Koniec pierwszej licytacji o PGNiG
2005-09-12 01:28
Przeczytaj także: 57% akcji PGNiG dla Anglików
Jeśli sprawdziłyby się te informacje, oznaczało by to, że prywatyzacja PGNiG jest dwa razy mniej cenna od prywatyzacji PKO BP. Warto przypomnieć, że rekordowa w polskiej historii gospodarki prywatyzacja tej spółki warta była nieco ponad 20 mld zł. Należy jednak pamiętać, że akcji PGNiG jest znacznie mniej.Historia kupna akcji przedstawiała się następująco. Najtłoczniej w biurach maklerskich było w poniedziałek. Nie powinno to dziwić. Do tego dnia trzeba było złożyć wnioski o kredyty na akcje PGNiG. Kolejne oblężenie biura przeżyły w środę, gdy to mijał pierwszy termin przyjmowania zamówień. Kolejki były tak długie, że w niektórych oddziałach zamykano lokale później niż zwykle.
Gdy emocje opadły, do głosy doszli specjaliści. Ocenili kampanię promocyjną PGNiG za zbyt małą i nie agresywną. Gdy dołączymy do tego zapowiedzi PO i PIS-u o znacjonalizowaniu strategicznej części majątku spółki, można dojść do odpowiedzi na pytanie, dlaczego proces sprzedaży akcji PGNiG nie poszedł po myśli największych optymistów.
Od wtorku zaś zaczyna się termin możliwości zakupu akcji przez polskie i zagraniczne instytucje. Przeznaczono dla nich 60% wszystkich akcji (po 30% dla polskich i zagranicznych). Analitycy Reutersa szacują, że instytucje wytargują cenę za wykupione akcje w granicach 2,76 zł.
oprac. : Stefan Czerniecki / eGospodarka.pl