Jak oszczędzać bez wysiłku?

Przeczytaj także: 5 trików, które pomogą ci zebrać oszczędności

Jak tłumaczy Mikołaj Fidziński, analityk porównywarki finansowej Comperia.pl, jedą z opcji proponowanych przez rodzime banki są programy służące do oszczędzania automatycznego, dzięki którym pieniądze przelewane są z konta osobistego na oszczędnościowe bez konieczności dokonywania zleceń ze strony klienta – mówi Mikołaj Fidziński, analityk porównywarki finansowej Comperia.pl. – Na przykład w programie CAsaver oferowanym przez bank Credit Agricole po każdej transakcji dokonanej kartą na Rachunek Oszczędzam trafia dodatkowa kwota, której wysokość ustala klient. Kwota płatności może zostać zaokrąglona do 50 groszy, pełnej złotówki lub 5 zł – dodaje.

Przykładowo, płacąc w sklepie za zakupy 52,09 zł, nastąpi dodatkowy transfer na konto oszczędnościowe. Będzie to albo 41 gr (przy opcji zaokrąglania do pełnych 50 gr), 91 gr (zaokrąglanie do złotówki) lub 2,91 zł (zaokrąglanie do pełnych 5 zł). Kto często płaci kartą, może tym sposobem przelać na Rachunek Oszczędzam kilkadziesiąt, a nawet więcej złotych miesięcznie.

Jeszcze więcej możliwości jest w mBanku w programie mSaver. Tutaj klient ma do wyboru kilka sposobów oszczędzania związanych z płaceniem kartą lub dokonywaniem przelewów. Jednym z nich jest zaokrąglanie kwot transakcji, podobne jak w Credit Agricole. Z konta osobistego na oszczędnościowe trafiają jednak dużo wyższe sumy. W programie mBanku następuje zaokrąglenie do pełnych 10 zł. Dlatego płacąc w sklepie kartą np. 12,92 zł, z konta osobistego zejdzie 20 zł, a na rachunek oszczędnościowy trafi ponad 7 zł. Dodatkowa opcja to możliwość ustalenia, że po każdej transakcji, niezależnie od jej wysokości, wpłynie na nasz rachunek oszczędnościowy określona kwota (od 3-10 zł. Istnieje także możliwość przelania na rachunek oszczędnościowy określonego procentu kwoty płatności (od 1 do 15 proc.). Zatem w momencie wykonania przelewu na 100 zł, na rachunek mSaver trafi kwota od 1 do 15 zł.

Z kolei ING Bank Śląski na koncie Smart Saver proponuje zaokrąglenie kwoty transakcji (do 5 lub 10 zł) albo pobranie od 1 do 10 proc. wydanej kwoty (przelewem lub kartą).

Zlecenie stałe na konto oszczędnościowe

Najprostszym sposobem na oszczędzanie może być ustanowienie zlecenia stałego z konta osobistego na oszczędnościowe. W ten sposób co miesiąc na wyżej oprocentowany rachunek będzie wpływała ustalona przez nas kwota. Takie stałe zlecenie to bardzo prosta i, co istotne, zazwyczaj darmowa operacja.

- Główną zaletą posiadania oszczędności jest poczucie bezpieczeństwa, które się z tym wiąże – mówi Mikołaj Fidziński. – Z rachunków oszczędnościowych warto skorzystać z prostego powodu - środki tam zgromadzone trudniej nam wyciągnąć, niż te ulokowane na koncie osobistym, gdyż zwykle możliwy jest tylko jeden darmowy przelew w miesiącu. Za kolejne trzeba płacić, co sprawia, że taka transakcja przestaje się opłacać, a my sami zaczynamy rozsądniej gospodarować naszym budżetem domowym – dodaje.