Zdolność kredytowa: co o niej decyduje?
2014-05-28 11:58
Co decyduje o zdolności kredytowej? © nestonik - Fotolia.com
Przeczytaj także: Zdolność kredytowa VI 2023: największe mieszkanie kupimy w Katowicach
Bez wątpienia im większa zdolność kredytowa tym większy wybór ofert i większa szansa na atrakcyjniejszy kredyt. Warto więc się przyłożyć i uporządkować sytuację z myślą o poprawie swoich finansowych możliwości.Banki przy przeciętnych dochodach potrafią mocno różnić się w podejściu do zdolności kredytowej klientów. Małżonkowie z dzieckiem, każde z przeciętnymi wynagrodzeniami w przedsiębiorstwach (w kwietniu według GUS było to 3977 zł brutto) mają razem na rękę 5732 zł i z taką kwotą w jednym banku otrzymają dziś maksymalnie 430 tys. zł 30 letniego kredytu, a w innym prawie 605 tys. zł. Oznacza to, że pierwszy jest gotów zgodzić się, aby spłata raty pochłonęła niecałe 40 proc. wpływów rodziny, a inny przystaje na ponad połowę. Z racjonalnego punktu widzenia najlepiej, aby nie było to więcej niż jedna trzecia. Tym bardziej, że trzeba się liczyć ze wzrostem stóp procentowych, a co za tym idzie również rat.
Przy średniej rynkowej marży 1,8 pkt proc. oraz aktualnej stawce trzymiesięcznego WIBOR-u, miesięczna rata od każdych 100 tys. zł to 507 zł. Przy wzroście podstawowej stopy procentowej z obecnych 2,5 proc. do 3,5 proc. rata pójdzie w górę do 568 zł (szacowany przy tym obliczeniu WIBOR 3M to 3,7 proc.).
Spłać kredyty, zrezygnuj z karty i limitu w koncie
W trosce o lepsze możliwości dobrze jest przed złożeniem wniosku kredytowego spłacić inne kredyty lub zamknąć niewykorzystywane limity kredytowe. Bez względu na to czy klient korzysta z kart kredytowych i limitu w koncie, przy obliczaniu zdolności kredytowej zostaną one zauważone i policzone. Banki uwzględnią od 3,5 do 5 proc. kwoty limitów jako stałe obciążenie kredytowe klienta. Jeśli więc łączny limit karty kredytowej i ROR-u wynosi 6 tys. zł, to do zobowiązań miesięcznych dołożone zostanie od 210 do 300 zł. Kwota ta pomniejszy potencjalną ratę kredytu mieszkaniowego, w efekcie może to obniżyć maksymalne możliwości pożyczkowe o 40- 60 tys. zł.
O zrobieniu porządków warto pomyśleć wcześniej, bo o ile zamknięcie limitu kredytowego w koncie to operacja szybka, to już zamknięcie rachunku kredytowego karty zajmuje około dwóch miesięcy. Tymczasem aktywnie oferujące kredyty mieszkaniowe banki nie zadowolą się widokiem wniosku o rezygnację z karty, lecz zażądają potwierdzenia jej zamknięcia.
fot. nestonik - Fotolia.com
Co decyduje o zdolności kredytowej?
Historia konta
Bank oczekuje od potencjalnego klienta wydruku operacji na koncie najczęściej za okres od trzech do sześciu miesięcy, ale zdarzają się też instytucje, które chcą wglądu w historię ROR-u z 12 miesięcy. Jeśli dochody nie wpływają na konto bank będzie oczekiwał zaświadczenia z ZUS o podstawie naliczania składek.
Spłacanie zobowiązań z konta
Grzecznościowo opłacana za kogoś rata kredytu/kursu językowego z własnego konta zostanie zauważona. Część banków włączy to do wydatków potencjalnego klienta i obniży jego zdolność kredytową. Tak samo może się stać, jeśli w przelewach z konta kilkukrotnie pojawi się przelew z tytułem „zwrot pożyczki”, którą oddajemy np. znajomemu czy komuś z rodziny.
Odpowiednia historia zatrudnienia
Trzeba budować historię zatrudnienia na jednym typie umowy. Jeśli nie ma widoków na etat na czas nieokreślony należy konsekwentnie trzymać się np. umowy zlecenia lub umowy o dzieło albo działalności gospodarczej. Nie należy co chwilę zmieniać jednej formy zatrudnienia na drugą, ponieważ bank chce zobaczyć staż na jednej formie zatrudnienia. Przy umowie zlecenie lub o dzieło dobrze jest wykazać się np. rocznym stażem, a przy działalności gospodarczej mile widziane są i dłuższe okresy.
Najłatwiej osobom na etacie na czas nieokreślony. Zazwyczaj wystarczają im trzy miesiące stażu pracy i mogą rozpocząć starania o kredyt. Przy pracy na etacie, ale na czas określony, trzeba mieć minimum sześć miesięcy stażu i najlepiej umowę obowiązującą przez kolejne 6-12 miesięcy od daty złożenia wniosku kredytowego.
Dobrze jest też zwrócić się do banku, który będzie miał najkorzystniejsze podejście do naszego sposobu zarabiania. W jednym banku umowy zlecenia mogą być wyłącznie dodatkowym źródłem dochodów w innym mogą być podstawą obliczenia zdolności kredytowej. Gdy w jednym ważne będą wpływy z ostatnich 3-6 miesięcy inny policzy średnią z 6-12 miesięcy.
oprac. : Halina Kochalska / Open Finance
Przeczytaj także
Skomentuj artykuł Opcja dostępna dla zalogowanych użytkowników - ZALOGUJ SIĘ / ZAREJESTRUJ SIĘ
Komentarze (0)