PKB w USA w pierwszej połowie roku nie takie słabe
2014-07-31 09:47
PKB w USA według dzisiejszych wstępnych danych wzrosło w II kwartale o 4.0% kw/kw w ujęciu zannualizowanym, wobec prognozy 3.0%. Ale niemniej ważne były w dzisiejszym raporcie rewizje, które tradycyjnie w lipcu dotyczyły też lat poprzednich. Sam wynik realnego PKB (jego wartość) na koniec I kwartału po dokonanych rewizjach ostatecznie był niemal identyczny jak ten podawany przed rewizjami, ale dość wyraźne zmieniono wyniki w poszczególnych latach i kwartałach.
Przeczytaj także: Na S&P500 drugi dzień spadków
Te ostatecznie neutralne rewizje odbieram jednak korzystnie, gdyż w dół zrewidowano okres dalszy, tj. 2012 r., a w górę okres nam bliższy, tj. rok 2013 i początek 2014 r.Średnioroczne PKB w 2012 r. wzrosło o 2.3%, a nie 2.8% jak dotychczas szacowano. Z kolei w 2013 r. PKB wzrosło o 2.2%, a nie 1.9%. Ponadto ta siła w 2013 r. skoncentrowała się na drugiej połowie roku, dzięki czemu gospodarka USA weszła z większą siłą rozpędu w rok 2014 niż wcześniej sądzono. III kwartał 2013 r. zrewidowano do +4.5% z 4.1%, a czwarty do +3.5% z 2.6%. W końcu PKB w I kwartale b.r. spadło o 2.1%, a nie o 2.9%, jak wcześniej szacowano. Przypominam, że ten spadek był w głównej mierze efektem wyjątkowo mroźnej zimy, a nie jakiegoś trwalszego załamania w gospodarce.
Po pierwszej połowie 2014 r. średnioroczne PKB jest o 1.3% wyższe niż PKB w 2013 r. Aby całoroczny wynik dorównał prognozom Fed, tj. 2.2%, to w III i IV kwartale PKB musiałoby rosnąć w tempie +3.5%. To może być trudne, choć wyniki takie są akurat prognozowane przez rynek (prognozy te mogą być zbyt wygórowane). Ale żeby PKB w 2014 r. osiągnęło wynik zgodny z konsensusem rynkowym oraz z prognozą MFW, tj. +1.7%, to „wystarczy”, że w drugiej połowie roku kwartalne wzrosty PKB wyniosą +1%. A to już o wiele „łatwiejsze” zadanie. Oczywiście w tych wyliczeniach nie zakładam rewizji danych za miniony kwartał, a te na pewno się pojawią w dwóch kolejnych odczytach, gdyż w tym wstępnym dzisiejszym raporcie ciągle jest więcej szacunków, niż twardych danych. Ponieważ prognozy rynkowe na te dwa kolejne kwartały są istotnie wyższe niż wspomniane +1%, to uważam, że prognoza rynku dla PKB USA za cały 2014 r. będzie przesuwać się teraz w górę, w pobliże 2%, ze wspomnianych +1.7%.
Przechodząc w końcu do samej kompozycji wyniku za II kwartał, największy pozytywny wpływ na 4-procentowy wzrost PKB w II kwartale miały wydatki konsumentów i zapasy. Obie kategorie dodały po 1.7 punktu procentowego do wzrostu. Naturalnie będą pojawiać się zastrzeżenia do wyniku PKB za II kwartał, ze względu na dużą w nim kontrybucję zapasów, ale nie zapominajmy, że jest to odwrócenie silnej ujemnej kontrybucji tej kategorii z kwartału poprzedniego (-1.2 pp). W trakcie ekspansji zapasy towarów powinny stopniowo przyrastać, a łączny ich wynik +0.5 pp w pierwszej połowie roku na pewno nie jest czymś nadzwyczajnym. Wśród wydatków konsumentów same dobra trwałe (a więc kategoria cykliczna) dodały aż 1 pp. Przypominam o bardzo silnym wzroście sprzedaży nowych aut, jaki miał miejsce właśnie w II kwartale i w dużej mierze był efektem odbicia po stagnacji w mroźnych pierwszych miesiącach roku. Inwestycje firm dodały kolejne 0.7 pp, względem +0.2 pp w I kwartale. Budownictwo mieszkaniowe (+0.2 pp) było w stagnacji w I połowie roku, a w II kwartale zdołało co najwyżej odrobić stratę z pierwszego kwartału. Dodatnią kontrybucję miały też wydatki rządowe (+0.3 pp). Z kolei ujemną kontrybucję – i to sporą – miał ponownie eksport netto. Zarówno eksport, jak i import silnie wzrosły w II kwartale, ale import rósł szybciej niż eksport, przez co bilans wymiany handlowej USA z resztą świata zabrał 0.6 pp z PKB. Eksport odrobił całość spadku z I kwartału, ale nic ponad to.
