eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseArtykułyAktualności finansoweSą chętni na polskie obligacje skarbowe

Są chętni na polskie obligacje skarbowe

2014-10-07 10:14

Przeczytaj także: Na obligacje skarbowe brakuje chętnych


Polska wyjdzie na rynki zagraniczne prawdopodobnie dopiero w I kw. 2015


Czynniki podaży i popytu

Polska zakończyła już finansowanie tegorocznych potrzeb pożyczkowych i w IV kw. mogłaby rozpocząć prefinansowanie na 2015 rok. Ministerstwo Finansów planuje zwiększenie potrzeb na rok przyszły do 154,8 mld zł, czyli ok. 9% PKB (z tegorocznych 127 mld zł). Obejmuje to zapadające obligacje o wartości 100,8 mld zł i mniej więcej w jednej trzeciej całości potrzeby pożyczkowe netto (54 mld zł w porównaniu do 47 mld zł w 2014 roku). Wzrost ten przede wszystkim odzwierciedla maksymalny poziom deficytu budżetowego ustalony na 48 mld zł (wobec deficytu rzędu 34 mld zł w 2014 roku) oraz deficyt budżetowy funduszy europejskich na poziomie 3,5 mld EUR (391 mln EUR w 2014 roku).
Mimo że widzimy pewne ryzyko dla założeń resortu finansów odnośnie tempa wzrostu gospodarczego i stopy inflacji (średnio 3,4% i 1,2%), jesteśmy zdania, że oczekiwane przychody i wydatki zostały zaplanowane ostrożnie, a ewentualne przekroczenie budżetu uznajemy za mało prawdopodobne. Ponieważ niewiele miejsca pozostało już na zwiększanie wydatków publicznych (jeżeli Polska chce w 2016 roku opuścić procedurę nadmiernego deficytu), podaż obligacji będzie raczej ograniczona, - komentuje Katarzyna Rzentarzewska, analityczka Erste Group.

Głównymi nabywcami polskich papierów skarbowych są inwestorzy zagraniczni (posiadają prawie dwie trzecie zadłużenia), co w naszej ocenie nie zmieni się w najbliższej przyszłości. Są to w głównej mierze stabilni i długoterminowi inwestorzy (tacy jak banki centralne oraz fundusze emerytalne i inwestycyjne), szukający atrakcyjnych – ale i bezpiecznych – stóp zwrotu. Polski rynek obligacji skarbowych powinien w dalszym ciągu spełniać te wymogi. Wysoki udział zagranicznych inwestorów niesie ze sobą jednak ryzyko odpływu kapitału w sytuacji zawirowań rynkowych, ale ich długofalowy charakter (mniej więcej połowa instrumentów w ich posiadaniu ma terminy zapadalności powyżej 7 lat) obniża ryzyko związane z zamianą w porównaniu z papierami o krótkich terminach zapadalności. Tak więc strategia zwiększania średniej zapadalności (papiery krótkoterminowe już zostały pominięte) przyciąga tego rodzaju inwestorów i może zniechęcić banki krajowe do kupowania, ponieważ te preferują krótsze terminy zapadalności. Inni nabywcy to fundusze inwestycyjne i zakłady ubezpieczeniowe (sektor pozabankowy). Ich udział powinien się zwiększyć, ale dopiero w perspektywie długofalowej.

Pozostałe czynniki

Pomimo spodziewanego wzrostu potrzeb pożyczkowych na przyszły rok całkowita podaż obligacji spadła w wyniku przeprowadzenia w tym roku reformy systemu emerytalnego, mogącej przełożyć się na niższe rentowności. Reforma zmieniła także strukturę walutową i strukturę posiadaczy obligacji. Po pierwsze, udział długu nominowanego w obcych walutach wzrósł z 32% do 35%. Strategia jednak zakłada docelowy udział na poziomie 30%, co sugeruje niższe emisje netto euroobligacji w najbliższej przyszłości. Po drugie, nieobecność OFE, które odgrywały rolę stabilizatora, może spowodować, że rynek polski będzie bardziej wrażliwy na globalne trendy i zachowanie głównych rynków. Jeżeli zgodnie z naszymi oczekiwaniami Bundy pozostaną stabilne do końca roku, nie powinniśmy doczekać się żadnego większego ruchu w górę na długim końcu krzywej, ponieważ krajowe czynniki (oczekiwania odnośnie cięcia stóp w Polsce) są korzystne dla niskich rentowności.
Rentowność 10-letnich papierów powinna na koniec roku wynieść 3%, co stanowi atrakcyjne warunki rynkowe do prefinansowania. Spodziewamy się, że Ministerstwo Finansów do końca roku sfinansuje ok. 15% przyszłorocznego zapotrzebowania – podsumowuje Katarzyna Rzentarzewska – W szczególności, w średnim terminie, rentowności 10-letnich obligacji mogą umiarkowanie wzrosnąć do 3,2% w pierwszej połowie 2014 roku ze względu na wystromienie się krzywej w rezultacie poprawy perspektyw gospodarczych, zarówno dla strefy euro, jak i dla Polski - dodaje.

poprzednia  

1 2 3

Skomentuj artykuł Opcja dostępna dla zalogowanych użytkowników - ZALOGUJ SIĘ / ZAREJESTRUJ SIĘ

Komentarze (0)

DODAJ SWÓJ KOMENTARZ

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć bank.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: