Osłabienie za forintem
2005-09-30 16:49
© fot. mat. prasowe
Przeczytaj także: Nerwowy początek tygodnia na rynkach wschodzących
Naszej walucie nie pomógł również poranny komentarz Haliny Wasilewskiej-Trenkner, która stwierdziła, że RPP ze zmianami w polityce monetarnej poczeka na obraz sytuacji gospodarczej w III kwartale. Tym samym dalsze obniżki stóp procentowych wcale nie stają się takie pewne, jak mogło się jeszcze do niedawna wydawać.Węgierski forint tracił z powodu gorszych od prognoz danych o deficycie na rachunku obrotów bieżących. Według opublikowanych danych wzrósł on do 1,701 mld EUR w II kwartale 2005 r. oraz do 3,246 mld EUR w pierwszej połowie 2005 r. Rynek prognozował deficyt w II kwartale na poziomie 1,688 mld EUR. Tak forint, obligacje jak i giełda, zareagowały spadkami na te dane ciągnąc za sobą rynek Polski.
O 15:30 za euro płaco 3,9230 a za dolara 3,2580.
fot. mat. prasowe
Krótkoterminowa prognoza
Osłabienie walut naszego regionu, głównie forinta i korony słowackiej, może się przełożyć również na rynek złotego. Wzrostom kursów EUR/PLN i USD/PLN może pomóc również wyprzedaż na rynku długu oraz oczekiwana przez giełdowych graczy, korekta na warszawskim parkiecie.
RYNEK MIĘDZYNARODOWY
Pierwsze godziny sesji w Europie przyniosły umocnienie dolara i ponowny atak kursu EUR/USD na psychologiczne wsparcie ulokowane na 1,20. Poziom ten jednak wytrzymał, powodując odbicie. Dolar stracił zarówno do euro, jak i do szwajcarskiego franka, a przede wszystkim funta. Inwestorzy sprzedawali dolara również w obawie przed publikacją danych makroekonomicznych w Stanach Zjednoczonych, które z uwagi na wpływ ostatnich huraganów powinny być słabe.
W drugiej części dnia dolar, mimo słabych danych, zdołał jednak odrobić straty. Za wzrostem wartości amerykańskiej waluty stały amerykańskie obligacje, których rentowność wzrosła po publikacji danych.
Kurs EUR/USD o godzinie 15:30 znajdował się na poziomie 1,2035.
fot. mat. prasowe
Krótkoterminowa prognoza
Decydujące dla rynku eurodolara będzie wybicie z obecnej konsolidacji. Wzmocnienie dolara i spadek poniżej 1,20, otwiera drogę do dalszych spadków w okolice tegorocznego minimum na 1,1867. Wybicie powyżej 1,2075 będzie natomiast oznaczało wzrosty.
oprac. : Maciej Chojnacki / WGI Dom Maklerski