Przerabiał ktoś w ostatnim czasie?
Robią problemy czy wszystko przebiega bez żadnych problemów?
Należy się spodziewać marketingowej gadki o zaletach konta, które stanowi
przykład jak koncertowo można rozwalić dobrą ofertę?
Czy karta TAN? idzie do oddania czy można ją zachować dla siebie?
Co z zieloną teczuszką, którą się dostawało przy otwieraniu konta? Mojej
pani idealnie służy jako schowek na jej luźne zapiski, więc nie chciał bym
jej ów teczuszki zabierać :)

THX za informacje.

do góry

On 16 Lut, 12:33, "Valdi" <V...@v...pl> wrote:
> Przerabiał ktoś w ostatnim czasie?
> Robią problemy czy wszystko przebiega bez żadnych problemów?
> Należy się spodziewać marketingowej gadki o zaletach konta, które stanowi
> przykład jak koncertowo można rozwalić dobrą ofertę?
> Czy karta TAN? idzie do oddania czy można ją zachować dla siebie?
> Co z zieloną teczuszką, którą się dostawało przy otwieraniu konta? Mojej
> pani idealnie służy jako schowek na jej luźne zapiski, więc nie chciał bym
> jej ów teczuszki zabierać :)
>
> THX za informacje.

Zamykają sprawie bez żadnych pytań i marudzenia jak w BZ :)

--
pozdrawiam,
Erazmus

do góry

>Zamykają sprawie bez żadnych pytań i marudzenia jak w BZ :)

nie calkiem
chcialem zamknac rachunek zony, wyplacic jakies grosze i pozegnac "bank",
ale pojawily sie problemy
mimo posiadania pelnomocnictwa sporzadzonego i potwierdzonego przez
notariusza pracownik nie chcial slyszec o jakichkolwiek czynnosciach
argumenty prawne nie przemawialy do niego, aczkolwiek w zakutym lbie cos tam
pod koniec jego wywodow zaswitalo, poniewaz poprosil o mozliwosc
zeskanowania pelnomocnictwa, celem wyslania do "centrali" i uzyskania ich
decyzji
wzial ode mnie numer telefonu, mial dzwonic na drugi dzien
poniewaz nie zadzwonil, przeszedlem sie do placowki po raz ostatni, gdzie od
innego pracownika dowiedzialem sie, ze moj numer z biurka sprzatnela
sprzataczka (co za porzadny "bank", sprzataczki papiery ze stolu zgarniaja),
a w ogole to mialem racje i uzbrojony w moj papierek moge z kontem zony
zrobic co mi sie podoba
co tez uczynilem

do góry

"brum" news:hlqo7u$gd0$1@news.onet.pl

> a w ogole to mialem racje i uzbrojony w moj papierek moge z kontem zony
> zrobic co mi sie podoba
> co tez uczynilem

rozumiem, że rachunek zamknąłeś.
Oddawałeś im te ich karty TAN itp.?

do góry

Dnia Tue, 16 Feb 2010 12:33:42 +0100, Valdi napisał(a):

> Przerabiał ktoś w ostatnim czasie?
> Robią problemy czy wszystko przebiega bez żadnych problemów? Należy się
> spodziewać marketingowej gadki o zaletach konta, które stanowi przykład
> jak koncertowo można rozwalić dobrą ofertę? Czy karta TAN? idzie do
> oddania czy można ją zachować dla siebie? Co z zieloną teczuszką, którą
> się dostawało przy otwieraniu konta? Mojej pani idealnie służy jako
> schowek na jej luźne zapiski, więc nie chciał bym jej ów teczuszki
> zabierać :)
>
> THX za informacje.

Pamiętam, że jak patrzyłem w ichni regulamin, to tam stało coś takiego,
że jak sam wypowiesz umowę (z pismem musisz się stawić w oddziale) to
konto likwidowane natychmiast. Była też druga opcja, że jak przez 6 m-c
nic się nie dzieje na koncie a saldo jest 0 pln to bank może wypowiedzieć
umowę i okres wypowiedzenia 30 dni. Pozostaje tylko kwestia do
rozstrzygnięcia - czy wypowie?

--
xbartx - Xperimental Biomechanical Android Responsible for Thorough
Xenocide

do góry

"xbartx" news:hm3obp$m6r$3@newsfeed.net.icm.edu.pl

> Pamiętam, że jak patrzyłem w ichni regulamin, to tam stało coś takiego,
> że jak sam wypowiesz umowę (z pismem musisz się stawić w oddziale) to
> konto likwidowane natychmiast. Była też druga opcja, że jak przez 6 m-c
> nic się nie dzieje na koncie a saldo jest 0 pln to bank może wypowiedzieć
> umowę i okres wypowiedzenia 30 dni. Pozostaje tylko kwestia do
> rozstrzygnięcia - czy wypowie?

sprawa nieaktualna. Zjechałem do kraju na kilka dni i zamknąłem konto :)

do góry