-
1. Data: 2003-04-09 20:58:07
Temat: zniszczenie karty przez sprzedawce - a koszty duplikatu
Od: dan <d...@p...pl>
Witam,
normalny dzien, zakupy, zaplata karta. W domu zorientowalem sie, ze
karta zostala w czytniku po prostu zniszczona (pasek z podpisem
doglebnie przerysowany przez srodek podpisu). Praktycznie
nic nie mozna zrobic (np. podpis z boku) aby korzystac dalej z karty.
I teraz pytanie, chociaz ja juz nic nie zalatwie w tym sklepie
bo nie zauwazylem zniszczenia karty od razu - to czy ktos mial
przyjemnosc odzyskania od sprzedawcy kasy za wykonanie duplikatu
karty?
Pozdrawiam
Dan
-
2. Data: 2003-04-09 21:11:05
Temat: Re: zniszczenie karty przez sprzedawce - a koszty duplikatu
Od: "KK" <p...@g...pl>
"dan" <d...@p...pl> wrote in message
news:b721hq$d2m$1@absinth.dialog.net.pl...
> Witam,
>
> normalny dzien, zakupy, zaplata karta. W domu zorientowalem sie, ze
> karta zostala w czytniku po prostu zniszczona (pasek z podpisem
> doglebnie przerysowany przez srodek podpisu). Praktycznie
> nic nie mozna zrobic (np. podpis z boku) aby korzystac dalej z karty.
>
> I teraz pytanie, chociaz ja juz nic nie zalatwie w tym sklepie
> bo nie zauwazylem zniszczenia karty od razu - to czy ktos mial
> przyjemnosc odzyskania od sprzedawcy kasy za wykonanie duplikatu
> karty?
>
Zapomnij. A skad wiesz, ze to u sprzedawcy, a nie np. scyzoryk w kieszeni ci
sie niechcacy otworzyl i porysowal karte.
A swoja droga sprawdzales juz ile za ten duplikat musisz zaplacic. To chyba
znowu nie tak koszmarne pieniadze.
-
3. Data: 2003-04-09 21:55:54
Temat: Re: zniszczenie karty przez sprzedawce - a koszty duplikatu
Od: dan <d...@p...pl>
>
> Zapomnij. A skad wiesz, ze to u sprzedawcy, a nie np. scyzoryk w kieszeni ci
> sie niechcacy otworzyl i porysowal karte.
> A swoja droga sprawdzales juz ile za ten duplikat musisz zaplacic. To chyba
> znowu nie tak koszmarne pieniadze.
>
Bo nie nosze scyzorykow w kieszeni :) karty zawsze mam w portfelu w
osobnych przegrodkach - a to ze sie stalo przy kasie jestem pewny, nie
zwrocilem uwagi (nie skojarzylem tego) jak sprzedawczyni "wyrywala"
karte z czytnika.
No tak 38zl moze nie jest dla Ciebie majatkiem - dla mnie to zaplacenie
przynajmniej czesci rachunku telefonicznego.
Zreszta nie chodzi o mnie - bo ja i tak nie odzyskam pieniedzy ze
sklepu. Ale na przyszlosc warto wiedziec czy ktos cos zdzialal w takiej
sytuacji.
Pozdrawiam
Dan
-
4. Data: 2003-04-09 22:36:16
Temat: Re: zniszczenie karty przez sprzedawce - a koszty duplikatu
Od: "chillin" <c...@o...pl>
Dan, doskonale cie rozumiem, a KK jest dowcipny inaczej. Zamiast produkowac
teksty o scyzorykach moglby zaproponowac cos konkretnego.
Proponuje pojsc do tego sklepu, porozmawiac z kierownikiem sprzedazy.
Czytnik moze byc uszkodzony, co moze byc widac nawet golym okiem.
Zloz reklamacje. Masz do tego prawo. Inna sprawa, czy ja uznaja w sklepie.
chillin
Uzytkownik "dan" <d...@p...pl> napisal w wiadomosci
news:b724u4$fan$1@absinth.dialog.net.pl...
>
> >
> > Zapomnij. A skad wiesz, ze to u sprzedawcy, a nie np. scyzoryk w
kieszeni ci
> > sie niechcacy otworzyl i porysowal karte.
> > A swoja droga sprawdzales juz ile za ten duplikat musisz zaplacic. To
chyba
> > znowu nie tak koszmarne pieniadze.
> >
> Bo nie nosze scyzorykow w kieszeni :) karty zawsze mam w portfelu w
> osobnych przegrodkach - a to ze sie stalo przy kasie jestem pewny, nie
> zwrocilem uwagi (nie skojarzylem tego) jak sprzedawczyni "wyrywala"
> karte z czytnika.
>
> No tak 38zl moze nie jest dla Ciebie majatkiem - dla mnie to zaplacenie
> przynajmniej czesci rachunku telefonicznego.
>
> Zreszta nie chodzi o mnie - bo ja i tak nie odzyskam pieniedzy ze
> sklepu. Ale na przyszlosc warto wiedziec czy ktos cos zdzialal w takiej
> sytuacji.
>
> Pozdrawiam
> Dan
>
>
-
5. Data: 2003-04-10 07:01:50
Temat: Re: zniszczenie karty przez sprzedawce - a koszty duplikatu
Od: Jurgen <n...@s...me>
On Wed, 09 Apr 2003 23:55:54 +0200, dan <d...@p...pl> wrote:
>Zreszta nie chodzi o mnie - bo ja i tak nie odzyskam pieniedzy ze
>sklepu. Ale na przyszlosc warto wiedziec czy ktos cos zdzialal w takiej
>sytuacji.
idz tam jeszcze raz, kup co potrzebujesz, idz do tej samej kasy,
postepuj tak jakby sie to teraz wlasnie stalo
-
6. Data: 2003-04-10 07:34:38
Temat: Re: zniszczenie karty przez sprzedawce - a koszty duplikatu
Od: Dan <d...@p...pl>
>
> idz tam jeszcze raz, kup co potrzebujesz, idz do tej samej kasy,
> postepuj tak jakby sie to teraz wlasnie stalo
good idea ;)
-
7. Data: 2003-04-11 00:15:39
Temat: Re: zniszczenie karty przez sprzedawce - a koszty duplikatu
Od: Krzysztof Halasa <k...@d...pm.waw.pl>
dan <d...@p...pl> writes:
> normalny dzien, zakupy, zaplata karta. W domu zorientowalem sie, ze
> karta zostala w czytniku po prostu zniszczona (pasek z podpisem
> doglebnie przerysowany przez srodek podpisu).
Normalne po jakims czasie uzywania karty. Nie przeszkadza w dokonywaniu
transakcji raczej.
--
Krzysztof Halasa
Network Administrator