informujacemu z jakiej okazji ta kasa poszla.
--
badzio