Inwestowanie w akcje zbyt ryzykowne

Przeczytaj także: Wyniki TFI i funduszy inwestycyjnych I-VI 2013

Zaledwie jedna na każde cztery złotówki ulokowane w otwartych i zamkniętych funduszach inwestycyjnych, oferowanych przez krajowe instytucje inwestorom indywidualnym, została zainwestowana w akcje – wynika z danych zebranych przez serwis Analizy Online. Zgodnie ze stanem na koniec czerwca br. (fundusze mają obowiązek publikowania dokładnego składu portfeli inwestycyjnych dwa razy do roku – na koniec czerwca i grudnia) 19,9 proc. stanowiły akcje polskich spółek, a 5,5 proc. walory zagranicznych firm.

Jest to wynik najsłabszy od ośmiu lat. Największy procentowy udział akcji w portfelach funduszy – 52,2 proc. – zanotowano pod koniec czerwca 2007 roku, czyli w szczycie hossy. Od tamtego czasu ich udział obniża się niemal bez przerwy. Jest to o tyle interesujące, że bessa już dawno przeszła do historii, a od jej końca, tj. od połowy lutego 2009 roku, do dziś WIG wzrósł o ok. 150 proc. Widać to za mało, żeby zwrócić uwagę klientów funduszy na rynek akcji, choć fundusze jako takie nie mogą mówić o braku zainteresowania, bo od tamtego czasu aktywa produktów skierowanych do klientów indywidualnych wzrosły o prawie 90 proc., z 51,5 mld zł do 97,1 mld zł.

Większość aktywów funduszy to lokaty o stosunkowo niskim poziomie ryzyka, czyli skarbowe i nieskarbowe papiery dłużne oraz depozyty. Łącznie stanowiły 58,8 proc., najwięcej od grudnia 2005 roku, gdy było to 68,1 proc. W tej grupie najwięcej stanowią oczywiście polskie obligacje skarbowe (35,9 proc.). Zwraca uwagę lekki wzrost zaangażowania w krajowe papiery nieskarbowe, które na koniec czerwca wynosiło 14,1 proc. Do rekordu jeszcze trochę brakuje, bo na koniec 2011 roku było to 16,8 proc. Warto jednak zauważyć, że rekordowe jest zaangażowanie funduszy w krajowe nieskarbowe papiery dłużne w ujęciu wartościowym, sięgające blisko 13,88 mld zł.

Znaczący udział w ogólnej wartości aktywów funduszy mają też jednostki uczestnictwa zagranicznych funduszy inwestycyjnych. Na koniec czerwca było to 8,5 proc., co jest wartością jak dotąd najwyższą, choć trzeba przyznać, że od dwóch lat zaangażowanie funduszy krajowych w fundusze zagraniczne oscyluje w okolicach 8 proc., a poprzedni rekord został pobity o ledwie 0,1 proc.