Ogólnie popyt wewnętrzny wypadł całkiem dobrze. Sprzedaż finalna krajowa, rozumiana jako PKB minus zapasy minus eksport netto, wzrosła o 2.8% i był to jeden z najwyższych wyników w ostatnich latach.
Dynamika roczna PKB USA przyspieszyła po II kwartale do 2.4% z 1.9% (przed rewizją +1.6%), co jest już całkiem przyzwoitym poziomem.
Obserwowany przeze mnie łączny udział kategorii cyklicznych (wydatki na dobra trwałe, inwestycje firm, inwestycje na rynku nieruchomości) do PKB wzrósł po II kwartale do 19.4% z 19.2% i pozostaje w trendzie wzrostowym. Jest to o tyle ważne, gdyż dotychczas każda recesja była z istotnym wyprzedzeniem poprzedzona spadkiem tego wskaźnika. Przedstawienie wyniku 19.4% w aspekcie historycznym wskazuje, że gospodarka USA ma ciągle niemałą przestrzeń do kontynuacji ekspansji.
Zwracam uwagę, że twarde dane za II kwartał zarówno dotyczące handlu zagranicznego, jak i zapasów czy wydatków na usługi ciągle są w większości nieznane, a Biuro Analiz Ekonomicznych musi zawsze dokonywać ich szacunków we wstępnym raporcie PKB. Dokładny wynik PKB za okres wiosenny będzie więc znany dopiero we wrześniu i może on oczywiście różnić się od dzisiejszego. Przy czym, ponieważ szereg innych danych z gospodarki za pierwsze półrocze (rynek pracy, sprzedaż detaliczna, produkcja przemysłowa, rynek nieruchomości czy też zyski spółek) wskazywał, że gospodarka rozwijała się w tym czasie właśnie w tempie ok. +1% (+2% w ujęciu zannualizowanym) – zgodnie z tym co pokazał dzisiejszy raport, to niekoniecznie kolejne rewizje PKB muszą przynieść rozczarowanie niższymi odczytami.
Ze względu na tą istniejącą wcześniej rozbieżność w danych o PKB oraz publikacjach miesięcznych ten dzisiejszy raport wcale nie musi być wielkim zaskoczeniem dla rynku akcji w USA, gdyż więksi inwestorzy byli świadomi tej rozbieżności i też giełda „radziła sobie” całkiem dobrze w tym pierwszym półroczu. Ważne jednak, że gospodarka Stanów Zjednoczonych weszła w III kwartał w dobrej kondycji, co pokazał dzisiejszy raport PKB oraz wydają się to też potwierdzać napływające szczątkowe dane za lipiec.
Wszystkie opinie i prognozy przedstawione w niniejszym opracowaniu są jedynie wyrazem opinii autorów w dniu publikacji.
Przeczytaj także:
S&P500 ponownie ponad 2000 pkt.
oprac. : Tomasz Smolarek / Noble Funds TFI S.A.
Więcej na ten temat:
Wall Street, notowania giełdowe, kursy akcji, rynek akcji, rynki akcji, komentarz giełdowy, PKB, PKB w USA
Przeczytaj także
Skomentuj artykuł Opcja dostępna dla zalogowanych użytkowników - ZALOGUJ SIĘ / ZAREJESTRUJ SIĘ
Komentarze (0)