eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseArtykułyAnalizy i komentarzeWięcej odczytów danych makroekonomicznych i więcej emocji w nadchodzącym tygodniu?

Więcej odczytów danych makroekonomicznych i więcej emocji w nadchodzącym tygodniu?

2014-01-20 12:53

Więcej odczytów danych makroekonomicznych i więcej emocji w nadchodzącym tygodniu?

Notowania rynkowe © fot. mat. prasowe

PRZEJDŹ DO GALERII ZDJĘĆ (3)

Poprzedni tydzień zakończył się mocnym akcentem, w postaci zejścia EUR/USD do linii trendu wzrostowego. Również funt brytyjski po najlepszych od 9 lat danych o sprzedaży detalicznej, która wzrosła o 2.6 %, powrócił do swojego trendu wzrostowego. Powinien on pozostawać silny przynajmniej do danych z rynku pracy z Wielkiej Brytanii, które poznamy w środę i które to zdecydują, co do dalszego kierunku podążania GBP/USD.

Przeczytaj także: Czy końcówka spokojnego tygodnia przyniesie większą zmienność na rynkach finansowych?

Z kolei odczyty ze Stanów Zjednoczonych lekko zawiodły inwestorów, co doprowadziło do niewielkich spadków w ostatnich godzinach handlu w Nowym Jorku. Gorszy okazał się szczególnie odczyt Uniwersytetu Michigan, który wyniósł 80.4 pkt, zgodnie z oczekiwaniami wypadła za to produkcja przemysłowa.

Amerykańskim indeksom pomaga obecnie sezon wyników, gdyż większości spółek udaje się przewyższyć rynkowy konsensus. W piątek swoje raporty opublikowały m in. Morgan Stanley i General Electric i w obu przypadkach były to odczyty lepsze od oczekiwań.

Dziś w nocy poznaliśmy dane o japońskiej produkcji przemysłowej, która okazała się niższa od oczekiwań, co doprowadziło do lekkich spadków indeksów w Tokio. Zgodne z oczekiwaniami odczyty poznaliśmy z kolei z Chin, gdzie udało się utrzymać zakładaną dynamikę wzrostu PKB oraz sprzedaży detalicznej, co jednak nie poprawiło nastrojów chińskim inwestorom, którzy ciągle sprzedają akcje na giełdzie w Szanghaju, sprowadzając notowania na coraz to niższe poziomy.

Dzisiaj pod nieobecność amerykańskich inwestorów i w oczekiwaniu na szereg danych, które poznamy w dalszej części tygodnia należy spodziewać się spokojnej sesji. Bardzo istotny dla dolara nowozelandzkiego będą dane na temat inflacji CPI, które mogą wskazać jak szybko należy się spodziewać podwyżek stóp przez Bank Nowej Zelandii, więcej na ten temat w analizie „Inflacja w Nowej Zelandii wskaże kierunek RBNZ”. Dalsza część tygodnia będzie dużo bogatsza w odczyty makroekonomiczne, które powinny rozruszać spokojny w ostatnich dniach handel. Już jutro poznamy odczyty instytutu ZEW z Niemic, a w dalszej części tygodnia czekają nad odczyty PMI ze Strefy Euro oraz cały szereg odczytów spółek z USA.

Technicznie sytuacja na EUR/USD nie jest jeszcze rozstrzygnięta, choć widać, że coraz większą przewagę zyskuje strona podażowa. Ostatnim poziomem obrony pozostaje linia trendu wzrostowego połączona z 61.8 zniesienia Fibo. Przełamanie okolic 1.3520/40, otwierałoby drogę do zejścia w stronę 1.3320. Podejścia powinny być obecnie zatrzymywane w okolicach 1.3610.

Notowania rynkowe

fot. mat. prasowe

Notowania rynkowe

Notowania rynkowe


Inflacja w Nowej Zelandii wskaże kierunek RBNZ

fot. mat. prasowe

NZD/USD – interwał dzienny

NZD/USD – interwał dzienny


Dziś wieczorem (22:45 czasu polskiego) zostaną opublikowane dane o inflacji CPI w Nowej Zelandii za czwarty kwartał. RBNZ będzie prawdopodobnie pierwszym bankiem centralnym z rynków rozwiniętych, który zacznie podnosić stopy procentowe, zatem dane te są szczególnie istotne dla oczekiwań rynkowych odnośnie wielkości i timingu ruchów ze strony RBNZ. Dzisiejszy odczyt będzie jedną z głównych składowych na styczniowym posiedzeniu RBNZ (29 stycznia). Rynek wycenia obecnie możliwość podwyżki stóp na 30%.

Konsensus mówi o braku wzrostu cen w czwartym kwartale w stosunku do trzeciego (0.0% k/k) oraz 1.4% wzrostu rok do roku. Odczyty wyższe powinny pozytywnie wpływać na notowania nowozelandzkiej waluty – wyższa inflacja będzie argumentem „za” wcześniejszym zacieśnianiem polityki monetarnej. Ryzykiem dla scenariusza zacieśniania, a tym samym umocnienia NZD, jest bańka na rynku nieruchomości oraz wysoki poziom zadłużenia gospodarstw domowych. Z uwagi na te czynniki, RBNZ będzie musiał bardzo ostrożnie implementować podwyżki, aby nie spowodować niewypłacalności kredytobiorców.

W skali ostatniego roku, Nowozelandczyk praktycznie nie zmienił wyceny względem dolara amerykańskiego i można sądzić, że rynek zbyt wysoko wycenił podwyżki stóp. Dzienna świeca z 14 stycznia o negatywnej wymowie zapoczątkowała serię spadkową i obecny tydzień będzie kluczowy dla dalszego kierunku. Brak powrotu ponad 100-sesyjną średnią należy odbierać negatywnie, ale dopóki nie naruszymy poziomu 0.8130 nie można mówić o sygnale sprzedaży.

EUR/CHF – wzrosty limitowane

fot. mat. prasowe

EUR/CHF – interwał tygodniowy

EUR/CHF – interwał tygodniowy


Jednym z instrumentów, który w zeszłym roku „zawiódł” inwestorów była para EUR/CHF. Wzrosty od minimalnego poziomu (1.20) ustanowionego i bronionego przez SNB były znacznie mniejsze, niż można oczekiwać. Frank nie uległ silnej przecenie ze względu na odlewarowanie szwajcarskich banków (szwajcarskie banki zmniejszały swoją ekspozycję zagraniczną) oraz relatywnie dobrym danym ekonomicznym, które przy wątłym ożywieniu w Strefie Euro wyglądały naprawdę imponująco. Dramatycznie niskie, a czasem wręcz ujemne rentowności z gotówki inwestowanej na krótki termin w Szwajcarii zmuszą, nawet najbardziej konserwatywnych inwestorów do poszukiwania lepszych lokat, na czym powinny zyskiwać aktywa europejskie.

Dodatkowo, ryzyka w Strefie Euro (Grecja, Włochy, Cypr), które powodowały ucieczkę kapitału do Szwajcarii nie mają już dla rynku tak dużego znaczenia. Największym zagrożeniem dla scenariusza wzrostowego na EURCHF jest dalsze luzowanie ze strony EBC (niezależnie od formy), które nawet przy słabym franku będzie ograniczać wzrosty na parze. Niska inflacja w Strefie Euro stwarza ryzyko deflacji, której tak bardzo boją się banki centralne. Dwudziestoletnia historia japońska pokazuje, jak trudno opanować to zjawisko ekonomiczne.

Analiza techniczna nie do końca znajduje poklask na instrumentach, które nie są w pełni rynkowe (i tak należy traktować EUR/CHF ze względu na interwencje SNB). Poziom 1.43 wydaje się jednak długoterminowym celem dla pary, a 1.2218 wsparciem w krótkim terminie.

Ostatnie wydarzenia
  • Chiny PKB 7.7% (oczekiwano 7.6% r/r)
    Produkcja przemysłowa 9.7% (oczekiwano 9.6% r/r)
    Japonia Produkcja przemysłowa -0.1% (oczekiwano 0.1% m/m)

Kalendarz na najbliższe godziny

PLN 14:00 Przeciętne wynagrodzenie (grudzień)
poprzednio: 3898
Wynagrodzenie r/r
prognoza: 3.2%
poprzednio: 3.1 %

Zatrudnienie r/r
prognoza: 0.4%
poprzednio: 0.1 %

NZD 22:45 Inflacja CPI r/r (IV kw.)
prognoza: 1.4%
poprzednio: 1.4%

Wszystkie opinie i prognozy przedstawione w niniejszym opracowaniu są jedynie wyrazem opinii autorów w dniu publikacji.
WIG20 rośnie o 0,12 procent

Skomentuj artykuł Opcja dostępna dla zalogowanych użytkowników - ZALOGUJ SIĘ / ZAREJESTRUJ SIĘ

Komentarze (0)

DODAJ SWÓJ KOMENTARZ

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć bank.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: