eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseArtykułyAnalizy i komentarzePKB w Strefie Euro pierwszym wskazaniem dla Mario Draghiego

PKB w Strefie Euro pierwszym wskazaniem dla Mario Draghiego

2014-02-14 11:38

PKB w Strefie Euro pierwszym wskazaniem dla Mario Draghiego

Wykres 1 EURUSD – interwał dzienny © fot. mat. prasowe

PRZEJDŹ DO GALERII ZDJĘĆ (4)

Wczorajszy dzień przyniósł kolejne nienajlepsze odczyty ze Stanów Zjednoczonych, gdzie sprzedaż detaliczna w styczniu nieznacznie spadła o 0.4%, a jej odczyt bazowy pozostał na niezmienionym poziomie wobec wcześniejszego okresu. Nieznaczenie rozczarowała również liczba nowych wniosków o zasiłek dla bezrobotnych, która wyniosła 339 tys. Rynki na te informacje reagowały zgodnie z logiką budowy oczekiwań na brak cięć w programie luzowania ilościowego, wydaje się jednak, że dane historyczne, które poznajemy obecnie, nie będą miały wpływu na ewentualne decyzje FOMC, a kluczowe w tym względzie powinny być pozbawione zniekształceń pogodowych dane za luty.

Przeczytaj także: Raport o inflacji z dużym wpływem na funta brytyjskiego

Z odczytów, które poznaliśmy w nocy warto zwrócić uwagę na chińską inflację, która okazała się być nieznacznie wyższa od oczekiwań, co pokazuje, że spowolnienie w gospodarce Państwa Środka nie pogłębiające się. Dziś o poranku poznaliśmy odczyty PKB za IV kwartał z Niemiec oraz Francji, które pozytywnie zaskoczyły inwestorów, doprowadzając równocześnie notowania EURUSD do okolic 1.3700. Jest to dobry prognostyk przed publikowanymi o godzinie 11:00 danymi dla całej Strefy Euro, które mają szanse również okazać się lepsze od prognoz. Warto w tym kontekście zwrócić uwagę na wystąpienie szefa Bundesbanku Jensa Weidmanna, który w godzinach popołudniowych może w jastrzębim tonie skomentować dzisiejsze odczyty, oddalając perspektywę obniżek stóp przez ECB i umacniając euro.

Wczoraj doszło także do dymisji włoskiego rządu, gdzie na stanowisku premiera Enrico Lettę zastąpi Matteo Renzi nowy przewodniczący Partii Demokratycznej. Najważniejsze jest jednak to, że nowy rząd powinien kontynuować reformowanie gospodarki oraz sytemu wyborczego. Zmiany te nie powodują jednak ryzyka wcześniejszych wyborów, stąd brak reakcji rynków na tę informację. W dzisiejszym kalendarium poza danymi o PKB ze Strefy Euro warto zwrócić uwagę na dane o polskim wzroście gospodarczym, który w IV kwartale mógł zbliżyć się do 3%. Ze Stanów Zjednoczonych poznamy odczyt o produkcji przemysłowej, która ma szanse odbić się po gorszym odczycie za grudzień oraz Indeks nastrojów konsumentów Uniwersytetu Michigan.

Techniczna sytuacja na EURUSD, jest bliska rozstrzygnięcia, gdyż dotarliśmy do górnego ograniczenia ostatniego pasma wahań w okolicach 1.3700/10, którego pokonanie może zaowocować dalszymi wzrostami nawet w stronę 1.3900. Jeżeli jednak uda się obronić na koniec dnia okolice 1.3700, to prawdopodobny jest szybko powrót w stronę 1.3600, gdzie znajduje się naruszona linia trendu wzrostowego.

fot. mat. prasowe

Wykres 1 EURUSD – interwał dzienny

Techniczna sytuacja na EURUSD, jest bliska rozstrzygnięcia, gdyż dotarliśmy do górnego ograniczenia ostatniego pasma wahań w okolicach 1.3700/10, którego pokonanie może zaowocować dalszymi wzrostami nawet w stronę 1.3900.


fot. mat. prasowe

Notowania rynkowe

Notowania rynkowe (08:30)


Złoty z szansą na dalsze wzrosty

fot. mat. prasowe

Wykres 2. USDPLN– interwał dzienny

Technicznie, USDPLN po złamaniu 61.8% zniesienia ostatnich wzrostów zmierza w kierunku ubiegłorocznego minimum (2.9871). Po drodze znajduje się jednak silne wsparcie na poziomie 3.0175.


Czwartkowe słabsze dane o sprzedaży detalicznej w USA nie popsuły sentymentu do ryzykownych aktywów, ale osłabiły dolara względem głównych walut. Styczniowy odczyt znalazł się na poziomie -0.4% względem grudnia. Poszczególne komponenty wskazują (np. sprzedaż samochodów -2.1%, sprzedaż w domach towarowych -1.5%), że warunki pogodowe mają nadal silne przełożenie na aktywność amerykańskich konsumentów. Należy jednak zauważyć, że niska temperatura wzmaga popyt na energię i paliwa, co powinno wyrównać negatywny wpływ mniejszej konsumpcji pozostałych produktów na wzrost gospodarczy.

W rysujący się obraz „zimowego spowolnienia” poprawnie wkomponował się także poziom zapasów przedsiębiorstw, który wzrósł miesiąc do miesiąca 0.5% (oczekiwano wzrostu 0.4%). Wzrost zapasów jest oczywiście zjawiskiem negatywnym, gdyż świadczy o zalegających na półkach towarach, co może w dłuższej perspektywie skutkować problemami płynnościowymi amerykańskich przedsiębiorstw, co obecnie na szczęście jest tylko czarnym scenariuszem.

Od początku roku dane z USA zaskakują raczej negatywnie (ISM, Payrolls, sprzedaż detaliczna), ale nie powoduje to dynamicznej wyprzedaży ryzyka. W takim środowisku polska waluta ma szansę na dalsze umocnienie względem dolara, zwłaszcza jeśli nadal widoczna będzie dywergencja pomiędzy poszczególnymi danymi makro. Dzisiejszy odczyt polskiego PKB oraz amerykańskiej produkcji przemysłowej mogą być ponownie przykładem wspomnianej dywergencji. Trudne warunki pogodowe w USA powinny odbić się także na danych z przemysłu, natomiast oczekiwania co do polskiego wzrostu gospodarczego ciągle rosną.

Technicznie, USDPLN po złamaniu 61.8% zniesienia ostatnich wzrostów zmierza w kierunku ubiegłorocznego minimum (2.9871). Po drodze znajduje się jednak silne wsparcie na poziomie 3.0175.

 

1 2

następna

Skomentuj artykuł Opcja dostępna dla zalogowanych użytkowników - ZALOGUJ SIĘ / ZAREJESTRUJ SIĘ

Komentarze (0)

DODAJ SWÓJ KOMENTARZ

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć bank.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: