Spokojny koniec tygodnia
2005-07-29 17:12
© fot. mat. prasowe
Przeczytaj także: Nerwowy początek tygodnia na rynkach wschodzących
O godz. 8.30 euro kosztowało 4,0640 zł, a dolar 3,3520 zł. Pod koniec dnia (o godz. 15.30) euro było warte 4,0740, a dolar 3,3580.Złoty osłabił się nieznacznie na początku, ale zakres zmian kursu EUR/PLN był jednak bardzo mały – (4,0640-4,08). Więcej działo się na kursie USD/PLN, co wynikało ze zmian na rynkach globalnych. Kurs USD/PLN sięgnął na chwilę dzięki temu nawet poziomu 3,3750.
W ciągu dnia pozytywnie na złotego działały kolejne rekordy warszawskiej giełdy, a także spekulacje, że Ministerstwo Finansów wymienia na rynku euro na złote. Nie udało się jednak zaatakować wsparcia na 4,06 i dlatego można mówić o patowej sytuacji.
fot. mat. prasowe
Krótkoterminowa prognoza
Czekamy na rozstrzygnięcie. Prawdopodobny jest kolejny okres trendu bocznego. W przypadku EUR/PLN byłyby to ruchy w zakresie 4,06-4,10. USD/PLN z kolei byłby zależny od sytuacji na eurodolarze.
RYNEK MIĘDZYNARODOWY
Z perspektywy dnia bilans wyszedł praktycznie na zero. Rano polskiego czasu euro kosztowało ok. 1,2130, a o godz. 15.30 było wyceniane na 1,2135. Nie oznacza to jednak, że w ciągu dnia nic się nie działo. Dzienny dołek to 1,2076 jeszcze przed południem. Później inwestorzy czekali na dane o PKB w USA za II kwartał, a dolar lekko słabł. Okazało się, że amerykańska gospodarka w tym okresie rosła w tempie 3,4 proc., wobec wzrostu o 3,8 proc. w I kwartale. Prognozy mówiły o wzroście o 3,4-3,5 proc.
fot. mat. prasowe
Krótkoterminowa prognoza
Poniedziałek to seria danych makroekonomicznych. Rynek z reguły nie reaguje na informacje ze strefy euro (indeksy PMI w strefie euro i najważniejszych krajach regionu), zatem prawdziwe znaczenie będzie mieć publikacja indeksu ISM w sektorze produkcyjnym w lipcu.
oprac. : Marek Węgrzanowski / WGI Dom Maklerski