Media społecznościowe u progu hossy?
2014-09-05 09:22
Najlepiej radzi sobie Facebook © Brian Jackson - Fotolia.com
Przeczytaj także: Poszukiwanie pracy: ogranicz aktywność na Facebooku
Najdłuższą historię notowań ma LinkedIn, będący globalnym portalem rekrutacyjnym. Po początkowym trendzie bocznym notowania tej spółki weszły w wyraźny trend wzrostowy, który zakończył się jednak w IV kw. przeceną o blisko 50%. Jednak od połowy 2014 r. papiery Twittera, Facebooka i LinkedIn są ulubieńcami inwestorów. Czy możemy już mówić o giełdowej hossie na rynku mediów społecznościowych?Z pewnością biznes związany ze społecznością internetową jest bardzo perspektywiczny, ale także bardzo mocno ryzykowny. Patrząc na wyceny wskaźnikowe ww. spółek to najbardziej atrakcyjny jest Groupon i Facebook, ale P/E tych spółek to odpowiednio 34x i 37x. Spółki technologiczne generalnie wyceniane są wysoko, ale te wartości są i tak blisko dwukrotnie większe niż średnia dla NASDAQ Composite. Tymczasem Twitter i LinkedIn mają wartości P/E na poziomie 139x i 82x. Tak wysokie wyceny powinny przede wszystkim skłaniać inwestorów do ostrożności, a przynajmniej do refleksji, że chociaż można na tych spółkach dużo zarobić, to zmienność notowań może być ponadprzeciętna, a korekty wycen głębokie.
Spółki z branży mediów społecznościowych jednak mocno różnią się między sobą, także na poziomie wycen wskaźnikowych. LinkedIn jest bardzo wysoko wyceniany, Twitter również, ale zaskoczył pozytywnie wynikami w II kw., które po oczyszczeniu ze zdarzeń jednorazowych na poziomie netto były na symbolicznym plusie. Spółka miała jednak niecałe 300 mln aktywnych użytkowników, podczas gdy Facebook aż 1,3 mld. Twitter dopiero balansuje na skraju rentowności. Problemy z rentownością ma Groupon mimo wzrastających przychodów.
fot. Brian Jackson - Fotolia.com
Najlepiej radzi sobie Facebook
Najlepiej w internetowej rzeczywistości radzi sobie Facebook, który ma bardzo solidny bilans. Od lat jest rentowny, ma dużo gotówki i niskie zadłużenie, pozwalające mu na akwizycje (np. ostatnie przejęcia WhatsApp czy Oculus VR, a wcześniej Instagrama). Spółka bardzo dobrze odnalazła się na rynku smartfonów. Można to jednak traktować także jako czynnik ryzyka. Facebook ma problem z dywersyfikacją źródeł przychodów – reklamy, głównie na urządzenia mobilne stanowią coraz większą część przychodów kosztem płatności od użytkowników. Trzeba jednak przyznać, że jest to jeszcze bardzo dynamiczny rynek, który wg badań Bloomberga może urosnąć w tym roku aż o 75% r/r. Facebook wspólnie z Google kontroluje aż 70% tego rynku.
W strukturze geograficznej przychodów też jest pewien problem, gdyż zdecydowanie najwięcej generują rynki nasycone – USA, Kanada i Europa. Tutaj jednak Facebook wykonał sporo pracy – jest coraz popularniejszy w Ameryce Południowej i Afryce, tylko nie przekłada się to jeszcze na poziom przychodów. Mimo już dużej kapitalizacji (blisko 200 mld USD) to właśnie Facebook na ten moment prezentuje najbardziej ugruntowany model biznesowy i coraz bardziej można być przekonanym, że to nie będzie tylko chwilowy fenomen.
Łukasz Rozbicki,
oprac. : eGospodarka.pl
Przeczytaj także
Skomentuj artykuł Opcja dostępna dla zalogowanych użytkowników - ZALOGUJ SIĘ / ZAREJESTRUJ SIĘ
Komentarze (0)