Dlaczego GPW nie dogoni Wall Street?
2014-09-10 12:42
Przeczytaj także: Wall Street boi się Rosji bardziej niż Warszawa?
W ciągu ostatnich 12 miesięcy główne amerykańskie indeksy, które braliśmy pod uwagę przy wyłanianiu liderów (Dow Jones Industry, Dow Jones Composite, S&P500, Nasdaq100) zwyżkowały po 20-30 proc. W tym czasie WIG20, WIG30 i WIG50 zyskały po 14-16 proc. Choć stawka spółek, charakteryzujących się najwyższymi stopami zwrotu również w naszym przypadku jest branżowo zróżnicowana, to największy korzystny wpływ na nasze indeksy miały firmy energetyczne, telekomunikacyjne i banki, co przy słabszej postawie sektora surowcowego i paliwowego nie pozwoliło na zbyt wiele. By tego zróżnicowania się doszukać, trzeba jednak sięgać do spółek średnich. O podobieństwo do rynku amerykańskiego trudno nie tylko ze względu na nieporównywalność gospodarek i reprezentatywności jej struktury w indeksach giełdowych.
Poza specyficznym dużym udziałem linii lotniczych oraz producentów półprzewodników i internetowo-społecznościowych, można dostrzec nieliczne ślady analogii między Wall Street a GPW, biorąc dodatkowo poprawkę na skalę działalności i wielkość firm. Jedną z najwyższych stóp zwrotu, sięgającą niemal 140 proc. Bioton zawdzięcza jednak nie tyle swym osiągnięciom we wprowadzaniu nowych leków i ich sprzedaży, ile scaleniu akcji. Jego pozycja być może jednak nie jest przypadkowa, bo jeśli sięgnąć nieco głębiej poza WIG50, w czołówce znajdziemy jeszcze rosnące w podobnej skali walory Medicalgoritmics i Mabionu. Porównywanie Alcoa i Kęt z wielu względów może się wydawać nieuprawnione, pozycja polskiej spółki w rankingu z pewnością nie jest przypadkowa. Na razie zasługuje ona jedynie na udział w indeksie średnich firm. I na tym branżowe amerykańsko-polskie analogie prawie się kończą, choć można wspomnieć jeszcze o wysokich pozycjach LPP i CCC, których akcje urosły po 31 proc., w kontekście odzieżowo-obuwniczej Under Armour, czy Ciechu i Lyondellbasel. Pozostali warszawscy liderzy, jak Forte, Sanok, Kruk, Budimex. Orange, czy Trakcja i Polnord, to już całkowicie polska specyfika.
Na większą korelację naszego parkietu z amerykańskim można będzie liczyć w większym stopniu na Wall Street do gry wrócą akcje banków oraz firm surowcowych i paliwowych, bowiem awansu do głównych indeksów akcji Petrolinvestu, Serinusa, czy tym bardziej LOT-u oraz pojawienia się półprzewodnikowych pretendentów trudno się spodziewać.
Przeczytaj także:
Czy na GPW istnieje Rajd św. Mikołaja?
1 2
oprac. : Roman Przasnyski / Open Finance
Więcej na ten temat:
Wall Street, sytuacja na giełdzie, giełda, GPW, Dow Jones, WIG20, WIG30, WIG50, spółki notowane na giełdzie, notowania giełdowe, hossa
Przeczytaj także
Skomentuj artykuł Opcja dostępna dla zalogowanych użytkowników - ZALOGUJ SIĘ / ZAREJESTRUJ SIĘ
Komentarze (0)