Gorsze dane z Chin pretekstem do korekty na Wall Street
2014-01-24 11:48
Przeczytaj także: Dzień banków centralnych
Sytuacji na amerykańskim rynku akcji nie pomogły także wczorajsze dane makro, gdzie liczba nowych wniosków o zasiłek okazała się co prawda nieznacznie mniejsza od oczekiwań, to jednak gorzej wypadły dane o PMI dla przemysłu, odczyt Conference Board oraz liczba sprzedanych domów na rynku wtórnym. Tym razem amerykańskim parkietom nie pomaga sezon wyników, gdzie nie widzimy spektakularnych pozytywnych zaskoczeń.Zgoła odmiennie wyglądały wczoraj nastroje w Europie. Indeksy PMI dla przemysłu okazały się zdecydowanie przewyższyć oczekiwania analityków. W przypadku Niemiec udało się zamazać zły obraz po ostatnim indeksie ZEW, co pokazuje, że obawy o sytuację w niemieckiej gospodarce były zdecydowanie przedwczesne. Cieszyć może również poprawa we Francji, gdzie jednak ciągle odczyty PMI przyjmują recesyjne odczyty.
Istotną historią ostatnich dni jest znacząco osłabiająca się turecka lira, która traci pomimo wczorajszych prób interwencji walutowych i słownych podejmowanych przez Bank Turcji. Pod presją pozostają obecnie praktycznie wszystkie waluty rynków wschodzących, również EUR/PLN, który długo opierał się tej tendencji, a obecnie zdaje się podążać w stronę 4.20.
W dzisiejszym kalendarium nie znajdziemy wielu istotnych punktów i poza danymi o inflacji w Kanadzie, oczy inwestorów powinny być zwrócone na Davos, gdzie odbywa się forum ekonomiczne, a dzisiaj swoje wystąpienia mają zaplanowane Mark Cerney oraz Mario Draghi.
fot. mat. prasowe
Sytuacja techniczna na US500 daleka jest obecnie od rozstrzygnięcia, gdyż chociaż od kilku tygodni rynek ma znaczące problemy z pokonaniem bariery 1850 pkt, to wsparciem ciągle pozostają okolice 1813, których przebicie mogłoby zaowocować dalszą wyprzedażą w stronę 1770-75 pkt.
fot. mat. prasowe
Kolejny słaby tydzień aussie
fot. mat. prasowe
Dolar australijski prawdopodobnie wyrysuje kolejną, negatywną tygodniową świecę, potwierdzając tym samym układ spadkowy z poprzedniego tygodnia. Biorąc pod uwagę, iż kolejne odczyty makro z Australii poznamy dopiero we wtorek, AUD/USD kierowany będzie wyłącznie czynnikami globalnymi.
Pomimo wczorajszej słabszej sesji dla dolara amerykańskiego, aussie nie udało się odrobić strat i pogłębiono lokalny dołek 0.8756. Tak taniego Australijczyka nie widzieliśmy od 2010 roku. Jest to pochodną słabości australijskiej gospodarki, która boryka się z problemami po zakończeniu boomu w górnictwie. Relatywnie słabszy wzrost na tle innych krajów o podobnym ratingu powinien przeszkodzić w napływie kapitału m.in. z Japonii, gdzie inwestorzy zmuszeni niską realną stopą zwrotu, będą poszukiwać zagranicznych lokat kapitału.
Cześć rynku oczekuje ponadto dalszych cięć stóp ze strony Banku Rezerwy Australii. Co ciekawe, te oczekiwania mogą nieco zmienić tor po środowych danych o inflacji. Odczyt znalazł się na poziomie 2.7% rok do roku, gdy jeszcze
w trzecim kwartale wzrost cen wynosił 2.2%. Oczywiście część inflacji można wytłumaczyć deprecjacją AUD, jednak większą część zaskoczenia zawdzięczamy produktom/usługom, które nie są eksportowane/importowane (ang. Non-tradables), zatem na wzrost ich cen kurs walutowy nie ma bezpośredniego wpływu. Należy spodziewać się większej zmienność przed nadchodzącą 4 lutego decyzją RBA. Komunikat po posiedzeniu oraz prognozy RBA dotyczące inflacji będą z pewnością śledzone uważniej niż zwykle.
