Znajdź dobry moment na kupno pierwszego mieszkania
2014-10-20 00:25
Kiedy kupić pierwsze mieszkanie? © goodluz - Fotolia.com
Przeczytaj także: Bezpieczny Kredyt 2%. Kto może skorzystać i ile można zyskać?
Rozważania nad kupnem pierwszego mieszkania należy zacząć od szczerej odpowiedzi na kilka fundamentalnych pytań: Czy jest mi ono niezbędne? Czy jestem gotowy do zamieszkania na swoim? Czy właśnie tego chcę? Według doradców Home Broker, na tym etapie należy m.in. przeanalizować obecne koszty zaspokajania potrzeby mieszkaniowej (np. wynajmu) i porównać z kosztami zakupu własnego lokalu. W niektórych przypadkach może wyjść na to, że najlepszym rozwiązaniem będzie inwestycja w nieruchomość, w innych zaś lepiej będzie pozostać przy stanie obecnym. Częstym argumentem za kupnem własnego lokalu jest to, że wynajmując, płacimy pieniądze komuś, tymczasem kupując własne mieszkanie wydajemy środki budowanie własnego majątku. To w dużej mierze prawda, choć należy pamiętać o tym, że spłacając kredyt nie tylko przetwarzamy pieniądze w kolejne ułamki własnego mieszkania, ale i ponosimy koszt odsetek na rzecz banku.Kiedy warto kupić pierwsze mieszkanie?
- Stabilna sytuacja życiowa
- Odpowiednia ilość gotówki
- Powiększająca się rodzina
- Dobra i stabilna praca
- Znalazłeś idealną nieruchomość
fot. goodluz - Fotolia.com
Kiedy kupić pierwsze mieszkanie?
Dobrym momentem na zakup pierwszego mieszkania jest ustabilizowanie sytuacji życiowej. Niektórzy młodzi ludzie często zmieniają pracę i nie do końca wiedzą, gdzie będą mieszkać. Dopiero gdy osiądziemy gdzieś na stałe, warto rozejrzeć się za własnym mieszkaniem. Bardzo istotne jest też, by mieć stabilną sytuację zawodową, bo to da nam finansowe bezpieczeństwo pozwalające na uniesienie ciężaru finansowania nieruchomości. Czynnikiem, który w przypadku wielu klientów Home Broker zadecydował o zakupie pierwszego mieszkania, jest założenie rodziny. Zapewnienie dachu nad głową dzieciom to ma wielu osób najwyższy priorytet. I choć wynajmowany lokal też przed deszczem i zimnem ochroni, to posiadanie własnego mieszkania pozwala spać spokojniej.
Chłodna kalkulacja ponad emocjami
Kupowanie mieszkania na siłę nie jest dobrym pomysłem. Takie argumenty jak: „bo wypada”, „bo inni kupują” czy „bo to już czas” są czysto emocjonalne i nie mają nic wspólnego z chłodną i logiczną kalkulacją. Ale całkowite odcinanie się od emocji też nie jest wskazane. Jak zwykle, najlepiej poszukać kompromisu. Z doświadczenia doradców Home Broker wynika, że czasem ludzie decydują się na zakup pierwszego mieszkania, bo trafili na okazję, która jest spełnieniem ich marzeń. Jeśli daną osobę na to stać, to zakup wydaje się być naturalnym krokiem.
Ale kluczowym i niezbędnym kryterium decyzji o zakupie mieszkania powinno być to, czy nas na nie stać. To jednak nie jest takie jednoznaczne jak mogło by się na pierwszy rzut oka wydawać. Najprostszy wyznacznik tego, czy kogoś na coś stać, to fakt posiadania odpowiedniej kwoty w gotówce. Ale dla młodych Polaków gotówka na mieszkanie to mrzonka, zatem „stać” czy „nie stać” rozpatrujemy częściej w kategorii wysokości raty kredytowej. Tu jednak zalecana jest duża doza ostrożności jeśli chodzi o szacowanie swojej zdolności kredytowej. Doradcy Home Broker zwracają uwagę na fakt, że poruszamy się obecnie w środowisku najniższych stóp procentowych i oprocentowania kredytów mieszkaniowych w historii. W efekcie uzyskanie kredytu na wysoką kwotę jest dość łatwe, spłacanie rat takiego kredytu też wielu osobom nie będzie sprawiać kłopotów.
Przydatne linki:
- Oferty nieruchomości
- Kredyty hipoteczne - porównanie
Ostrożności nigdy za wiele
Warto jednak uświadomić sobie, że taki stan na rynku nie musi trwać wiecznie. Wzrost stóp procentowych o 100 punktów bazowych, który zapewne pociągnąłby za sobą podobną podwyżkę oprocentowania kredytów, oznacza wzrost miesięcznej raty kredytu na 300 tys. zł na 30 lat o 175 zł. Dwukrotnie większa zmiana, czyli powrót do poziomu stóp ze stycznia 2013 r. to już miesięczne obciążenie rosnące o ponad 360 zł w stosunku do dzisiejszego poziomu, czyli o jedną czwartą. A wzrost stóp to nie jedyne zagrożenie, nie mniej problemów sprawić może np. utrata pracy.
Marcin Krasoń,
oprac. : eGospodarka.pl
Przeczytaj także
Skomentuj artykuł Opcja dostępna dla zalogowanych użytkowników - ZALOGUJ SIĘ / ZAREJESTRUJ SIĘ
Komentarze (5)
-
aagaw / 2014-10-20 14:31:15
dobry moment to wtedy gdy się chce założyć rodzinę, wtedy już lepiej być "na swoim", nawet jeśli trzeba wziąć kredyt. To o tyle dobry moment, że jeszcze przed tym zanim się dziecko urodzi można spokojnie coś wybrać, zaplanować. My tak kupowaliśmy w Szczecinie. Z centrum przenieśliśmy się w bardziej zieloną okolicę, milszą dla dzieci, rodzin, spokojną, mieszkanie z ogródkiem. To na Warszewie na osiedlu Małe Błonia. Ten spokój przyciąga ludzi, którzy poszukują odpoczynku, ale do centrum wbrew pozorom jest stąd też dosyć blisko [ odpowiedz ] [ cytuj ]
-
Oczywiście się zgadzam, ale tak starałam się nawiązać do tego tekstu, zakładając że jesli kogoś stać to kiedy jest dobry moment. Ostatnio czytałam analizę, że duzo lepiej jest wynajmować i przedłużać moment kiedy trzeba wziąć kredyt. właśnie jesi o to chodzi to ciężko jest zaplanować rodzinę, jeśli nie wiadomo czy właściciel nam jutro mieszkania nie wymówi. ale oczywiście zgadzam się, że często barierą, choć nasze mieszkanie nie było bardzo drogie na te lokalizację, plus zawsze można poszukać rozsądnego metrażu [ odpowiedz ] [ cytuj ]
-
BatumiEn / 2018-03-05 22:06:31
Moim zdaniem odpowiedni moment jest wtedy, gdy stać nas na zakup mieszkania. O stabilną pracę teraz jest trudniej, niż kiedykolwiek wcześniej. Rynek się zmienia, wiele firm upada. Nawet jeżeli dziś mam umowę o pracę na czas nieokreślony, to i tak jutro mogę być już bezrobotna. Trzeba więc spojrzeć prawdzie w oczy, albo wynajmujemy i zaciskamy pasa, albo mamy szczęście i rodzice pomogą. W naszym przypadku udało się dzięki rodzicom i teściom. Sporo też zebraliśmy w kopertach od gości weselnych. I na co nam to starczyło? Na dwa pokoje w nowym budynku na Białołęce. Dokładniej to na nowym osiedlu Bliski Tarchomin, gdzie jest sporo zieleni i dojazd do pracy jest spoko, ale o takim Mokotowie czy Ochocie to moglibyśmy pomarzyć. Cieszymy się, że mamy chociaż tyle. [ odpowiedz ] [ cytuj ]