Jak grać na giełdzie żeby nie stracić?
2014-02-03 09:39
Jak grać na giełdzie żeby nie stracić? © Jacek Michiej - Fotolia.com
Przeczytaj także: Inwestowanie na giełdzie: nie ma chętnych na nowości
Odpowiedź na pytanie, jak na giełdzie zarabiać pieniądze nie jest łatwa. Większość inwestorów poszukuje jej często przez wiele lat, a i tak rynek potrafi zaskoczyć nawet tych najbardziej doświadczonych. Nie ma jednoznacznych, prostych i zawsze skutecznych zasad, których stosowanie gwarantuje zyski. Choć sformułowano wiele reguł, które ułatwiają inwestowanie, ich skuteczność bywa różna. Rynek często robi niespodzianki, a różnorodność sytuacji zarówno na giełdzie, jak i w jej gospodarczym otoczeniu, od którego zależy zachowanie kursów akcji, jest tak duża, że trudno je przewidzieć. W rezultacie każdą z reguł inwestowania trzeba stosować w konkretnym rynkowym, często specyficznym aspekcie. To zaś wymaga już wiedzy, umiejętności i doświadczenia. Początkujący inwestor może szybko się do tych reguł zniechęcić, tym bardziej, że w ich obfitości i różnorodności nietrudno się pogubić.Nieco łatwiej jest sformułować zasady, mówiące czego w inwestowaniu robić nie należy, jakich zachowań i posunięć unikać, by nie ponieść strat. Dlatego też często bardziej użyteczne, szczególnie dla początkujących graczy, mogą być swego rodzaju antyporadniki, prezentujące najczęściej popełniane błędy. Tych ostatnich jest niestety także sporo, a co gorsza, nawet ich znajomość nie zawsze chroni przed nietrafnymi decyzjami. Trzeba bowiem pamiętać, że giełda, choć jest związana z ekonomią, ma o wiele więcej wspólnego z psychologią niż z matematyką. Zaś błędów związanych z naszymi nawykami, cechami charakteru, osobowością i stereotypami, unikać jest bardzo trudno. Nasz poradnik koncentruje się bardziej na wskazaniu błędów z tego zakresu, niż na zagrożeniach związanych z taktyką i techniką inwestowania.
fot. Jacek Michiej - Fotolia.com
Jak grać na giełdzie żeby nie stracić?
Giełdę trzeba rozumieć i czuć
Można nieco przewrotnie powiedzieć, że giełda jest dla wszystkich, ale nie dla każdego. Podstawowe zasady jej działania nie są żadną wiedzą tajemną i można je bez trudu opanować, nie mając specjalnych kwalifikacji, a inwestowanie najogólniej mówiąc sprowadza się do tego, by sprzedać papiery wartościowe drożej niż się kupiło. Jednak nie każdy to czuje, tak jak nie każdy czuje się dobrze w roli handlowca, inżyniera czy menadżera. Mówiąc o rozumieniu, także nie mamy na myśli określonego konkretnego zbioru wiedzy, lecz pojęcie zbliżone go wspomnianego „czucia”. Trudno jest osiągać sukcesy w dziedzinie, w której nie do końca wiemy, o co chodzi, na czym polega mechanizm jej działania. Z owym czuciem i rozumieniem wiąże się też akceptacja tych reguł i uświadamianie sobie swojej roli w tym mechanizmie. Nie brakuje inwestorów, którzy czują się manipulowani, wykorzystywani, czy wręcz oszukiwani przez nieznane siły. W rzeczywistości starają się oni w ten sposób zrzucić na coś lub na kogoś odpowiedzialność za własne niepowodzenia i błędy. Ten typ gracza rzadko osiąga zyski, a prawie nigdy nie odczuwa satysfakcji, jaką może dawać inwestowanie.
Najważniejszy jest kapitał, a nie zysk
Przekonanie, że w inwestowaniu najważniejszy jest zysk, jest tak oczywiste i tak silne, że przesłania często kwestie o większym znaczeniu oraz utrudnia stosowanie racjonalnych i skutecznych zasad działania. Z inwestowaniem jest trochę tak, jak z jazdą samochodem. Oczywiście, że ważne jest, by jechać i osiągnąć cel podróży. Ale najważniejsze jest bezpieczeństwo kierowcy i pojazdu. W inwestowaniu najważniejsze jest bezpieczeństwo i zachowanie kapitału. Bez kapitału nie ma inwestowania, a więc inwestor dopuszczając do jego uszczuplenia zmniejsza możliwości swojego działania, a w ostateczności eliminuje się z gry. Ryzyko jest nieodłącznym atrybutem inwestowania, ale chodzi o to, by podchodzić do niego racjonalnie i w sposób przemyślany oraz kontrolować, by dążenie do osiągnięcia zysku nie przesłaniało rozsądku i kalkulacji. Chciwość potrafi ograniczać zdolność do logicznego i chłodnego rozumowania. Jeśli ktoś nie zdaje sobie z tego sprawy lub nie jest w stanie sobie z tym poradzić, ma niewielkie szanse na sukces.
Przygotuj się na straty
Zysk w inwestowaniu jest czymś oczywistym i naturalnym. Najczęściej w mniejszym lub większym stopniu zdajemy sobie sprawę z ryzyka, towarzyszącego inwestowaniu. Mimo to, wielu inwestorów nie uświadamia sobie, że równie oczywistym i nieodłącznym elementem inwestowania jest ponoszenie strat. Trzeba się więc nie tylko z nimi liczyć i przygotować na ich pojawienie, ale też należy nauczyć się z nimi żyć i radzić sobie w sytuacji, gdy się je ponosi. To właśnie wówczas powstają warunki najbardziej sprzyjające popełnianiu błędów i podejmowaniu działań nieracjonalnych. To wówczas najsilniej na nas wpływają emocje, powodując stres, napięcie psychiczne, często także będąc przyczyną zniekształcenia oceny sytuacji i w efekcie podejmowania nietrafnych decyzji.
oprac. : Roman Przasnyski / Open Finance
Przeczytaj także
Skomentuj artykuł Opcja dostępna dla zalogowanych użytkowników - ZALOGUJ SIĘ / ZAREJESTRUJ SIĘ
Komentarze (0)