Zimowe wydatki: jak oszczędzać?

Przeczytaj także: Jak dbać o finanse domowe zimą?

Zakupy online – taniej, szybciej i wygodniej

Polacy chętnie korzystają z ofert sklepów internetowych. Według danych z badania Megapanel PBI/Gemius „sieciowe witryny” odwiedziło w tym roku ponad 12 mln Polaków. Wraz z klientami serwisów aukcyjnych jest to już 17 mln, a więc ponad 44 proc. obywateli naszego kraju i dziesięciokrotnie więcej niż wynosi liczba mieszkańców Warszawy.

Do zakupów online zachęcają przede wszystkim niższe ceny, oszczędność czasu i wygoda. – Banki umożliwiają dokonywanie błyskawicznych płatności o każdej porze dnia i nocy – twierdzi Michał Sadrak, ekspert Open Finance, ZFDF. – Rozwijający się system mobilnej bankowości oraz m-commerce pozwala natomiast na korzystanie z ich oferty niemal wszędzie, przy użyciu telefonu komórkowego czy tabletu. Zakupy możemy robić, wracając z pracy, jadąc autobusem, pociągiem czy stojąc w kolejce w urzędzie. Nic więc dziwnego, że ten rodzaj handlu zdobywa coraz większe zainteresowanie konsumentów. Przyczyniają się do tego również starania instytucji finansowych oraz sklepów internetowych, którym zależy na bezpieczeństwie i wysokiej jakości usług. Świadczą o tym wyniki badań przeprowadzonych na zlecenie PayU – blisko 90 proc. klientów sklepów internetowych podczas dokonywania płatności, korzysta z opcji e-przelewów.

Oferty promocyjne – z plastikiem taniej

Aby zachęcić do korzystania ze swoich usług, banki coraz częściej tworzą systemy partnerskie oferujące klientom dodatkowe korzyści. Zasięg takich programów jest różny, w zależności od instytucji – czasem dotyczy jedynie określonych kart kredytowych, innym razem wszystkich „plastików”, jakie są proponowane klientom. – Bezgotówkowa forma płatności pozwala na skorzystanie ze specjalnej oferty rabatowej przygotowanej przez partnerów banku. – zauważa Michał Sadrak, Open Finance, ZFDF. – W wypadku niektórych instytucji finansowych jest to nawet 90 różnego rodzaju działalności. Są wśród nich drogerie, sklepy odzieżowe i sportowe, różnego rodzaju salony usługowe, biura podróży, sklepy jubilerskie i wiele innych. Oferowane przez nich stałe rabaty sięgają nawet 15 - 20 proc. Mogą więc pomóc odciążyć budżet na przykład przy okazji zakupów. Warto zapoznać się z listą firm współpracujących z bankami, w których mamy założone rachunki, i przy następnych zakupach wybrać te, które umożliwią mniejsze wydatki.

Moneyback – pieniądze wracają na konto

Ciekawą formą oszczędzania podczas dokonywania zakupów jest wykorzystanie systemu moneyback, a więc usługi, w ramach której bank zwraca część wydatków opłaconych przy użyciu wybranych kart kredytowych. Dokonując płatności bezgotówkowych, możemy liczyć na zwrot od jednego do sześciu procent wydanych pieniędzy, choć łączna suma, jaką otrzymamy, jest zwykle określona. W najmniej korzystnych ofertach miesięcznie możemy odzyskać maksymalnie 30 PLN, w najlepszej z kolei ponad 300 PLN. Warunkiem jest jednak dość częste wykorzystywanie karty oraz przeprowadzanie transakcji w Internecie.

Część „płatniczych plastików” daje także szansę na zwrot wydatków poniesionych na stacjach benzynowych czy w restauracjach. – Należy jednak pamiętać, że oferty banków, obejmujące usługę moneyback, są bardzo zróżnicowane. Przed wyborem jednej z nich, warto więc dobrze zastanowić się nad tym, gdzie i ile wydajemy pieniędzy, oraz na jakie cele – radzi Jarosław Sadowski, ekspert Expander Advisors, ZFDF.

Oszczędzanie dla uważnych – karty kredytowe

Narzędziem, służącym do racjonalnego gospodarowania finansami, mogą być także karty kredytowe. – Jeśli zamiast płacić posiadanymi pieniędzmi, będziemy korzystać z limitu na karcie, własne fundusze możemy przekazywać na konto oszczędnościowe czy lokatę. Takie rozwiązanie pozwoli czerpać z nich dodatkowe dochody – sugeruje Jarosław Sadowski, Expander, ZFDF.

– Wszystkie karty kredytowe posiadają bowiem tak zwany okres bezodsetkowy. Jest to czas, jaki mamy na spłatę zadłużenia bez ponoszenia dodatkowych opłat. Zwykle trwa on około miesiąca. Jeśli będziemy uważni i terminowo spłacimy zaciągnięty dług, nie poniesiemy żadnych kosztów. W tym czasie ulokowane na koncie czy lokacie fundusze, wygenerują dodatkowe zyski.

UWAGA! Ten sposób wymaga dużej sumienności i ostrożności. – Oprocentowanie kart kredytowych jest wysokie, obecnie wynosi zwykle 16 proc., dlatego powinniśmy pamiętać, by nie dać się ponieść zakupowej gorączce i nie kupcować więcej, niż jesteśmy w stanie zapłacić w określonym czasie. W przeciwnym razie, przyjdzie nam spłacać odsetki, co dodatkowo obciąży budżet. Jest to więc rozwiązanie wyłącznie dla osób, które mogą być pewne swoich dochodów – ostrzega Jarosław Sadowski, Expander, ZFDF.