Wall Street rozczarowało

Przeczytaj także: Nowe rekordy na Wall Street

Oświadczenie było mieszane i można je uznać za neutralne. Fed stwierdził, że szanse na niską inflację poniżej 2% znacznie spadły, ale z drugiej strony mówi o niewykorzystanych mocach na rynku pracy. Pomimo w miarę dobrego początku Wall Street rozczarowało. S&P 500 na zamknięciu stracił -0,50%, DJIA: -0,19%. Zyskiwał natomiast Nasdaq, który skończył na solidnym plusie 0,45%. Po wczorajszej sesji nie mieliśmy publikacji znaczących wyników spółek. Rósł natomiast sporo Twitter, który opublikował dzień wcześniej dane lekko powyżej oczekiwań. Sesję skończył dopisując sobie +19%. Dzisiaj poznamy wyniki m.in Tesli, Exxona oraz LinkedIn.

W ślad za amerykańską giełda poszedł japoński Nikkei 225, dla którego azjatycka sesja skończyła się na minusie: -0,16%, kiedy to praktycznie przez całą sesją znajdował się ponad kreską. Inne azjatyckie indeksy radziły sobie nieco lepiej, Hang Seng zakończył notowania na lekkim wzrośnie 0,1%, za to Shanghai Composite urósł prawie 1% a sesja zakończyła się dla niego wzrostem 0,93%.

Otwarcie w Europie mieliśmy nieco mieszane. Francuski indeks oraz WIG 20 otworzył się na plusie, a reszta nieco pod kreską. DAX tracił najwięcej co związane było ze znacznym spadkiem Adidasa, który tracił nawet 10%. Znany producent obuwia znacznie zrewidował swoje zyski, oczekuje, że ten wyniesie w 2014 roku 650 mln euro (wcześniej było to 830 mln euro). Na godzinę 10:35 francuski CAC 40 tracił: -0,40%, DAX: -0,75%, FTSE 100: -0,04%.

Warszawski indeks otworzył się na lekkim plusie, ale niestety nic to nie pomogło i WIG 20 powrócił do spadków. Kontrakt na indeks znajduje się w tym momencie na kluczowym poziomie wsparcia. Jeżeli poziomy te zostaną pokonane, możemy oczekiwać kolejnych zniżek na polskiej giełdzie. Na godzinę 10:35 WIG 20 tracił: -0,39%.

Wszystkie opinie i prognozy przedstawione w niniejszym opracowaniu są jedynie wyrazem opinii autorów w dniu publikacji.