Inwestowanie w fundusze: liczy się okres inwestycji
2014-01-30 10:00
Przeczytaj także: Inwestowanie w fundusze: opłaty ograniczają zyski
W przypadku funduszy obligacji ryzyko poniesienia straty jest znacznie mniejsze niż w przypadku funduszy akcji. Niemniej istnieje, ale tu również maleje wraz z wydłużaniem się horyzontu inwestycyjnego. W ciągu 15 ostatnich lat, 85,8 proc. ze 190 postępujących po sobie trzymiesięcznych okresów, fundusze obligacji zakończyły na plusie (średnio). Prawdopodobieństwo straty wyniosło więc nieco ponad 14 proc. To lepiej niż w przypadku funduszy akcji, ale w dalszym ciągu – jak na fundusze zaliczane przecież do grona bezpiecznych – całkiem sporo.
fot. mat. prasowe
Średnie stopy zwrotu funduszy polskich obligacji w kolejnych trzymiesięcznych okresach
Już w przypadku inwestycji o czasie trwania wynoszącym sześć miesięcy sytuacja ulega znaczącej poprawie, bo na minusie zakończyło się 5,3 proc. z nich, a zatem patrząc z drugiej strony, prawie 95 proc. przypadków grupa funduszy polskich obligacji mogła pochwalić się zyskiem. Inwestycja na rok okazała się zyskowna w 97,8 proc. przypadków, a już począwszy od okresów dwuletnich, wszystkie kończyły się powyżej kreski.
Średni zysk dla wszystkich wyznaczonych przez nas dwuletnich inwestycji w fundusze obligacji wyniósł 16,7 proc. Trzeba jednak pamiętać, że końcówka lat 90. i początek wieku to był okres stosunkowo wysokich stóp procentowych. Jeśli wziąć pod uwagę okres od momentu, gdy główna stopa referencyjna Narodowego Banku Polskiego spadła do poziomu poniżej 6 proc., to średni zysk funduszy obligacji z dwuletniej inwestycji to 11,9 proc. (min. 4,5 proc., maks. 21,7 proc.), co oznacza 5,8 proc. w skali roku.
Trzeba oczywiście pamiętać, że wszystkie zaprezentowane stopy zwrotu są wartościami brutto (nie uwzględniają ewentualnych prowizji ani podatku od zysków). Poza tym trzeba też mieć na uwadze, że cały czas operujemy na wartościach średnich dla dwóch omawianych kategorii funduszy.
fot. mat. prasowe
Średnie stopy zwrotu funduszy polskich obligacji w kolejnych dwuletnich okresach
Jak można się przekonać z powyższych obliczeń, sugerowane przez firmy doradcze czy zarządzające funduszami inwestycyjnymi minimalne okresy inwestycji w dany fundusz nie biorą się z kosmosu. Są umotywowane specyficznymi warunkami panującymi w poszczególnych segmentach rynku finansowego i rytmem, w jakim zachodzą na nich zmiany trendów. Stosowanie się do nich w dużym stopniu pozwala ograniczyć ryzyko, że z funduszu wypłacimy mniej niż do niego wpłaciliśmy.
1 2
oprac. : Bernard Waszczyk / Open Finance
Przeczytaj także
Skomentuj artykuł Opcja dostępna dla zalogowanych użytkowników - ZALOGUJ SIĘ / ZAREJESTRUJ SIĘ
Komentarze (0)