Dolar drożeje
2005-08-18 18:01
© fot. mat. prasowe
Przeczytaj także: Nerwowy początek tygodnia na rynkach wschodzących
W kolejnych godzinach notowania dolara systematycznie rosły, co było związane ze spadkiem kursu EUR/USD. Na zakończenie dnia notowania „zielonego” sięgnęły nawet poziomu 3,30 i były najwyższe od 10 dni. Euro o godz. 16.10 kosztowało 4,0180 zł.Kluczowe dane dnia okazały się słabsze od oczekiwań, produkcja przemysłowa w lipcu wzrosła jedynie o 2,6 proc. (prognoza +4,5 proc.), inflacja w cenach producentów (wskaźnik PPI) pozostała bez zmian (prognoza +0,3 proc.). Pomogło to lekko obligacjom i nieco osłabiło złotego. Ruch nie był jednak duży.
fot. mat. prasowe
Krótkoterminowa prognoza
Do końca tygodnia kurs EUR/PLN powinien dotrwać powyżej poziomu 4. Jedno jest pewne, w pobliżu tego poziomu będziemy mieli do czynienia z dużym ruchem, albo przebicie i ruch w kierunku 3,90, bądź podobnie, jak miało to miejsce kilka tygodni temu, znaczące osłabienie złotego. Mniej spekulacyjnie nastawieni eksporterzy powinni pomyśleć o zakupie euro.
RYNEK MIĘDZYNARODOWY
Przez cały dzień trwało praktycznie nieustanne umocnienie dolara, kurs EUR/USD spadł z 1,2270 rano do 1,2165 o godz. 16.10, przełamując po drodze ważne wsparcia.
Euro traciło po tym, jak zabrakło wsparcia ze strony danych makroekonomicznych ze strefy euro (produkcja przemysłowa +0,3 proc., inflacja CPI 2,2 proc.).
Bezrobocie w USA sięgnęło 316 tys. (prognoza 310 tys.), ale nie wywarło to wpływu na rynek. W lipcu indeks wskaźników wyprzedzających wzrósł zaś o 0,1 proc. Jednocześnie zrewidowano w górę dane czerwcowe z +0,9 proc. do +1,2 proc. Rynek dobrze odebrał opublikowane dane i zareagował umocnieniem dolara.
fot. mat. prasowe
Krótkoterminowa prognoza
Dolar może jeszcze lekko zyskiwać do końca tygodnia. Ważne będzie zachowanie przy poziomie 1,2150. Na piątek nie przewidziano ważniejszych publikacji danych.
oprac. : Marek Węgrzanowski / WGI Dom Maklerski