Powracając do techniki, wykres rysuje kolejno coraz niższej położone szczyty i dołki. Wskaźniki trendu potwierdzają trend spadkowy, a na oscylatorach brak sygnałów wyprzedania. Nic nie wskazuje obecnie na odwrócenie tendencji spadkowej.
Jen i wybory Gubernatora Tokio
fot. mat. prasowe
Czy wybory Gubernatora Tokio mogą mieć wpływ na notowania japońskiego jena? Trudno oczekiwać silnej zmienności w krótkim terminie, jednak długoterminowo, wynik tych wyborów może mieć istotny wpływ na japońską gospodarkę, jena oraz rynek akcji.
Wybory zostały rozpisane na 9 lutego, po rezygnacji dotychczasowego Gubernatora Naoki Inose, którego oskarżano o przyjęcie łapówki. Dlaczego pozycja Gubernatora Tokio jest tak istotna? Wystarczy zacząć postrzegać Tokio nie jako miasto, a ośrodek z 13-milionową populacją generującą 20% japońskiego PKB.
Na dzień dzisiejszy startuje przeszło 10 kandydatów, jednak uwagę obserwatorów przyciąga dwóch: Yoichi Masuzoe oraz Morihiro Hosokawa. Pierwszy z nich, pomimo wcześniejszego wydalenia z partii LDP, ma poparcie premiera Abe.
Hosokawa popierany jest z kolei przez Junichiro Koizumi, byłego premiera Japonii i gdyby nie to, wybory te nie przyciągałyby coraz większej uwagi. W ostatnim czasie Koizumi zaczął wyrażać swoją dezaprobatę dla elektrowni jądrowych, z czym zupełnie nie zgadza się premier Abe, stąd poparcie ze strony Koizumi dla Hosokawy, który również jest przeciwko wykorzystaniu energii jądrowej. Zwycięstwo Hosokawy może spowodować spadki na tokijskiej giełdzie oraz aprecjację jena.
Oczywiście, nie samo zwycięstwo jest kluczowe, ale wskazanie, iż przeprowadzanie reform będzie przychodziło premierowi Abe coraz trudniej, zwłaszcza po wcześniejszej utracie wpływów na Okinawie.
Wczorajsza wyprzedaż akcji umocniła jena, który spełnia obecnie funkcję dolara z poprzednich lat (waluta finansująca carry trade). Najbliższe wsparcie znajduje się na poziomie 102.00 oraz 101.53
Ostatnie wydarzenia
- Strefa Euro Indeks PMI dla przemysłu powyżej oczekiwań (53.9, wobec oczekiwanych 53.2)
- Kanada Wyniki sprzedaży detalicznej powyżej oczekiwań (0.6% m/m, wobec oczekiwanych 0.3%)
-
USA Sprzedaż domów na rynku wtórnym w grudniu na poziomie 4.87 mln (oczekiwano 4.98 mln)
Wnioski o zasiłek dla bezrobotnych na poziomie 326 tys. (oczekiwano 331 tys.) - Turcja CBRT interweniował na rynkach walutowych w celu umocnienia liry tureckiej
Kalendarz na najbliższe godziny
EUR 10:00 Sprzedaż detaliczna (Włochy) m/m Prognoza: 0.4%
Poprzednio: -0.1%
CAD 14:30 Inflacja CPI m/m Prognoza: -0.2%
Poprzednio: 0.0%
Wszystkie opinie i prognozy przedstawione w niniejszym opracowaniu są jedynie wyrazem opinii autorów w dniu publikacji.
![Cisza przed burzą na rynkach finansowych w końcówce tygodnia Cisza przed burzą na rynkach finansowych w końcówce tygodnia](https://s3.egospodarka.pl/grafika2/komentarz-walutowy/Cisza-przed-burza-na-rynkach-finansowych-w-koncowce-tygodnia-133079-150x100crop.jpg)
oprac. : Kamil Maliszewski, Dominik Rożko / BRE FOREX ECN
Przeczytaj także
Skomentuj artykuł Opcja dostępna dla zalogowanych użytkowników - ZALOGUJ SIĘ / ZAREJESTRUJ SIĘ
Komentarze (0)