Rynek akcji, walut i surowców 14-18.10.13

Przeczytaj także: Rynek akcji, walut i surowców 07-11.10.13

Polska (WIG20) – Kilkusesyjne spadki są w mojej ocenie korekcyjne pomimo relatywnej słabości naszego rynku. W tym tygodniu możliwe są wzrosty na nowe szczyty. Do tegorocznego szczytu (2634pkt.) jest jeszcze daleko. O wiele silniejsze są indeksy (WIG, WIG-Banki), które już dawno osiągnęły nowe maksima …

EUR/USD – na początku tygodnia możliwe są korekcyjne spadki. Potem oczekuję na kolejna falę wzrostów, która powinna dać odpowiedź na pytanie czy wzrosty mogą trwać jeszcze kilka tygodni czy raczej już tylko kilka sesji…

USD/PLN, EUR/PLN – w krótkim kilkusesyjnym terminie złoty może się jeszcze umocnić (na dolarze może być testowane wsparcie w rejonie 3.00 PLN) . Po przesileniu na eurodolarze możliwe jest większe osłabienie złotego…

Ropa – początek tygodnia może przynieść dalsze spadki. Próba przełamania średnioterminowego wsparcia w rejonie 98 USD nie powinna się udać. W dalszej perspektywie oczekuję na mocne odbicie…

Złoto – w perspektywie najbliższych dni oczekuję na dalsze korekcyjne wzrosty, target szacuję na 1375-1380 USD. W dalszej perspektywie możliwy jest powrót do spadków…

Rynek akcji w USA

W ubiegłym tygodniu w środę zakończył się kryzys budżetowy w USA. Kosztował on inwestorów sporo nerwów, zaś koszty kryzysu w USA szacowane są na 24 mld USD oraz 0.3pp PKB za IV kwartał 2013 roku. Porozumienie jest tymczasowe, na początku przyszłego roku znowu będziemy świadkami politycznej przepychanki pomiędzy Republikanami i Demokratami. Według ankiety agencji Bloomberg ekonomiści oczekują, że FED rozpocznie wygaszanie programu QE3 dopiero w I kwartale 2014 roku, zaś wycofa się z niego na jesieni 2014 roku.

Osiągnięcie porozumienia w sprawie kryzysu budżetowego i zwiększenia limitu wydatków było już wcześniej dyskontowane przez rynek akcji. W czwartek i w piątek indeks S&P500 dalej rósł co częściowo wynikało z osłabienia dolara (wykres 1).

W czwartek kontrakty na indeks S&P500 przekroczyły wrześniowe maksimum osiągając pułap 1728.5pkt., zaś w piątek szczyt wypadł na poziomie 1740pkt., zamknięcie kilka punktów niżej na poziomie 1737.5pkt. Z dna z czerwca widoczna jest najprawdopodobniej wzrostowa trójka, ale kształt i wewnętrzny układ fal jest dosyć niepewny, być może po kolejnym tygodniu zostanie on zweryfikowany.

Sytuacja na trzech najważniejszych indeksach (S&P500, DJIA oraz Nasdaq100) jest zupełnie inna. Najsłabszy był indeks DJIA (nawet nie przekroczył dotychczasowego szczytu), najsilniejszy jest rynek technologiczny.

Z dna z 2009 roku indeksy urosły już bardzo dużo. W perspektywie najbliższych kilku kwartałów istnieje spore ryzyko wejścia w kolejny kryzys. Szkoda, że Amerykańscy politycy nie odrobili lekcji z kryzysu z 2008 roku i nie wprowadzili niezbędnych reform w systemie bankowym, który ponownie może być sprawcą kolejnego kryzysu.

Rynek akcji w Polsce

Do wtorku WIG rósł osiągając nowe maksimum na poziomie 53 345pkt. (poprzednie 52 332pkt.), potem doszło do spadków. Od czwartku nasz rynek był relatywnie słabszy. W piątek na początku sesji osiągnięte zostało lokalne minimum na poziomie 52 620pkt. W ciągu dnia doszło do odbicia. Zamknięcie po 52 587pkt. (poprzednio 52 230pkt.). Spadki z wtorkowego szczytu są w mojej ocenie korekcyjną fala czwartą (oznaczona w kółku, wykres 2). Po jej zakończeniu oczekuję kolejnej fali wzrostów z nowym szczytem. Wtedy z sierpniowego dna widoczna będzie 5-falowa struktura składająca się na falę piątą.

Z dna z 2012 roku widoczna jest trójfalowa struktura. Do 2014 roku powinniśmy doczekać się 5-falowej struktury. Indeks ma szanse na powrót na historyczne maksimum z 2007 roku. Taka sama sytuacja jest na wykresie indeksu WIG-Banki, najsłabszy jest indeks WIG20, który ma jeszcze bardzo daleko do tegorocznego szczytu.

Z wtorkowego szczytu na poziomie 2542pkt. rozpoczęła się realizacja zysków na wykresie indeksu WIG20. W czwartek praktycznie przez całą sesję indeks konsolidował się w wąskim kanale o szerokości około 5 punktów ponad wsparciem w rejonie 2490pkt. Na fixingu indeks został zaniżony o ponad 20 punktów. Zamknięcie wypadło na poziomie 2475pkt.

Początek piątkowej sesji przyniósł dalsze spadki do poziomu 2454pkt. Przed godziną 10-tą rozpoczęło się odbicie (dotarło do 2495pkt.). Po południu doszło do realizacji zysków. Indeks spadł nieznacznie poniżej czwartkowego zamknięcia i przez ostatnie półtorej godziny trwała próba doprowadzenia do zakończenia spadkowej korekty. Bez skutku i to pomimo tego, że za oceanem indeksy osiągały nowe maksimum. Dopiero na fixingu zamykającym indeks został podniesiony o blisko 10 punktów. Zamknięcie wypadło na poziomie 2485pkt.

W poniedziałek możliwe jest zakończenie kilkusesyjnej korekty (być może nawet dojdzie do cofnięcia na piątkowe dno), potem powinno dojść do mocniejszych wzrostów. Po przebiciu oporu w rejonie 2490-2495pkt. wygenerowany zostanie sygnał powrotu na ostatni szczyt. Po jego przebiciu można będzie myśleć o powrocie na tegoroczne maksimum (2634pkt.) albo przynajmniej na zaatakowaniu oporu w rejonie 2600pkt. (wykres 3).

Na wykresie indeksu sektora bankowego (WIG-Banki) widać kilkusesyjne cofnięcie. Jest to korekta w ramach fali czwartej (oznaczona w kółku, wykres 4).

Po zakończeniu korekty oczekuję dalszych wzrostów z nowym szczytem. Wtedy może się zakończyć fala trzecia. W dalszej perspektywie czeka nas wielotygodniową korektę (fala czwarta) a potem możliwa jest jeszcze fala 5-ta z nowymi być może i historycznymi szczytami.