Karty płatnicze: wygląd nabiera znaczenia

Przeczytaj także: Karty płatnicze bardziej wszechstronne

Jak podaje Deutsche Bank, w naszym kraju wydano już 35 milionów kart płatniczych. Korzystanie z nich podczas codziennych zakupów deklaruje co trzeci Polak. – W ciągu ostatnich dwóch dekad karty płatnicze stały się nieodzownym elementem naszego życia – mówi Bartosz Ciołkowski, Dyrektor Generalny MasterCard Europe. - Dzięki nim transakcje stały się szybsze i bezpieczniejsze. Pozwalają użytkownikom na większą kontrolę nad wydatkami. Wreszcie stały się emblematem statusu czy stylu życia – dodaje.

Karty płatnicze to bardzo popularny, lecz w gruncie rzeczy jednolity produkt. Obsługuje je na całym świecie dwóch dominujących operatorów – Visa i MasterCard. Sprawia to, że pod względem technologicznym nasze karty są bardzo podobne. Co prawda kolejne generacje zastępowane są przez nowocześniejsze rozwiązania – w miejsce paska magnetycznego pojawiły się chipy, dodano funkcję płatności zbliżeniowych – jednak każda fala innowacji trafia mniej więcej w podobnym czasie do ofert wszystkich banków.

Czym więc kierujemy się wybierając kartę płatniczą? W przypadku kard debetowych najważniejsze są dla nas: możliwość bezpłatnej wypłaty z bankomatów oraz płatności zbliżeniowe - wynika z badania Deutsche Bank. Z kolei wybierając kartę kredytową zwracamy uwagę na długość okresu bezodsetkowego oraz oprocentowanie kredytu. Bardzo istotne niezależnie od rodzaju karty jest dla Polaków bezpieczeństwo. – Trzeba przyznać, że pod względem tych pięciu kluczowych cech oferty banków są podobne. Największe różnice dostrzegalne są w rozmiarze sieci bankomatów, z których klienci mogą wypłacać gotówkę bez prowizji – mówi Bartosz Ciołkowski z MasterCard. – Dlatego banki muszą konkurować ze sobą dodatkowymi usługami, takimi jak programy rabatowe czy ubezpieczenia w razie utraty karty, oraz… wyglądem. Ten ostatni element jak wynika z naszych obserwacji – dodaje.
Jak wskazuje badanie Deutsche Bank, wygląd jest istotny dla 4,5 proc. ankietowanych w przypadku kart debetowych oraz 4 proc. w przypadku kart kredytowych. Karta płatnicza podobnie, jak portfel czy portmonetka, jest ważnym elementem wizerunku. Korzystamy z niej nie tylko w sklepie, ale też w restauracji, kawiarni, barze czy klubie. Atrakcyjny wygląd może zrobić wrażenie na spotkaniu biznesowym lub towarzyskim.

Dobrze zdają sobie z tego sprawę producenci kart na całym świecie. Srebrne karty Diners Club od ponad 60 lat wydawane są osobom zajmującym szczególną pozycję społeczną. Z kolei złote i platynowe karty kredytowe otrzymują zamożniejsi klienci banków. Są one jednak wykonane z plastiku i nieco spowszedniały. Dlatego katarski bank narodowy poszedł o krok dalej i potraktował prestiż dosłownie. Wprowadził niedawno na rynek wyjątkową linię diamentowych kart, które rzeczywiście wysadzane są drogocennymi kamieniami szlachetnymi.

Nowe pomysły pojawiają się też w Polsce. - Do tej pory większość rodzimych banków podchodziła do tego tematu zachowawczo. Podstawowe karty debetowe zaprojektowane były zazwyczaj zgodnie z kolorystyką marki banku, natomiast karty kredytowe stopniowane były w zależności od statusu klienta na: srebrne, złote, platynowe – mówi Bartosz Ciołkowski. - Rynek jest już na tyle nasycony, że coraz częściej spotykamy wzory, które są złamaniem tej konwencji. Pojawiają się rozwiązania, gdzie wygląd karty spełnia nie tylko funkcje estetyczne, ale też pozwala użytkownikowi identyfikować się z ideą, na której zbudowany jest produkt – dodaje.

W ten trend wpisują się dwie nowe karty IQ World MasterCard. Ich emitent Deutsche Bank po raz pierwszy zdecydował się zerwać z tradycyjnym wyglądem połączonym z korporacyjną identyfikacją wizerunkową. Na każdej karcie IQ znajduje się najbardziej rozpoznawalne zdjęcie Alberta Einsteina z 1951 roku zmodyfikowane kolorystycznie w stylu pop-art. Sama nazwa linii nawiązuje do coraz popularniejszego w Polsce trendu „inteligentnych zakupów”, czyli podejmowania rozsądnych decyzji dotyczących wydatków, w którym karty płatnicze mogą pomóc.

- Nowy wizerunek kart płatniczych pokazuje, jak bardzo zmieniła się ich rola na przestrzeni lat. Na początku swojej historii, w latach 1950. - 1960. były narzędziem beztroskiego konsumpcjonizmu zachodnich społeczeństw – komentuje ekspert MasterCard. – Teraz, dzięki bankowości elektronicznej, pomagają lepiej kontrolować wydatki. A coraz powszechniejsze programy lojalnościowe i rabatowe zachęcają do rozsądnych zakupów oraz szukania okazji – dodaje.